Reklama

Kościół

Bp Dajczak: Bóg nas nie opuścił

Kategoria kary czy odwetu Bożego nie mieści się w objawieniu. Niezależnie od sytuacji, w której jesteśmy, Bóg nas nie opuścił. Bóg jest z nami - zapewnia ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski bp Edward Dajczak w rozmowie z rzecznikiem tamtejszej kurii ks. Wojciechem Parfianowiczem. Bp Dajczak odniósł się w niej do sytuacji Kościoła w czasie epidemii oraz podpowiada, jak dobrze przeżyć tegoroczne Triduum Pachalne.

[ TEMATY ]

bp Edward Dajczak

Magdalena Pijewska

Bp Edward Dajczak

Bp Edward Dajczak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rozmowie biskup Dajczak odpowiada m.in. na pytanie, jak wydarzenie epidemii odczytać w kategoriach wiary. Jak zaznaczył, Bóg nie odwołał przymierza z nami.

- Jego życzliwość nie została złamana naszą niewiernością, ale równocześnie Bóg nie zabrał nam naszej autonomii. Dostaliśmy świat w pięknej wolności. Nagle okazało się, że na coś nie byliśmy przygotowani. My różne rzeczy na tym świecie zepsuliśmy. Prawdopodobnie coś wymknęło się naszej uwadze. Nie chcę diagnozować i wydawać wyroków, ale bez wątpienia kategoria kary czy odwetu Bożego nie mieści się w objawieniu. Nie możemy tego rozważać w ten sposób. Niezależnie od sytuacji, w której jesteśmy, Bóg nas nie opuścił. Bóg jest z nami – podkreślił bp Dajczak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha wyjaśnia też, dlaczego konieczne było wprowadzenie daleko idących zmian w funkcjonowaniu Kościoła w związku ze stanem zagrożenia epidemicznego.

Podziel się cytatem

Reklama

- Jestem przekonany, że jest to obrona człowieka, że jest to miłość. Ten czas jest ogromnym wyzwaniem dla uczniów Jezusa - dawania świadectwa, miłości, zrozumienia i służby. Jeżeli teraz nie zdamy egzaminu, to nie pomoże sam fakt odprawiania Eucharystii. Zbyt często wydawało nam się, że Eucharystia kończy się na jej odprawieniu. Ona się dopiero wtedy zaczyna, a kończy na tym, że - tak jak Jezus - idzie się do drugiego człowieka. Komunia św. to jest fundament, to jest tęsknota, ale jeśli jest tak, że z miłości do bliźniego nie można narażać ludzi, to można tak tęsknić za Jezusem, że on w Naszym sercu będzie stale obecny - zauważył bp Dajczak.

Reklama

Ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej podpowiada też, jak dobrze przeżyć tegoroczne Triduum Paschalne, podczas którego nie będzie możliwe uczestnictwo w liturgiach sprawowanych w kościołach. Bp Dajczak zachęca wiernych do przyjmowania komunii duchowej oraz do modlitwy w rodzinnym gronie.

- Adoracja Krzyża stanowi centrum liturgii wielkopiątkowej. Krzyż można adorować w każdym chrześcijańskim domu. Zbierzmy się wokół, w naszym domowym kościele - wśród najbliższych. Oczywiście, będzie nam brakowało świątyni, ale to nie jest totalna eliminacja. To może być niezwykła celebracja. Nie jesteśmy odgrodzeni od Jezusa. Jest inaczej, jest trudno, ale ani nas nie opuścił, ani my nie jesteśmy odseparowani od Niego – podkreślił bp Dajczak.

2020-04-08 13:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Dajczak na Przystanku Jezus: to serce pozwala zaufać bezgranicznie Jezusowi

Inicjator Przystanku Jezus, ordynariusz diecezji koszalińsko–kołobrzeskiej bp Edward Dajczak powiedział w Kostrzynie 31 lipca do ewangelizatorów, podczas porannej konferencji, że serce człowieka pozwala zaufać bezgranicznie Jezusowi. Zapewnił, że obecny kryzys wiary w Europie nie oznacza jej upadku.

Podczas dzisiejszej Jutrzni bp Dajczak starał się odpowiedzieć na pytanie: „Jak towarzyszyć Jezusowi?”. Biskup wielokrotnie podkreślał decydującą rolę ludzkiego serca, które pozwala zaufać bezgranicznie Jezusowi i powiedzieć na koniec „Bez Niego nie mogę”. „Inaczej nasza wiara staje się polem bitwy między argumentami i kontrargumentami" - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję