Reklama

Kościół w mediach

Niedziela wrocławska 46/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 800 kanałów telewizyjnych dostaje dzisiaj klient kupujący zestaw do odbioru satelitarnej telewizji cyfrowej. Jeżeli ma czas i cierpliwość, żeby przedrzeć się przez tę dżunglę obrazu i dźwięku, ze zdziwieniem odkrywa, że przynajmniej kilkanaście z kupionych przez niego kanałów deklaruje się jako chrześcijańskie. Na polskim rynku mamy już trzy takie kanały: TV Puls, Trwam i od niedawna Religia Tv. Tematy religijne zajmują coraz więcej miejsca w programach informacyjnych głównych nadawców a sam Kościół katolicki raz po raz znajduję się w centrum uwagi opinii publicznej. To już nie „okienka katolickie” spychane na godziny najniższej oglądalności, ale pełnoprawna obecność w sferze publicznej. Obecność, która z jednej strony na pewno cieszy, ale i też często wprawia nas w pewnego rodzaju zakłopotanie, bo wymaga zupełnie nowego - jak mówią fachowcy - „zarządzania informacją”.
Na kilka miesięcy przed swoim odejściem Jan Paweł II pisał w liście apostolskim „Szybki rozwój”: „zarówno komunikacja wewnątrz wspólnoty kościelnej, jak i komunikacja Kościoła ze światem wymaga jawności i nowego podejścia do kwestii związanych ze światem mediów. Komunikacja ta powinna dążyć do konstruktywnego dialogu, służącego stworzeniu we wspólnocie chrześcijańskiej opinii publicznej uczciwie poinformowanej i zdolnej do rozeznania”. Te słowa to nie tylko postulaty i pobożne życzenia. Jan Paweł II od pierwszych dni swojego pontyfikatu takie „nowe podejście” do świata mediów realizował w praktyce. Przede wszystkim nigdy mediów się nie bał. Zdawał sobie sprawę, że one jak rentgen prześwietlają ludzi i instytucje, ale on nigdy nie miał nic do ukrycia i niczego nigdy nie udawał. Jego odchodzenie do Domu Ojca obserwowane na żywo przez cały świat było prostą konsekwencją tej postawy.
Wielu obserwatorów polskiego życia publicznego zastanawiało się czy te dni coś zmieniły? Szymon Hołownia zakładał się kiedyś z kolegami dziennikarzami o to, czy na antenie TVN można powiedzieć słowo „Bóg”. W dniach odchodzenia Jana Pawła II ku swojemu zdziwieniu w głównym wydaniu „Faktów” rozmawiał o niebie, zbawieniu i życiu wiecznym. Dzisiaj wydaje się nam to oczywiste, ale jeszcze kilka lat temu o uroczystości Wszystkich Świętych dziennikarze mówili „święto zmarłych” i nikt nie wpadłby na pomysł, żeby w programie informacyjnym w czasie najwyższej oglądalności robić wejścia na żywo z cmentarza i pytać ludzi o tajemnicę życia wiecznego. Można się krzywić, mówić, że to są zupełne podstawy, że tak po prostu powinno być i pokazywać co jeszcze trzeba naprawić. Dwa lata temu nadawcy zdali sobie sprawę, że widzowie mają wielki głód dobrej nowiny i że chcą się z nią spotykać też w telewizji. Z tego odkrycia wyrosła nowa oferta programowa. Czy zdajemy sobie sprawę z tego, jak wielką władzę mamy w ręku, zmieniając kanał telewizyjny?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Gizela Jagielska stanie się ofiarą? Próba wybielenia sprawczyni zabójstwa z Oleśnicy

2025-05-06 10:59

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Ordo Iuris

Adobe Stock

Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.

Sposób potraktowania małego pacjenta w szpitalu w Oleśnicy – 9-miesięcznego nienarodzonego chłopca cierpiącego na łamliwość kości - wciąż obecny jest w relacjach medialnych. Magda Nogaj z wrocławskiej edycji serwisu wyborcza.pl przeprowadziła wywiad z dr Gizelą Jagielską – lekarką, która uśmierciła chłopca.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję