Reklama

Wiadomości

Zawieszone zajęcia w szkole i zamknięte internaty z powodu podejrzenia koronawirusa

W zespole szkół w Policach (Zachodniopomorskie) zawieszono zajęcia, a należące do niego dwa budynki internatu objęto kwarantanną. Powodem jest podejrzenie koronawirusa u dwóch uczennic, które wróciły z Włoch.

[ TEMATY ]

koronawirus

PAP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak mówił we wtorek na konferencji prasowej starosta policki Andrzej Bednarek, w poniedziałek po południu dyrektor internatu zgłosiła, że dwie uczennice mają objawy infekcji: kaszel, gorączkę, problemy z oddychaniem. Po wstępnej analizie wykluczono możliwość zachorowania na grypę i anginę. "W związku z tym szpital zdecydował o dalszej obserwacji tych osób" - poinformował. Stąd - jak tłumaczył - decyzja o zamknięciu dwóch budynków internatu zespołu szkół w Policach i objęciu ich kwarantanną.

W obu budynkach przebywa łącznie ponad 200 wychowanków i wychowawców. Zawieszono też zajęcia w szkole do czasu wykluczenia wystąpienia koronawirusa. W mieście zwołano sztab kryzysowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Mamy informacje, że uzyskanie wyniku nie powinno trwać dłużej, niż cztery dni, ale po rozmowie z wojewodą wiem, że wojewódzkie służby sanitarne czynią starania i jest ekstraordynaryjny tryb" – powiedział Bednarek. Rozumiem, że oczekiwanie na wynik będzie trwało krócej niż cztery dni - dodał.

Starosta podkreślił, że ta sytuacja "zaskoczyła wszystkich". "Było jedno pytanie - zachować spokój i nie robić nic, czy niestety zrobić dość spore zamieszanie, z nadzieją, że będzie wszystko dobrze" - powiedział Bednarek.

Bednarek dodał, że służby liczą na to, że podejrzenia zakażeniem koronawirusem się nie potwierdzą.

Reklama

"Czekamy na wyniki w kierunku badań na koronowirusa i do tego momentu nałożona zostaje kwarantanna" – powiedziała Karina Tatarata z upoważnienia Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Policach. Jak dodała, dzieci są pod ścisłym nadzorem epidemiologicznym, a dalsze postępowanie rozpocznie się po otrzymaniu wyników.

Dyrektor Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach Agata Jarymowicz powiedziała, że "dzieci, które są objęte kwarantanną są należycie zaopiekowane, przebywają z nimi wychowawcy". "Młodzież ma także zapewnione całodzienne wyżywienie, bo w budynku, w którym się znajdują jest kuchnia" - dodała.

Jarymowicz poinformowała, że rodzice otrzymali informacje w nocy, że internat jest objęty kwarantanną, a szkoła zostanie zamknięta.

"Otrzymaliśmy informacje od uczennic, że przebywały one w czasie ferii we Włoszech; jedna w rejonie w północno-zachodnich Włoch, druga w Szwajcarii, jednak jeździła na zakupy do Włoch, m.in. do Mediolanu" - powiedziała Jarymowicz.

Dyrektorka szkoły powiedziała, że kwarantanna zostanie odwołana "natychmiast po otrzymaniu informacji wykluczającej obecność koronawirusa".

Tatarata przypomniała także, że w sytuacji, w której się znajdujemy należy przede wszystkim przestrzegać zasad higieny, myć często ręce i obserwować organizm.

Przy wejściu do Zespołu Szkół im. I. Łukasiewicza w Policach, w których odwołano zajęcia można przeczytać na kartce zawieszonej przy bramie "Kwarantanna, wstęp wzbroniony". Wejścia na teren szkół pilnuje ochrona, a przed bramą stoi radiowóz.

Reklama

Jak poinformowały służby prasowe Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie, w nocy na oddział zakaźny dziecięcy trafiły dwie osoby z internatu w Policach. Przyjechały one z wysoką gorączką. Wcześniej pojawiły się informacje o trzech osobach przebywających w szpitalu.

Obecnie w szczecińskim szpitalu przebywa pięć osób z podejrzeniem koronawirusa. Jeszcze we wtorek mają zostać pobrane próbki od nowych pacjentów i wysłane do badań.

Z kolei w oddziale obserwacyjno-zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie w związku z podejrzeniem koronawirusa przebywają dwie osoby. Placówka czeka na wyniki badań próbek pobranych od tych osób na obecność wirusa. U jednej z nich w badaniu laboratoryjnym potwierdzono obecność wirusa grypy.

2020-03-03 14:44

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wirusem SARS-CoV-2 możemy zarazić się poprzez potarcie oka

W mediach została opublikowana wypowiedź prof. Jerzego Szaflika, byłego konsultanta krajowego w dziedzinie okulistyki, który ostrzega, że wywołujący chorobę COVID-19 koronawirus może wniknąć do organizmu przez oczy. Dlatego należy bezwzględnie unikać dotykania oczu, nosa i ust, a personel medyczny powinien nosić okulary ochronne. - Jeśli na dłoni znajdują się wirusy, potarcie czy dotknięcie oka może spowodować ich wprowadzenie do organizmu i infekcję - stwierdził prof. Jerzy Szaflik, dyrektor Centrum Mikrochirurgii Oka "Laser" i Centrum Jaskry w Warszawie.

Profesor wyjaśnił, że oczy są połączone z nosem kanałami łzowymi, więc zainfekowane łzy mogą dotrzeć do nosa, a nos (i usta) to z kolei wrota zakażenia dla COVID-19. Tą drogą wirus dostaje się do płuc, gdzie przede wszystkim wywołuje infekcję. - Dlatego bezwzględnie unikajmy dotykania oczu, nosa i ust oraz często myjmy lub odkażajmy dłonie – zaapelował ekspert.
CZYTAJ DALEJ

Zakon Maltański na Ukrainie: 4 miliony osób objętych pomocą

2025-09-23 17:31

[ TEMATY ]

pomoc

Ukraina

Zakon Maltański

4 miliony

Vatican Media

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Ludzie na Ukrainie muszą otrzymać pomoc, aby poradzić sobie ze skutkami wojny, fizycznymi i psychicznymi. I to stara się zapewniać od początku Suwerenny Zakon Maltański. O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz, który w zeszłym tygodniu odbył wizytę na Ukrainie.

Obecny na terytorium Ukrainy od ponad 30 lat Zakon Maltański uruchomił już w lutym 2022 roku - kiedy wybuchła wojna na pełną skalę na Ukrainie - skoordynowaną akcję wszystkich swoich Stowarzyszeń, Korpusów Ratunkowych oraz około 1000 wolontariuszy (zarówno zagranicznych, jak i ukraińskich), aby zapewnić pomoc medyczną, społeczną i psychologiczną, a także bezpieczne schronienie dla osób przesiedlonych w swoim kraju i do krajów sąsiednich. Wsparciem objęto około 4 miliony osób.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Europa zjednoczona mogłaby dokonać zmiany

2025-09-24 07:07

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

O konieczności porzucenia broni i zbliżenia się do stołu dialogu mówił we wtorek 23 września Leon XIV do dziennikarzy przed wieczornym powrotem z Castel Gandolfo do Watykanu. Podkreślił rolę Europy w kwestii pokoju: „Gdyby Europa była rzeczywiście zjednoczona, wierzę, że mogłaby dokonać zmiany”.

Dziennikarze w Castel Gandolfo zapytali Papieża o wczorajszą decyzję władz Francji o uznaniu Państwa Palestyńskiego i czy powinny to zrobić również Stany Zjednoczone. Papież odparł, że sądzi, iż USA uczynią to jako ostatnie. Przypomniał też, że Stolica Apostolska uznała rozwiązanie dwupaństwowe już wiele lat temu, mając na uwadze, iż trzeba szukać sposobu, aby szanować wszystkie narody.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję