Reklama

Spotkanie rodzin misyjnych i Akcji Katolickiej

„Praca duszpasterza w Rosji, a pracuję za Kaukazem, jest łatwiejsza niż praca w Polsce” - powiedział ks. Jerzy Paczuski, misjonarz pracujący 14 lat w Rosji. Jego słowa wywołały ogólne zdziwienie na sali. Ksiądz dobrze o tym wiedział, dlatego zaraz wytłumaczył, co miał na myśli.

Niedziela podlaska 5/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wyższym Seminarium Duchownym 13 stycznia odbyło się spotkanie rodzin misyjnych i Akcji Katolickiej. Rozpoczęło się ono Mszą św. sprawowaną przez bp. Antoniego Dydycza. Do koncelebry dołączyli ks. prał. Tadeusz Osiński, asystent Akcji Katolickiej, ks. Zbigniew Grabowski, asystent ds. misyjnych, a także ks. Jerzy Paczuski, misjonarz pracujący w Rosji.
Po Mszy św. dzieci z kół misyjnych ze Sterdyni przedstawiły jasełka przeplatane pięknymi kolędami. Po jasełkach odbyło się już wewnętrzne spotkanie rodzin misyjnych, podczas którego podsumowywano rok misyjnej działalności w naszej diecezji. Spotkanie przygotowali klerycy z seminaryjnego Koła Misyjnego. Poczęstunek połączony był z prezentacją multimedialną i świadectwem członków rodzin misjonarzy. Szczególnie interesujące było przemówienie ks. Jerzego Paczuskiego. 14 lat temu wyjechał on do Jekatierinburga, chcąc odpowiedzieć na potrzebę duszpasterza w tamtych rejonach. Mówił o pracy na tych terenach. Rosja, zdaniem ks. Paczuskiego, to wspaniały teren do pracy duszpasterskiej. Pokusił się nawet o stwierdzenie, że teraz w Polsce jest trudniej. Jekatierinburg słynie z tego, że mieszka w nim wielu Polaków, którzy przez 70 lat nie mieli swojego księdza. Żyjąc bez sakramentów i chrzcząc swoje dzieci w cerkwi, nigdy nie zapomnieli o tym, że są katolikami. Kiedy pojawił się Ksiądz Jerzy, zaczęli przychodzić do niego i prosić, by ich przyjął. Poszanowanie, jakie ksiądz posiada u tych ludzi, jest ogromne. Właśnie dlatego łatwiej jest tam pracować, a może nie łatwiej, tylko normalniej.
Spotkanie zakończył ks. Zbigniew Grabowski wspólnym śpiewem kolęd i modlitwą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

Czerwińska Pani, módl się za nami...

2024-05-11 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Wołajmy do Matki Bożej Czerwińskiej słowami modlitwy: Maryjo, Pani Czerwińska, otaczaj miłością wszystkie rodziny i bądź obecna w każdym polskim domu.

Rozważanie 12

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję