Reklama

Boży lud

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Musimy my, pielgrzymi, tak się zachowywać, aby ci, którzy nas zobaczą, mówili to jest Boży Lud - zwracał się w homilii ks. Romuald Brudnowski. Msza dla pielgrzymów z Wałbrzycha została odprawiona 30 lipca o godz. 10.00 w kościele Świętych Aniołów Stróżów. Eucharystii przewodniczył ks. inf. Józef Strugarek w towarzystwie księży pallotynów, księży prałatów: Bogusława Wermińskiego i Kazimierza Marchaja oraz innych dostojnych kapłanów z Wałbrzycha. Po zakończonej Mszy nastąpiło wyjście na trasę. Wieczorem po pokonaniu 23 kilometrów Grupa Szósta Wałbrzyska dotarła do Świdnicy, gdzie zakończyła dzień Apelem. Nazajutrz po krótkiej modlitwie w świątyni pielgrzymi opuścili gościnną parafię Matki Bożej Królowej Polski i ze śpiewem na ustach przeszli do katedry gdzie uczestniczyli o godz. 10.00 we Mszy św. oficjalnie otwierającej IV Pieszą Pielgrzymkę Świdnicką na Jasną Górę. W homilii ks. inf. Strugarek nawiązał do zachęty Księdza Romualda, aby pielgrzymi stanowili Boży Lud. Do granic miasta w zastępstwie Biskupa odprowadził pielgrzymów z grupy 1, 2, 5 i 6 Ksiądz Infułat. Grupy 3 i 4 wyruszyły na trasę z Kłodzka i Ząbkowic. Połączenie wszystkich grup nastąpiło w Bobolicach. 31 lipca nocleg w Pieszycach. Na pielgrzymów czekał już tradycyjnie ks. Edward Dzik z kropidłem i święconą wodą. Wieczorny Apel w kościele poprowadził Główny Przewodnik. Wcześniej rozegrano trzy mecze w ramach pielgrzymkowego turnieju piłki nożnej o nagrodę Głównego Przewodnika. To zadziwiające, że po całym dniu wędrowania pielgrzymi znajdują siły, aby biegać za piłką.
Pierwszy dzień sierpnia rozpoczęto poranną Mszą św., po modlitwie w kościele pielgrzymi otrzymują gorące napoje od mieszkańców i ruszają na kolejny etap. Celem była Zwrócona. Po drodze gościnna Przedborowa, parafia ks. Piotra Kopery - przewodnika Grupy Szóstej. Do Zwróconej rozśpiewane i rozmodlone grupy pielgrzymie docierają około godz. 17.30. Na polu namiotowym czekają na nich uzbrojeni w bigos, zupy i ciasta gościnni mieszkańcy. Pielgrzymi nie czuli głodu, ale gdy poszły w ruch chochle z zawartością garów, zapach ściągnął nawet najbardziej zmęczonych i po chwili w kolejce ustawiali się pątnicy, wzbudzając tym wyraźne zadowolenie mieszkańców. To już kolejny dzień, kiedy zapasy pielgrzymów pozostawały w plecakach nietknięte. Noc w Zwróconej tradycyjnie przenikliwie zimna. Rano więc szybkie zwijanie namiotów, zalewanie wrzątkiem herbaty i kawy i po chwili pozostaje pusty plac. Msza w Bobolicach w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. W świątyni spotykają się już wszystkie grupy. Od tej chwili idą jako całość. Radości nie kryje Ksiądz Biskup. Serdecznie wita pielgrzymów i gorąco modli się o potrzebne dla nich łaski. We Mszy uczestniczą znamienici goście: senator Mieczysław Szyszka, posłowie: Wiązowski, Kiljan i Roman, Wicemarszałek Województwa, Wicewojewoda, władze powiatowe i gminne, a także wielu dostojnych kapłanów. Po Mszy wszyscy ustawili się do pamiątkowej fotografii. - Pielgrzymka to najważniejsze wydarzenie w diecezji, nie ma obecnie nic ważniejszego - mówił w homilii Ksiądz Biskup. Nawiązując do hasła pielgrzymki „Przypatrzmy się powołaniu naszemu” wskazywał na to, że Pan Bóg od początku wybrał dla nas życie w obecnym czasie, w XXI wieku, jako kobiety i mężczyźni. - Bóg nas wybrał i powołał do życia jako ludzi, nie uczynił ciebie kamieniem, ale człowiekiem, istotą, która ma część Pana Boga - podkreślał.
Wieczorem pielgrzymi docierają do Przeworna, kolejne trzy mecze, szybka i sprawna kąpiel, i przygotowania do Apelu. Gdy pojawia się oczekiwany gość, rozbrzmiewa radosne „Bądź pozdrowiony…”. Oficjalnego powitania Biskupa Ignacego dokonuje Główny Przewodnik. Po powitaniu swój koncert rozpoczyna „Blue Angels” z Dziećmorowic, który specjalnym autokarem przybył wraz z parafianami. Ich radosne piosenki spowodowały wybuchy radości i tańców. Przed błogosławieństwem zwrócił się po raz drugi tego dnia Biskup Ignacy - „… ogromnie się cieszę, że jestem tutaj z Wami, ogromnie się cieszę Wami, mam szczerą radość w sercu, wiedzcie o tym, że raduję się Wami jako Wasz brat, jako kapłan i jako ojciec” - mówił. - Zobaczymy się dopiero w Częstochowie, ale będę wysyłał SMS-y do Księdza Romualda, a on będzie Wam je przekazywał na dowód, że myślę o Was i modlę się za Wami”. Zebrani nagrodzili tę deklarację brawami, które były jak najbardziej uzasadnione, ponieważ jak się okazało SMS-y przychodziły nawet trzy razy dziennie. Jeszcze jeden kapłan każdego dnia dzwonił do pielgrzymów - ks. Kazimierz Marchaj z Wałbrzycha na bieżąco pytał o pielgrzymów i przekazywał swoim parafianom informacje. Modlitwa pielgrzymów z Grupy Duchowego Uczestnictwa była odczuwalna i wspierała w najtrudniejszych momentach. A tych nie było dużo. Namacalny dowód ich modlitwy. Przeworno tradycyjnie pożegnało deszczem. Mszę odprawiono po drodze w Grodkowie. Wydarzeniem szczególnym na pielgrzymce były uroczystości zaślubin Eli i Wojtka z Dzierżoniowa. Więcej szczegółów w przyszłych numerach. Podczas pielgrzymki rozegrano turniej piłki nożnej. W finale w Częstochowie spotkały się reprezentacje Grupy Drugiej i Pierwszej. Dopiero rzuty karne wyłoniły zwycięzców, Grupę Drugą z Dzierżoniowa. Nagrodę Głównego Przewodnika wręczono po uroczystej Mszy w Kaplicy Cudownego Obrazu na zakończenie pielgrzymki. Miejscowi kibice stwierdzili, że takiego dopingu nie mają podczas swoich czwartoligowych rozgrywek. Tegoroczna pielgrzymka miała wyjątkowy klimat, podczas tych rekolekcji w drodze rozważano tajemnicę powołania do kapłaństwa, małżeństwa, bycia kobietą lub mężczyzną. Namawiano do przyglądania się własnemu powołaniu. Szczególnym finałem rozważania o powołaniu do małżeństwa były dwa śluby na pielgrzymce. Była para, która w czterdziestą rocznicę ślubu poszła w podziękowaniu na pielgrzymkę. Podziękowań było więcej, za cudowne uzdrowienie Agatki z choroby nowotworowej, pewnej Pani ze Strzegomia za cudowne ocalenie z niecodziennego wypadku (o tym napiszemy w specjalnym wywiadzie). Pielgrzymka była mniej liczna niż w latach ubiegłych, do Częstochowy wędrowało około 800 pielgrzymów. Dużo młodzieży, a to oni przecież stanowią w osiemdziesięciu procentach o składzie pielgrzymki, wyjechało za granicę. Wielu księży przewodników stwierdzało to ze smutkiem. To, co cieszy, to z roku na rok coraz lepsza organizacja służb. Ktoś stwierdził, że pod względem organizacyjnym na tle innych pielgrzymek jesteśmy potęgą. Dlatego też będę chciał ukazać tę czasami mało znaną stronę pielgrzymki. Chciejmy zauważyć tych, którzy ofiarnie służą pielgrzymom, czasami całkowicie zapominając o sobie.
Serdecznie zapraszam do lektury tekstów o Pieszej Pielgrzymce Świdnickiej na łamach naszej gazety, tym bardziej, że ze strony naszej redakcji wyszedł pomysł, aby opisać i wydać książkę album z okazji małego jubileuszu, jakim będzie w przyszłym roku V Piesza Pielgrzymka Świdnicka. Autorami będą wszyscy pielgrzymi, którzy zechcą podzielić się swoim doświadczeniem pielgrzymim. Szczegóły na ten temat w następnych numerach. Dwadzieścia dwie osoby złożyły deklaracje trzeźwości. - Niektórzy zadeklarowali się, że nie będą pić alkoholu do końca roku, niektórzy przez rok, jest również kilka deklaracji abstynencji na całe życie - mówi ks. Sławomir Calik, diecezjalny duszpasterz trzeźwości. To tylko niektóre owoce tegorocznej pielgrzymki. Jest ich na pewno więcej, ufajmy więc, że zechcą się nimi podzielić nasi pielgrzymi, zapisując karty książki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny modlił się z wiernymi za diecezję sosnowiecką, a wierni modlili się nad biskupem

2024-05-09 10:00

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Piotr Babisz/Muza Dei

Msza święta, wieczór uwielbienia, modlitwa wstawiennicza oraz adoracja Najświętszego Sakramentu połączyły wiernych diecezji sosnowieckiej w dziękczynieniu za dar nowego biskupa diecezjalnego Artura Ważnego. Wydarzenie miało miejsce 8 maja w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sosnowcu-Środuli.

8 maja bp Artur Ważny podczas specjalnej uroczystości w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu objął kanonicznie urząd biskupa sosnowieckiego. Jego wolą było, aby jeszcze tego samego dnia zawierzyć w modlitwie Bogu swoją nową posługę i cały lokalny Kościół, do którego został posłany.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję