Reklama

Niedziela Częstochowska

Piątkowe kolędowanie w „Niedzieli” z ks. Andrzejem Sobotą

– Przez pokropienie tą wodą otaczaj nas opieką, abyśmy przemienieni mocą Ducha Świętego zawsze postępowali drogą nowego życia – modlił się 17 stycznia podczas wizyty duszpasterskiej w „Niedzieli” ks. Andrzej Sobota, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie, na terenie której znajduje się redakcja. Po kolędzie przyszedł razem z wikariuszem ks. Łukaszem Mazurkiem

[ TEMATY ]

kolęda

Maciej Orman

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapłani odwiedzali kolejne pokoje i biura, modlili się z pracownikami tygodnika i w ich intencji, a także rozdawali pamiątkowe obrazki.

W rozmowie z „Niedzielą” ks. Sobota powiedział, że najważniejsze podczas wizyty duszpasterskiej są wspólna modlitwa i błogosławieństwo – Wiele osób na to czeka. Generalnie spotykamy się z życzliwością parafian. Mamy też okazję do rozmowy. Istotą odwiedzin duszpasterskich nie jest „koperta” – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duszpasterz przyznał, że coraz więcej wiernych cieszy się z przynależności do parafii. – Dobrze czują się w kościele, który jest ich drugim domem – powiedział. Ks. Sobota zwrócił również uwagę, że podczas wizyty duszpasterskiej istotny jest dialog i wzajemne zrozumienie. – Sprawy sporne oddajemy Bogu. Sami sobie ze wszystkim nie poradzimy – podsumował.

Reklama

Dla ks. Łukasza Mazurka kolęda jest również ważną częścią duszpasterstwa. – To spotkanie z Chrystusem, w imieniu którego przychodzę do ludzi. Kiedy idziemy do domów, zanosimy mieszkańcom Chrystusa przez modlitwę, błogosławieństwo, rozmowę i życzliwość. Wielu tego oczekuje. Mają głód Boga i to jest wyczuwalne – powiedział.

Kapłan nie ukrywał, że niektórzy przez lata odmawiają przyjęcia księdza po kolędzie. – To trudna sytuacja, która zmusza do zastanowienia się, jak do tych osób dotrzeć. Myślę, że bardzo ważna jest modlitwa osób zaangażowanych w życie parafii – przyznał.

2020-01-17 15:54

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz w dom...

Niedziela wrocławska 2/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

kolęda

Karol Porwich/Niedziela

Gość w dom... cukier do szafy - tak żartobliwie przeinaczamy piękne zdanie „Gość w dom - Bóg w dom”. Żartobliwie, ale też prawdziwie. A co „do szafy” chowamy, gdy przychodzi do nas ksiądz po kolędzie?

Nie chcę generalizować, ale przede wszystkim chyba wciąż niewielu z nas wie i rozumie, że gdy do domu, mieszkania, pokoju przychodzi kapłan, to przychodzi również sam Bóg, obdarzając to miejsce swoim błogosławieństwem. Ale zacznijmy od początku. Kolędowanie, czyli mówiąc ściślej wizyta duszpasterska, ma swoje niezmienne miejsce w polskim kalendarzu. Choć tradycja ta ma wiele odniesień do Pisma Świętego, to zawiera w sobie również element wypełniania obowiązku i to obowiązku zapisanego w Kodeksie Prawa Kanonicznego. W paragrafie pierwszym kanonu 529 czytamy: „Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznać wiernych powierzonych jego pieczy. Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza niepokojach i smutku, oraz umacniając ich w Panu, jak również - jeśli w czymś nie domagają - roztropnie ich korygując”. Co ciekawe, KPK nie ogranicza nawiedzania rodzin jedynie do wizyty duszpasterskiej, nawet o niej nie wspomina. To pokazuje, jak wiele może być sposobności do takich spotkań w ciągu roku.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję