Reklama

We wspólnocie miłości

W niedzielę 18 listopada o godz. 11 podczas uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem pasterza Kościoła sosnowieckiego bp. Adama Śmigielskiego SDB wierni z sosnowieckiej wspólnoty św. Floriana wraz z proboszczem ks. kan. Tadeuszem Kamińskim przeżywać będą srebrny jubileusz istnienia parafii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patrząc na teren przy nowo powstających osiedlach w Sosnowcu-Zagórzu 25 lat temu, nikomu nie przyszło do głowy, że to miejsce wybrał sobie Bóg. Mieszkańcy byli świadkami narodzin nowej parafii, której patronem obrany został, nie bez przyczyny, św. Florian. Do nowych bloków przybyli ludzie ze wszystkich stron Polski, którzy w głównej mierze rozpoczynali pracę w pobliskiej Hucie „Katowice”. Choć ich mentalność, praktyki religijne i ofiarność były różne, parafia stała się wspólnotą miłości, lekiem na wszelkie odmienności, ośrodkiem, który scalił, scementował i zintegrował większość. Bardzo młode małżeństwa z małymi dziećmi stały się głównymi fundatorami i budowniczymi tej świątyni, która zrodzona jest z wiary i serca przepełnionego miłością do Jezusa.

Przyjęta z miłością

Parafianie z miłością przyjęli nowo narodzoną parafię i nowego proboszcza, który gorliwie służy jej do dzisiaj. Wyzwoliła się ludzka życzliwość, ofiarność, pracowitość, modlitwa i wspólnotowa jedność. Był rok 1981. Na terenie parafii św. Joachima powstawały wielkie osiedla - Bohaterów Monte Cassino i Kisielewskiego, które wówczas nosiły nazwy PPR i Wandy Wasilewskiej. Mieszkańcy z najdalszych zakątków tych osiedli, aby dotrzeć do kościoła w Zagórzu, musieli pokonać od 2 do 3 km. Duszpasterstwo nie mogło więc zaspokoić w pełni potrzeb religijnych mieszkańców. Stosowny moment, aby zmienić ten stan rzeczy, nastąpił po „Porozumieniach Gdańskich”. Dekretem z 29 września 1982 r. bp Stefan Bareła powołał do życia nową wspólnotę. Jej teren w całości wydzielony został z parafii św. Joachima w Sosnowcu-Zagórzu. Wspólnota liczyła wtedy 11500 mieszkańców. Zalążków parafii św. Floriana można dopatrywać się jednak wcześniej. W czerwcu 1981 r. ordynariusz częstochowski zlecił wikariuszowi macierzystej parafii ks. Tadeuszowi Kamińskiemu tworzenie w tej części miasta ośrodka duszpastersko-katechetycznego. Nowy Duszpasterz okazał się właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. „Przejmowałem parafię z pewnymi obawami. Dopiero raczkowałem jako proboszcz i jako budowniczy. Dość szybko jednak zbudowaliśmy dwa kościoły: kościół z cegieł i Kościół z żywych serc - stwierdza ks. Kamiński. Ogromna w tym zasługa ludzi, którzy czuli głód Boga i potrzebę kościoła” - dodaje. Przy ogromnym zaangażowaniu i duszpasterzy, i wiernych niemal natychmiast powołano Komitet Parafialny, który czuwał nad planami i ich realizacją. Znaleziono pomieszczenie na salki katechetyczne. Celom tym służył wolno stojący barak o powierzchni 800 m2. W nim też wydzielono miejsce na kaplicę oraz mieszkania dla księży.

W kościelnym szałasie

„Szybko też, jak na wciąż trudne dla Kościoła czasy, bo w niespełna rok po erygowaniu parafii, ruszyła budowa trzech obiektów. 15 maja 1983 r. rozpoczęliśmy wznoszenie murów kościoła, 5 kwietnia 1984 r. - budowę domu katechetycznego, zaś trzy miesiące później - budowę plebanii” - wspomina Ksiądz Proboszcz. Już w roku 1987 oddano do użytku dom katechetyczny, plebanię oraz kaplicę w dolnym kościele. Następne lata przyniosły kolejne, ważne zmiany. Rozpoczęto sprawowanie Liturgii w górnej świątyni. Przez następne 10-lecie parafialny kościół nabierał właściwego blasku i stylu. Wnętrze ubogacało się, teren wokół piękniał, a dziś można podziwiać kilkumetrowe drzewa, których większość zasadził sam Gospodarz. Bryła kościoła jest niespotykana na tym terenie. Autorem projektu jest Roman Szatanik, którzy w tworzeniu projektu wzorował się na stylu zachodnim, wówczas mało w Polsce znanym. Pośród wielkiego blokowiska usytuowana została świątynia przypominająca leśny szałas, wokół niej zaś niskie zabudowania przykościelne. „Zamysł całości był taki, iż miejsce to miało być jedyne, wyjątkowe, architektonicznie odbiegające od reszty budynków, przyciągające człowieka na chwilę modlitwy i refleksji” - wyjaśnia Ksiądz Tadeusz. W środku panuje styl halowy, nie ma żadnych filarów, ołtarz widoczny jest z każdego punktu. To są plusy zachodniej techniki wnętrza przełożonej na polski grunt. Jeśli chodzi o wystrój wnętrza, wszystkie elementy prezentują jeden styl. W prezbiterium - ołtarz oraz złocone tabernakulum, nad nim okazała rzeźba przedstawiająca Ostatnią Wieczerzę. W tym samym stylu - stacje drogi krzyżowej. Wszystkie rzeźby powstały w pracowni artysty rzeźbiarza Jana Funka w Krakowie. Po prawej stronie ołtarza - obraz Patrona parafii. Całość powierzchni kościoła pokrywa posadzka marmurowa, sufit zaś i fragmenty ścian - drewno. „Zimą w kościele jest ciepło, bo działa ogrzewanie podłogowe, latem zaś można stosować naturalną wentylację dzięki czterem wejściom, które powodują przewiew. O Dniu Pańskim przypomina natomiast dzwon św. Floriana. Po usłyszeniu jego bicia, jeśli się postarają, na Mszę św. mogą zdążyć nawet parafianie z najdalszych części osiedla, bo to zaledwie 5 minut. Parafia św. Floriana jest bowiem mocno terytorialnie skupiona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: dziękuję za świadectwo, jakie Afryka daje światu

2025-05-26 19:57

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

To nasza wiara daje nam siłę i pozwala nam dostrzec światło Jezusa w naszym życiu – powiedział Leon XIV do afrykańskich pielgrzymów w Bazylice Watykańskiej.

Podziel się cytatem Mamy być znakiem nadziei dla świata Leon XIV zauważył, że Rok Święty zachęca nas do poszukiwania nadziei, a zarazem do bycia jej znakiem dla innych. Podkreślił, że bardzo ważne jest, aby każdy chrześcijanin czuł się powołany przez Boga do bycia znakiem nadziei w dzisiejszym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Cezary Chwilczyński odznaczony przez Prezydenta RP

2025-05-27 16:05

mat. pras

Wieloletni redaktor Niedzieli wrocławskiej ks. Cezary Chwilczyński odznaczony został za działalność humanitarną przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Od wielu lat ks. Chwilczyński angażował się w liczne projekty humanitarne kierując Katolickim Radiem Rodzina i prowadząc wrocławską edycję Niedzieli. Na wydarzenia przez siebie organizowanych jak np. Noce Kościołów, które co roku gromadziły na Dolnym Śląsku ponad 100 tys. uczestników, zapraszał hierarchów z Kościołów prześladowanych: Indie, Pakistan, Bangladesz, Sudan Południowy, Syria, Irak. Goście dzieląc się świadectwem funkcjonowania wspólnot katolickich wśród prześladowań otrzymywali też konkretne wsparcie na realizację konkretnych projektów wobec najbiedniejszych. Partnerem tych wydarzeń było Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję