Reklama

Wdzięczność jest pamięcią serca

Niedziela przemyska 2/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły.

Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł,

lecz ich serce jest bezpiecznym portem

dla wszystkich, którzy są w potrzebie

Wyciągają ręce i proponują swoją przyjaźń

(Phil Bosmans)



Takim właśnie ludziom o gorących sercach i otwartych dłoniach, wszystkim przyjaciołom, darczyńcom a w szczególności Panu Bogu dziękowaliśmy 15 grudnia 2001 r. za 10 lat "Wzrastania". Czyniliśmy to najpierw przez uroczystą Eucharystię, której przewodniczył abp Józef Michalik. Obecność Ekscelencji wśród nas była dla nas wielkim zaszczytem, a jednocześnie zobowiązaniem do jeszcze aktywniejszej postawy. Słowo wdzięczność jest dla nas bardzo ważne. Bywa często przez nas wypowiadane. W dniu tym nabrało jeszcze większej mocy i znaczenia. Wymiarami jej były Msza św., w której wraz z całą wspólnotą; dzieci, opiekunów, wolontariuszy i zaproszonych gości dziękowaliśmy Panu Bogu za naszych darczyńców oraz wszystkich zaangażowanych w dzieło "Wzrastania" oraz program artystyczny przygotowany przez dzieci wyrażający istotę wzrastania w codziennych formach pracy świetlic; upominki wykonane przez dzieci i opiekunów tj. promienne słoneczniki, symbole świetlic; wspólna AGAPA, smaczny i słodki poczęstunek przygotowany przez "Bar u Jurka" i piekarnię "Sokół" w Skołoszowie.

"Wzrastanie" to inicjatywa ks. dr. Franciszka Rząsy, to pragnienie służby, pomocy dzieciom i młodzieży. To także dar wdzięczności Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II za pielgrzymkę w 1991 r. do Polski i dla upamiętnienia jego wizyty w Przemyślu i Rzeszowie.

To dzieło czynienia dobra podjęło wielu ludzi dobrej woli. Dzięki nim powstała najpierw Fundacja Pomocy Młodzieży im. Jana Pawła II "Wzrastanie", w ramach której funkcjonują świetlice, domy dziecka, internaty, warsztaty terapii zajęciowej. W 2000 r. Stowarzyszenie Profilaktyki i Wspierania Rozwoju Osobowości Dzieci i Młodzieży "Wzrastanie" które przejęło prowadzenie świetlic w Radymnie i Przemyślu. W placówkach tych wielu ludzi bezinteresownie podjęło trud wspólnego wzrastania z dziećmi i młodzieżą.

Na co dzień w praktycznym wymiarze wzrastanie to:

- wdzięczność płynąca tym, którzy okazują hojność serca, dłoni, dzięki którym to dzieło w etapie 10 lat mogło się rozwijać;

- zaangażowanie wielu osób tych widocznych - jak i tych, którzy w niewidzialnym geście lub cichej modlitwie troszczyli się o innych;

- to łańcuch serc, to także modlitwa ludzi starszych i chorych;

- to radość tych, którzy dają i tych, którzy otrzymują;

- to atmosfera przyjaźni, to łagodne dłonie i życzliwość, która mówi: "dobrze, że jesteś" - wyrośniesz będziesz wielki;

- to symbol słonecznika, rośliny, w którym jest siła łodygi, dostojność - piękno samego kwiatu, który mimo niepogody, burzy pnie się ku słońcu, z którego czerpie moc:

- to twórcze zaangażowanie dzieci i młodzieży, to pragnienie stawania się lepszym: w szkole przez dobre stopnie, na ulicy, w domu przez czystość słów, języka i czynów.

Przeżywany dzień wdzięczności to święto dzieci i młodzieży ze świetlic "Wzrastanie" w Przemyślu i Radymnie. To oni byli gospodarzami tej uroczystości, poświęcając wraz z opiekunami najwięcej czasu, pracy i wysiłku na przygotowanie. Istotny w tym był dar ich serca. W prosty, lecz typowo dziecięcy sposób okazały swoją wdzięczność i radość za pomoc i przyjaźń wielu ludzi.

Był to dla nas bardzo ważny dzień, inny od pozostałych. Dostarczył nam wiele radości i zadowolenia. To dzień, który wskazał nam sens naszego działania i dostarczył wiele energii, sił i motywacji na dalsze lata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jestem gotowy i pragnę doświadczać pełnię radości z Jezusem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 16, 20-23a.

Piątek, 30 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Jana Sarkandra, prezbitera i męczennika albo wspomnienie św. Zdzisławy
CZYTAJ DALEJ

Śmierć nie kończy wszystkiego

2025-04-30 11:52

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 16,20-23a

Czytania liturgiczne na 30 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję