Z historii
O parafii można mówić od XIV w. (pierwsza wzmianka to 1345 r.), choć już dokument z 1247 r. podaje nazwę: „Nawarzyce” (została wówczas zawarta ugoda pomiędzy kapitułą krakowską a klasztorem Cystersów w Jędrzejowie, na podstawie której klasztor miał otrzymać wieś Nawarzyce).
Obecny kościół zbudowano z kamienia i cegły w latach 1748-1753, wewnątrz był wykończany do 1772 r. Został wzniesiony z fundacji opata cystersów Jędrzeja Bernarda Laszewskiego. Nawarzyc nie ominęły pożogi, po których kościół musiał być restaurowany. Konsekrował go bp T. Kuliński w 1888 r.
Świątynia jest barokowa, zamknięta półkoliście, ołtarz główny i boczne są rokokowe. Obok kościoła stoi dzwonnica z cegły.
Zabytki, zabytki
Reklama
We wnętrzu zapewne zwrócimy uwagę na niespotykaną ambonę w kształcie łodzi, oplecioną wiosłami i podtrzymywaną przez syreny.
Większość elementów wystroju pochodzi z 1780 r.: ołtarz główny z obrazem Świętych Anny i Joachima, nauczających Maryję, ołtarze boczne - Pana Jezusa i św. Andrzeja z krzyżem w ręku czy wreszcie piękna rokokowa dzwonnica ze złoceniami, unikat w skali kraju.
W starych warstwach malarskich została odkryta polichromia z 1933 r., przedstawiająca Trójcę Świętą i postaci aniołów trzymających monstrancję.
W bocznej kaplicy znajduje się figura Niepokalanie Poczętej z 1928 r., wykuta z kamienia pińczowskiego, projektu Stefana Szyllera. W kościele odnajdziemy liczne stare i nowe epitafia (m.in. płk rosyjskiego Bogdana Bończy, rodziny Wielowieyskich, obrońców sztandaru PSL z 1946 r., uczestników tajnych kompletów KUL z czasów II wojny światowej i in.), które pozostają wciąż żywą lekcją historii dla parafian. Warto zwrócić także uwagę na figurkę Maryi z poł. XVIII wieku obok plebanii, którą wykonał Wit Szpidkowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Matka Boża z Lourdes, opiekunka rodzin
Kaplicę - obecnie funkcjonującą pod nazwą Matki Bożej z Lourdes - ufundowali Wielowieyscy jako przebłaganie za odstąpienie rodziny od Kościoła w czasach reformacji. Symboliczną podwalinę pod kaplicę stanowi kamień ze skały w Masabielle, gdzie miały miejsce objawienia w Lourdes (autentyczność kamienia poświadczają stosowne dokumenty z 1924 r., wyeksponowane w kościelnej gablocie).
Proboszcz ks. Stanisław Kuśmierczyk rozpoczynając pracę w parafii zdecydował oprzeć się na tym, co już istnieje, co zostało zbudowane - postawił więc na duchowość maryjną, właściwą dla naszych wspólnot i nawiązał do kultu z Lourdes. W tym duchu zostały przeprowadzone rekolekcje adwentowe, a od maja 2006 r. rodziny nawiedziła kopia figurki. Wzruszającym zapisem tej peregrynacji pozostaje księga pamiątkowa, w której świadectwa - bardzo różnorodne i bardzo osobiste - składała każda rodzina. Środowa nowenna do Matki Bożej z Lourdes gromadzi wiele osób i jest owocem tamtej peregrynacji.
Jest na czym budować
- Po pierwsze, są to bardzo ciekawe lokalne historie. Co roku „odświeżamy” i upamiętniamy jakiś wątek historyczny, ważny dla lokalnej społeczności - wyjaśnia ks. Kuśmierczyk. - Po drugie, to prowadzenie duszpasterstwa dla rolników według propozycji Komisji Episkopatu Polski.
Obchodzone są więc wszelkie uroczystości rolnicze typu święcenie ziemniaków, ziarna, pól, jest strojenie kapliczek, są huczne dożynki czy wyjazd dwoma autokarami na dożynki rolnicze na Jasną Górę i in. Duszpasterz z naciskiem podkreśla stałą zachętę do uszanowania i świętowania niedzieli, „żeby nie wyjeżdżać kombajnem na drogi, żeby dać szansę w dzień Pański przemówić Panu Bogu”.
Koło myśliwych obchodzi w kościele dzień św. Huberta (3 listopada), parafialne duszpasterstwo strażaków pamięta o parafii i swoich świętach, nabożeństwa i spotkania mają nauczyciele (niestety, istnieje tylko jedna szkoła podstawowa w Niegosławicach, w Brzezinach szkoła została zamknięta), liczne dyplomy dla ministrantów (np. za osiągnięcia w piłce halowej) poświadczają ich mocną pozycję w parafialnej wspólnocie.
Wspomniany kult Matki Bozej z Lourdes zaowocował m.in. powstaniem nowego koła różańcowego w Przyrębie.
Ksiądz Proboszcz stara się wykorzystywać swoje wieloletnie doświadczenia kieleckie, np. z duszpasterstwa akademickiego, z szefowania festiwalowi piosenki religijnej, co zaowocowało m.in. koncertami, jasełkami parafialnymi czy katechezą ponadgimnazjalną, skierowaną do tych, którzy już odbyli bierzmowanie.
Smutny niestety obraz starzenia się parafii ilustruje choćby malejąca rokrocznie liczba dzieci komunijnych: w 2005 r. do I Komunii św. przystąpiło 18 uczniów, w 2006 - 16, w 2007 - 14, w 2008 - zaledwie 10 osób.
Parafia liczy 350 osób i jako bodaj jedynej w diecezji patronuje św. Andrzej. Zatem za tydzień - odpust w Nawarzycach.