Wyniki badań potwierdziły u kapłana zakażenie koronawirusem. Miał on także choroby towarzyszące. Obecnie nie jest wliczany w statystyki ofiar śmiertelnych. Kapłan przebywał w izolacji domowej, a lekarz, oceniając stan zdrowia nie stwierdził potrzeby hospitalizacji. W sprawie ustalenia przyczyny zgonu kapłana trwają czynności stosownych organów.
Ks. Roman Kopacz spocznie dziś na cmentarzu parafialnym w Trzcinicy koło Jasła. Uroczystości rozpoczną się o godz. 14.00. Msza święta w intencji śp. ks. Romana będzie sprawowana w późniejszym czasie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskup tarnowski Andrzej Jeż napisał list do parafian w Drwini, gdzie śp. ks. Roman Kopacz był proboszczem.
Reklama
„Pragnę wyrazić moją głęboką solidarność z Wami w tych ciężkich chwilach oraz zapewnić Was o pasterskiej trosce, modlitwie i duchowej bliskości. Wspólnie dziękujemy Bogu za dar życia i powołania kapłańskiego księdza Romana. Bez wątpienia pragnieniem śp. ks. Romana było i jest – teraz już z perspektywy wieczności – by jego praca kapłańska wydała jak najobfitsze owoce w tych, którym służył; by dzieła, które tworzył nadal trwały i były podtrzymywane przez jego parafian; by wspólnie wypracowane do tej pory dobro nadal było pomnażane. Tego z pewnością pragnie dla swoich parafian śp. ks. Roman, który zanurzony już na wieczność w życiu Trójjedynego Boga, nadal będzie duchowo wspomagał swoich parafian” - napisał biskup.
Biskup tarnowski dziękuje parafianom za podejmowaną indywidualnie i w rodzinach modlitwę za śp. ks. Romana, okazywaną mu w ten sposób wdzięczność oraz przywiązanie. „Obecnie nie możemy z racji obowiązujących ograniczeń związanych ze stanem epidemii w Polsce celebrować wspólnotowo Mszy św. pogrzebowej za śp. ks. Romana Kopacza, ale będziemy to chcieli uczynić, gdy minie stan zagrożenia epidemicznego” - dodaje biskup.
Bp Andrzej Jeż wyrazy głębokiego współczucia kieruje do rodziny śp. ks. Kopacza, zwłaszcza do jego mamy.