Reklama

„Ciągle biegnę po wieniec nagrody”

11 lutego br. w kościele parafii Radzanów n. Wkrą złoty jubileusz kapłaństwa obchodził ks. kan. Henryk Mazurowski, emerytowany proboszcz tej wspólnoty. Ksiądz kanonik duszpasterzował w Radzanowie (jako wikariusz i proboszcz) przez 31 lat.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wtreść uroczystości zebranych wprowadził proboszcz ks. Jerzy Piątek, który przypomniał też pokrótce kapłańską drogę Jubilata. Ks. Piątek przywitał również zaproszonych gości, wśród których znaleźli się księża pochodzący z parafii Radzanów z ks. prał. Kazimierzem Śniegockim na czele, kapłani z dekanatu strzegowskiego z dziekanem ks. kan. Józefem Błaszczakiem, zaprzyjaźnieni księża, władze gminy Radzanów, dyrektorzy szkół, a także członkowie rodziny Jubilata.
Uroczystą Mszę św., której przewodniczył Jubilat, poprzedził okolicznościowy występ scholi parafialnej. Rozpoczynając liturgię, ksiądz kanonik objaśnił wiernym, jakie znaczenie ma dla niego jubileusz. „Najpierw jest ogromnym dziękczynieniem Bogu za łaskę kapłaństwa; za to, że pozwolił mi pracować tyle lat w Kościele” - mówił. Przypomniał, że w swoim życiu odprawił ok. 20 tys. Mszy św., tysiące godzin spędził w konfesjonale, 46 lat katechizował. „Jubileusz to radość z tymi, którzy zawierali związki małżeńskie, ale też smutek, a często łzy z tymi, którzy odprowadzali bliskich na cmentarz. To również doskonała okazja do podziękowania ludziom” - mówił kapłan, wyrażając wdzięczność wobec rodziców i pozostałych krewnych, wobec nauczycieli, ojców duchownych i wychowawców, a także wobec Księży Biskupów: Tadeusza Zakrzewskiego i Bogdana Sikorskiego. Temu ostatniemu - jak wspomniał - zawdzięcza życie, uratowane dzięki operacji kardiochirurgicznej, której inicjatorem był właśnie bp Sikorski i współdziałający z nim: ks. kan. Henryk Czepczyński oraz ks. inf. Kazimierz Piwowarski.
„Gdy wspominam te lata, dochodzę do wniosku, że w dobrych wystąpiłem zawodach, starałem się wiary dochować, ciągle jeszcze biegnę po wieniec nagrody i mam nadzieję, że da mi go Sędzia sprawiedliwy” - mówił ks. Mazurowski. Jubilat przeprosił także za wszystkie swe słabości i grzechy, prosząc Boga i bliźnich o ich wybaczenie.
W homilii ks. Józef Błaszczak zwrócił uwagę na słowa „Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu”, stawiając ks. Mazurowskiego za wzór wiernej realizacji powołania kapłańskiego. Kaznodzieja podkreślił wagę rodziny w kształtowaniu powołania, przypominając, że rodzice Jubilata byli ludźmi głębokiej wiary i wielkiego szacunku do Kościoła. „Wpatrzony w ich przykład podejmował mądre życiowe decyzje” - zaznaczył ks. Błaszczak.
Po homilii nastąpił specjalny obrzęd jubileuszowy, w trakcie którego ksiądz dziekan odczytał list administratora diecezji bp. Romana Marcinkowskiego. Pasterz podziękował w nim za ofiarną pracę Jubilata dla Kościoła oraz zapewnił o swej duchowej łączności i modlitwie w jego intencji. Następnie odśpiewany został hymn do Ducha Świętego, po czym ks. Błaszczak przekazał ks. Mazurowskiemu jubileuszowy pamiątkowy krzyż.
Dalsza część obrzędów miała miejsce po Komunii. Życzenia składali przedstawiciele poszczególnych grup. W imieniu parafian głos zabrali m.in. członkowie rady parafialnej, ministranci, członkinie scholi, reprezentanci chóru, dyrekcja szkoły, strażacy, wójt Andrzej Wójcik. Nie zabrakło życzeń od parafian z Ciemniewka, a także od księży pochodzących z parafii Radzanów, w imieniu których przemawiał proboszcz parafii pw. św. Józefa w Płocku ks. kan. Andrzej Smoleń.
Jubilat podziękował wszystkim za obecność i modlitwę, księdzu dziekanowi za słowo Boże, zaś księdzu proboszczowi i księżom wikariuszom za trud włożony w zorganizowanie uroczystości.

Ks. kan. Henryk Mazurowski
urodził się 19 sierpnia 1930 r. w parafii Rościszewo. Po święceniach kapłańskich, które otrzymał 10 lutego 1957 r., przez 5 lat pracował jako wikariusz parafii Radzanów nad Wkrą. Przez kolejne 16 lat piastował stanowisko proboszcza parafii Ciemniewko, zaś w 1978 r. został proboszczem parafii Radzanów. Jego praca w poszczególnych wspólnotach naznaczona była wielką troską o duchową formację wiernych, jak również dbałością o stan materialny parafii. Efektem pracy duszpasterskiej są m.in. powołania do kapłaństwa, których podczas posługi Księdza Kanonika zrodziło się siedem. Prace materialne to m.in. budowa plebanii w Ciemniewku, zaś w Radzanowie kapitalny remont świątyni obejmujący odwodnienie budowli, budowę kaplicy przedpogrzebowej w podziemiach, zbicie tynków zewnętrznych i położenie nowych, wstawienie witraży, przebudowę kopuły świątyni z drewniano-trzcinowej na żelbetonową, wymianę instalacji elektrycznej, odnowienie polichromii kościoła oraz pokrycie dachu kościoła blachą cynkową. Staraniem Księdza Kanonika powiększono też i częściowo ogrodzono cmentarz grzebalny, wybudowano pomnik Chrystusa Króla Wszechświata przy rynku w Radzanowie oraz wykonano schody do kościoła i chodnik wokół świątyni. Z inicjatywy ks. Mazurowskiego została także wykonana nowa srebrna sukienka dla wizerunku Matki Bożej w ołtarzu głównym. Od 2004 r. ks. Henryk Mazurowski przebywa na emeryturze.

(AŁ)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyspensa na 26 grudnia

2025-12-20 16:05

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

dyspensa

Zielona Góra

Karolina Krasowska

Wszystkim duszpasterzom i wiernym diecezji udzielam pasterskiego błogosławieństwa na czas Roku Jubileuszowego – mówi pasterz diecezji

Wszystkim duszpasterzom i wiernym diecezji udzielam pasterskiego błogosławieństwa na czas Roku Jubileuszowego – mówi pasterz diecezji

Bp Tadeusz Lityński udzielił dyspensy od zachowania czwartego przykazania kościelnego 26 grudnia 2025.

Dyspensa od zachowania czwartego Przykazania Kościelnego
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś do potrzebujących: każdy człowiek nosi w sobie królewską godność

2025-12-21 13:31

[ TEMATY ]

wigilia

ubodzy

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

- Każdy człowiek, niezależnie od tego w jakich warunkach zewnętrznych żyje, jak na zewnątrz wygląda, nosi w sobie królewską godność i wielką wielkość. Bardzo wszystkim wam życzę, żebyście w te święta ciągle ją w sobie odkrywali i wszystkim życzę, żeby także w was wszyscy odkrywali właśnie to - wielką godność królewską. I żeby nie zabrakło nikomu w te święta chleba - życzył kard. Grzegorz Ryś uczestnikom 29. Wigilii dla potrzebujących na Rynku Głównym w Krakowie.

- Myślałem, że jadę do Krakowa, a tu się okazuje, że przyjechałem do Betlejem, co mnie bardzo cieszy - stwierdził kard. Ryś i wyjaśnił, że nazwa miasta Betlejem znaczy „dom chleba”. - Bardzo się cieszę widząc Rynek Krakowski, który się staje domem chleba dla wielu, bardzo wielu osób. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy właśnie w ten sposób przeistaczają krakowski rynek po prostu z rynku w dom chleba - mówił nowy metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: W rodzinnym gronie

2025-12-22 10:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

Wigilia Duszpasterstwa Głuchoniemych Archidiecezji Łódzkiej

Wigilia Duszpasterstwa Głuchoniemych Archidiecezji Łódzkiej

W dolnym kościele parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła, przy pięknie udekorowanych stołach, zasiadły do wieczerzy wigilijnej osoby głuche i słabo słyszące. Spotkanie zorganizowało Duszpasterstwo Głuchych Archidiecezji Łódzkiej i Oddział Łódzki Polskiego Związku Głuchych. Wieczerzę rozpoczęło odczytanie i „wymiganie” fragmentu Pisma Świętego o narodzeniu Chrystusa przez ks. Wiesława Kamińskiego duszpasterza głuchych Archidiecezji Łódzkiej, który życzył wszystkim jak najlepszych Świąt Bożego Narodzenia, przeżywanych rodzinnie z wzajemną miłością i szacunkiem. Piotr Kowalski dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej życzył takiego przekonania, że jest się dobrym w tym co się robi, ale jednocześnie, że można zrobić coś więcej. - Trzeba dostrzegać drugiego człowieka, spotykać się z nim, bo ta wspólnota osób, które mówią jednym językiem, jest ważna i trzeba ją pielęgnować.

Maciej Kowalski prezes Oddziału Łódzkiego PZG wskazał na problemy z jakimi musi borykać się ich środowisko. - Jednymi z nich jest orzecznictwo i medycyna pracy. Przykładem jest sytuacja w jakiej znalazł się chłopiec. Lekarz wyraził zgodę na naukę zawodu hydraulika. Po ukończeniu 3 - letniej szkoły zawodowej znalazł firmę, w której mógłby podjąć pracę. Niestety lekarz tym razem nie wyraził zgody na pracę, ponieważ może być ona prowadzona na wysokościach. Lekarze mają taki pogląd, że każdy głuchy ma zaburzenia równowagi. Najnowsze badania naukowe udowodniły, że głusi od urodzenia, nie mają uszkodzonego błędnika równowagi, a tylko ci którzy stracili słuch w późniejszych latach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję