Reklama

Dzięki nim wzrasta Kościół

„Chcę wam gorąco podziękować za codzienny wysiłek, dzięki któremu wzrasta Kościół, za wiele wspólnot i stowarzyszeń, które działają w waszej parafii. Dziękuję za klimat waszych rodzin, w których wzrosło tyle powołań kapłańskich, zakonnych, biskupich, za młodzież bezpośrednią, naturalną, szczerą i dzieci oraz za dar modlitwy, którą widzę w waszym środowisku” - mówił abp Józef Życiński do wiernych ponad 10-tysięcznej parafii Nawrócenia św. Pawła w Bełżycach.

Niedziela lubelska 42/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Księże Arcybiskupie, dziękuję za tych ludzi, których dostałem 28 lat temu. Dziękuję za ich pracę, modlitwę, zrozumienie i za to, że my, jako kapłani, czujemy się tu bardzo potrzebni” - mówił proboszcz ks. prał. Czesław Przech, w czasie przeprowadzonej 30 września przez Metropolitę Lubelskiego wizytacji kanonicznej. Zgromadziła ona wiernych, którzy pragnęli „kształtować serca wrażliwe i dawać świadectwo żywej wiary w trosce o ubogich, bezdomnych, samotnych, cierpiących, bezradnych”. To świadectwo parafian było widoczne niemal w każdym momencie uroczystości. Piękny i zdumiewający mocą śpiew, gorliwe i aktywne uczestnictwo we Mszy św. oraz świadomość daru obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie wyrażona m.in. przez bardzo liczne przystępowanie do Komunii św., były dowodem na to, jak bardzo wiernym zależy na rozwoju wiary oraz trwaniu przy Bogu. W jednonawowej, murowanej z cegły i kamienia, zbudowanej w stylu późnorenesansowym świątyni parafialnej, echem odbijały się ich słowa-przyrzeczenie: „Nie rzucim Chryste świątyń Twych, nie damy pogrześć wiary. Bronić będziemy Twoich dróg. Tak nam dopomóż Bóg!”.
Z takich parafian - proboszcz oraz wikariusze ks. Andrzej Jargieło, ks. Marcin Pyda i ks. Kamil Więsyk - mogą być dumni. Wyrazem zaangażowania na rzecz bliźniego i Kościoła było również odznaczenie Dantibus spem (Tym, którzy niosą nadzieję), którym został uhonorowany parafianin Józef Kotłowski oraz otwarcie nowego parkingu, który ma służyć mieszkańcom gminy i parafianom. Skarbem parafii są więc nie tylko barkowe: ołtarz główny, ambona, monstrancja, kielich mszalny i puszka na komunikanty, ołtarze boczne w stylu rokoko, późnorenesansowa chrzcielnica, późnogotyckie lichtarze czy zabytkowe ornaty, ale parafianie. „To są ludzie, którzy się modlą - podkreślał Ksiądz Proboszcz wskazując na 50 kół różańcowych oraz inne grupy i wspólnoty istniejące w parafii.
„Trzeba nam kształtować serca wrażliwe i jasne, trzeba w modlitwie, lekturze dobrych książek pogłębiać naszą wiarę i tam szukać jak łączyć nasze zaangażowanie z wiernością tradycji, którą nam przekazuje Jan Paweł II” - podkreślał abp Józef Życiński. Wspominając świadectwo życia ks. Jana Twardowskiego, ks. Jerzego Popiełuszki i Jana Pawła II, wskazywał, że ważne jest, „aby umieć dostrzegać człowieka jako człowieka, wyjść do niego z chrześcijańskim otwartym sercem i wyciągniętą dłonią. To jest styl, który nas zobowiązuje” - mówił. Metropolita apelował, by nie dać się ogarnąć czarnym myślom i nie słuchać fałszywych proroków. „Chrystus zawsze znajduje środki, by wspomagać tych, którzy chcą działać i przemieniać, i nie zostawia ich nigdy samych. Wykorzystujcie więc te środki i szukajcie nowych metod działania, sięgajcie po pisma katolickie i tak, jak czytacie «Gościa Niedzielnego» i «Niedzielę», starajcie się, aby one dotarły do chorych, samotnych, żeby im kupić, zainteresować, przybliżyć”. Pasterz prosił również, żeby pamiętać, że „Kościół tworzymy dzięki wspólnocie łaski, modlitwy, cierpienia i działania”.

Parafia powstała najprawdopodobniej ok. 1417 r. W tym czasie zbudowano również świątynię pw. Nawrócenia św. Pawła. W okresie reformacji Bełżyce były silnym ośrodkiem kalwinizmu. W XVI wieku właściciel Bełżyc Andrzej Bzicki zamienił kościół na zbór. Po 1644 r. świątynia przeszła ponownie w ręce katolików i po odnowieniu została konsekrowana przez biskupa chełmskiego Kazimierza Łubieńskiego w 1706 r. W czasie II wojny światowej ucierpiała tu ludność żydowska oraz odbywały się egzekucje partyzantów AK. Proboszczem w Bełżycach był m.in. ks. Tomasz Wilczyński, późniejszy biskup pomocniczy lubelski i od 1956 r. ordynariusz olsztyński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin o rosyjskich dronach nad Polską: jesteśmy na krawędzi przepaści

2025-09-11 20:10

[ TEMATY ]

kard. Pietro Parolin

naruszenie polskiej przestrzeni

rosyjskie drony

krawędź przepaści

Vatican Media

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej rozmawiał z dziennikarzami przy okazji odbywającego się w Watykanie kongresu Papieskiej Akademii Teologicznej. Odniósł się zarówno do sytuacji w Gazie, jak też do wydarzeń w Polsce i na Ukrainie.

Kard. Parolin wyraził ubolewanie, że Izrael „nie zatrzymuje się, pomimo tak licznych apeli, kierowanych także ze strony Kościoła katolickiego, ze strony kard. Pizzaballi”. To komentarz do najnowszego nagrania, opublikowanego w mediach społecznościowych przez proboszcza katolickiej parafii Świętej Rodziny w Gazie, ks. Gabriele Romanellego. Na nagraniu słychać potężny wybuch w pobliżu kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Niebieskie Igrzyska – sportowe święto dzieci ze spektrum autyzmu

2025-09-12 21:20

[ TEMATY ]

sport

autyzm

Niebieskie Igrzyska

Mirek Krajewski / Family News Service

Niebieskie Igrzyska

Niebieskie Igrzyska

Ponad pół miliona dzieci w Polsce i za granicą mogło wziąć udział w wydarzeniu, które daje im radość, integrację i poczucie wspólnoty. Niebieskie Igrzyska, organizowane dla uczniów ze spektrum autyzmu, stały się jednym z największych sportowych świąt w naszym kraju. Pomysłodawcy tego wydarzenia gościli w Sejmie na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

„Urodziłam się 2 kwietnia, później stał się on Światowym Dniem Świadomości autyzmu” – mówiła dr Anna Budzińska, dyrektor Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka, pomysłodawczyni Niebieskich Igrzysk. Jak podkreśliła, zawsze chciała zorganizować wydarzenie skierowane do dzieci ze spektrum autyzmu. „Pomyślałam sobie, że marsze – fajnie, ale niewiele z tego mają dzieci. Co zrobić, żeby dzieci brały w tym udział i miały z tego frajdę? I wymyśliłam Niebieskie Igrzyska” – dodała podczas obrad dr Anna Budzińska. Wyboru sportu jako formy wydarzenia nie pozostawiła przypadkowi. „Sama byłam sportowcem, trenowałam tenis ziemny. Kontuzja wykluczyła mnie ze sportu, ale nie z miłości do niego. Stąd pomysł na igrzyska wpisane w nasz kalendarz” – dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję