Reklama

Gdy wilk przychodzi w owczej skórze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętam jak będąc w Liceum, w wakacje, rodzice wysłali mnie na obóz harcerski.
Pewnego razu w środku nocy zrobiono nam pobudkę. Na apelu zostaliśmy powiadomieni, że w obozie był złodziej. Z magazynu zginęły worki z ryżem. Powinniśmy natychmiast udać się za nim w pościg, istnieje bowiem szansa odzyskania zguby, jeżeli pójdziemy po śladach, które pozostawił złodziej. Z latarkami w rękach i z nosami przy ziemi wyruszyliśmy przez las, na poszukiwania. Ruszyliśmy początkowo bez entuzjazmu, ponieważ nie byliśmy amatorami ryżu i strata ta bardziej nas ucieszyła, aniżeli zmartwiła. Całą sprawę dodatkowo komplikował fakt, że autorzy tej nocnej eskapady, czyli nasi przełożeni, aby nam ją utrudnić, oprócz prawdziwych śladów, upozorowali też ślady fałszywe.
Daliśmy się jednak wciągnąć w grę i wkrótce się okazało, że ta pozorna na początku trudność fałszywych śladów, uczyniła całą tę wyprawę interesującą. Obmyślanie na gorąco strategii, jak odróżnić fałszywe ślady od prawdziwych, decyzja o wysłaniu najpierw zwiadowców i czekanie w napięciu na ich okrzyk:... urywa się, fałszywy... albo...chodźcie tędy...
Dość szybko uporaliśmy się z problemem i nasze poszukiwania skończyły się sukcesem. Nasi przełożeni mieli litość nad nami i fałszywe ślady, jakie pozorowali, były po prostu krótsze a więc łatwe do wyeliminowania.
Niestety, w życiu z fałszywymi śladami, jeśli już się na nie natkniemy, bywa znacznie trudniej.

Czy w każdym niebie mieszka Bóg?

Był pewien okres w moim życiu, kiedy zachwyciły mnie obce ideologie ogólnie znane pod nazwą New Age. Ich abstrakcyjność i pewnego rodzaju egzotyka sprawiła, że wydawało mi się to wszystko wspaniałą przygodą, ale jak mówi przysłowie: „Nie wszystko złoto, co się świeci”. Szczęśliwie, dane było mi przeżyć bardzo głębokie nawrócenie, które zmieniło całe moje życie tak, że zniszczyłam wszystkie swoje dyplomy z ukończonych w tym okresie kursów, wyrzuciłam wszystkie książki o New Age a nawet podarłam wszystkie zdjęcia. Przez kilka lat nie „obejrzałam” się za siebie, odkładałam natychmiast każdą wziętą przez pomyłkę książkę o tej tematyce. Bardzo pragnęłam odciąć się od tego, co było raz na zawsze. Wierzyłam, że mi się to uda. Wydawało mi się, że New Age to odrębny świat i odcinając się od niego zamknę za sobą pewien rozdział mojego życia. Podobnie sądziłam, że moje nawrócenie jest moją bardzo osobistą sprawą, która nigdy nie ujrzy światła dziennego. Niestety, myliłam się.
Najpierw zaczęłam zauważać ukryte przenikanie tej ideologii do prasy, reklam, muzyki, filmów, audycji radiowych, zabaw i książek dla dorosłych i dla dzieci, właściwie wszędzie. Te pseudo-nowości, bez względu na to, czy wślizgiwały się w tło jakiejś akcji, czy stanowiły temat przewodni, przedstawiane były w sposób bardzo finezyjny, na zasadzie istniejącej odwiecznej prawdy jako coś tak oczywistego, że bardzo łatwo można było się w tym wszystkim pogubić.
Najgorsze przyszło wtedy, kiedy niespodziewanie tematyka ta zaczęła wślizgiwać się na katechezę - w pytaniach zadawanych przez uczniów. Stało się dla mnie oczywiste, że nie dość, że nie jestem w stanie odciąć się od tego wszystkiego, to jeszcze muszę temu stawić czoła. I tu sprawa zaczęła się komplikować, ponieważ nie były to tematy, które można byłoby omówić w ciągu jednej czy dwóch godzin katechezy i w dodatku nie pokrywały się one zupełnie się z programem szkolnym. I tak zrodził się pomysł pisania.
Moja wiedza sprzed ponad 10 lat okazała się niewystarczająca, więc znowu zaczęłam czytać, ale tym razem katolickie opracowania, książki, artykuły i ponownie zanurzyłam się w New Age, tylko teraz już zupełnie z innego punktu widzenia. Patrząc na New Age z perspektywy czasu, zobaczyłam swoisty konglomerat. Pełno podobieństw i zgodności niektórych określeń z religią chrześcijańską przez co trudno odróżnić jedno od drugiego jak uliczki w labiryncie. Na przykład. św. Paweł mówi o Bogu „w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”. W panteizmie wszystko jest bogiem. Czy chrześcijaństwo to panteizm? W jednym i drugim przypadku występuje przemiana człowieka, zmiana sposobu myślenia. Czy to jest to samo? W chrześcijaństwie człowiek jednoczy się z Bogiem a w panteizmie rozpływa się we wszechświecie. I tu i tu zjednoczenie. Na czym polega różnica? Jeżeli istnieje tylko jeden Bóg, to czy wszyscy modlimy się do tego samego Boga? Wreszcie, czy Bóg zabrania nam myśleć pozytywnie?
Każde z tych pytań to temat na osobny, obszerny artykuł, ale aby zacząć to swoiste rozplątywanie, dobrze byłoby uściślić najistotniejszą rzecz. Odpowiedzieć na podstawowe pytanie: Kto jest moim Bogiem a co nim nie jest?
I tak jakoś wyszło, że stanęłam twarzą w twarz z moim świadectwem, które w danym momencie przestało już być moją osobistą sprawą.

cdn…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Jak się modlić w konkretnej sprawie?

2025-07-25 09:40

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Opowiadam o wydarzeniach, które nie mieszczą się w logice, a jednak naprawdę się wydarzyły. Osoba, po ciężkim wypadku - została uzdrowiona. Kobieta, która całe życie żyła w ciemności, aż… przeczytała jedno zdanie. Kapłan, który szedł przez piekło wojny, by odprawić Mszę. Kolejny raz przekonajmy się, że modlitwa to nie ostatnia deska ratunku — to pierwsza linia frontu.

– o głodnych muzykach z oblężonego Leningradu,
CZYTAJ DALEJ

Orędzie Leona XIV na Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych

2025-07-27 07:58

[ TEMATY ]

orędzie

osoby starsze

Papież Leon XIV

Vatican Media

„Błogosławiony, kto nie stracił nadziei” (por. Syr 14, 2) – tak brzmi temat V Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych i orędzia przygotowanego przez papieża Leona XIV na tę okazję. Dzień ten – ustanowiony przez papieża Franciszka – będzie obchodzony w Kościele katolickim w niedzielę, 27 lipca tego roku.

„Chrześcijańska nadzieja zawsze pobudza nas do większej odwagi, do myślenia z rozmachem, do niezadowalania się status quo. W tym przypadku: do zaangażowania na rzecz zmiany, która przywróci osobom starszym szacunek i miłość” - akcentuje Papież.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: miłujmy tak, jak miłuje nas Bóg

2025-07-27 12:21

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican News

Dziś liturgia zachęca nas, abyśmy w modlitwie i miłości czuli się miłowani i miłowali, tak jak Bóg nas miłuje - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym niedzielną modlitwę „Anioł Pański”.

Nawiązując do czytanego w XVII niedzielę zwykłą roku C fragmentu Ewangelii (Łk 11, 1-13) papież zaznaczył, iż słowa modlitwy „Ojcze nasz” przypominają nam, że jesteśmy miłowanymi dziećmi poznającymi wspaniałość miłości Boga. Komentując następnie słowa o człowieku wstającym w nocy, by pomóc swemu przyjacielowi ugościć niespodziewanego przybysza, Leon XIV podkreślił, że Bóg zawsze nas wysłuchuje, gdy się do Niego modlimy. Zachęcił do wytrwałości w modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję