Reklama

Diecezjalne dziękczynienie za plony

Dożynki są jednym z piękniejszych świat polskiej wsi, obchodzonym od wieków. W tym roku miejscem centralnych dożynek w diecezji legnickiej była parafia Pielgrzymka koło Złotoryi, do której zjechali rolnicy z różnych stron naszego regionu, aby wspólnie dziękować Bogu za zebrane plony. Mszy św. dożynkowej przewodniczył biskup legnicki Stefan Cichy.

Niedziela legnicka 39/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziękczynienie za tegoroczne plony rozpoczęło się już w piątek wieczorem od Mszy św. przy relikwiach św. Jadwigi Śląskiej. W sobotę w parafialnym ośrodku „Grapa”, położonym w lesie, odprawiono Msze św. dla różnych grup zawodowych i kościelnych. Sobotnie świętowanie zakończył występ zespołu cygańskiego Don Wasyla. Główne uroczystości odbyły się w niedzielę na boisku sportowym. W południe Mszę św. dziękczynną za tegoroczne plony odprawił biskup legnicki Stefan Cichy. Wśród licznych koncelebransów był m.in. ks. Tadeusz Jurek, diecezjalny duszpasterz rolników. W wygłoszonej homilii Ksiądz Biskup mówił o chlebie jako dziele pracy rąk ludzkich: „Trzeba nam najpierw popatrzeć na chleb, który jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich. To chleb powstaje ze zboża, które symbolizują tutaj te wieńce dożynkowe. To zebrane w tym roku zboże. Zboże kryje w sobie tajemnice Boga Stwórcy. To on daje ziemi zdolność rodzenia zboża. To on dał ziarnu siłę życia, dzięki której wrzucone przez rolnika w ziemie wydaje plon. Niezwykły jest widok zboża dojrzałego już do żniw. Najpierw jakby same kłosy pełne ziarna kłaniają się swemu Stwórcy, potem my kłaniamy się przed Panem Bogiem i dziękujemy za to, że mogliśmy zebrać to ziarno, z którego powstaje chleb. Obyśmy zawsze nie tylko w dniu dożynek potrafili Panu Bogu za chleb dziękować”. We Mszy św. wzięli udział także przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, parlamentarzyści, delegacje organizacji i kół zrzeszających rolników.
Podczas Eucharystii Biskup Legnicki poświęcił około 40 wieńców, które otaczały dożynkowy ołtarz polowy. Przywiezione przez delegacje rolników dożynkowe wieńce to właściwie małe dzieła sztuki. Wśród najczęściej spotykanych motywów znalazły się: kapliczki, typowe korony dożynkowe, symbole eucharystyczne, zagrody rolnicze, a także misternie wyklejone z ziaren zbóż obrazy Matki Bożej i Ojca Świętego Jana Pawła II. Jak mówią uczestnicy konkursu na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, zrobienie takiego wieńca wymaga wiele pracy. „Czasami trwa wiele tygodni i pracuje przy nim kilka osób. Wcześniej trzeba zebrać świeże zboże, kwiaty, owoce i warzywa. Potem musi być pomysł na wieniec. Następnie trzeba wykonać konstrukcję. I dopiero potem trzeba wszystko dokładnie upinać, przyklejać i pleść”. Gospodarzami diecezjalnego święta plonów byli: Mirosław i Jolanta z Wojcieszyna, którzy wręczyli Biskupowi Legnickiemu bochen chleba upieczony ze świeżo zmielonego ziarna. Również z rąk przedstawicieli rolników z całej diecezji Ksiądz Biskup podczas procesji z darami otrzymał wielorakie dary ziemi. Wśród nich znalazły się przepiękne wieńce dożynkowe, chleby ze świeżej mąki, winogrona, miód, wino, owoce, warzywa. Po Eucharystii odbyły się występy zespołów artystycznych, a także rozstrzygnięto konkursy na najładniejsze obejście, najlepszego pszczelarza i najładniejszy wieniec. Nie zabrakło gier i zabaw, wystaw i okolicznościowych prezentacji. Dożynki diecezjalne zakończyła zabawa ludowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję