Reklama

Historia

Oświęcim: upamiętniono akcję wysiedleń mieszkańców podoświęcimskich wiosek

Mimo odwołanych oficjalnych uroczystości, mieszkańcy Oświęcimia i okolic upamiętnili 79. rocznicę akcji wysiedlenia Polaków przez Niemców, którzy zaplanowali w miejscu, gdzie żyli mieszkańcy kilku wiosek, utworzenie obozu Auschwitz II-Birkenau. Przy Tablicach Pamięci przed Bramą Śmierci byłego obozu niemieckiego Birkenau w Brzezince złożono kwiaty i zapalono znicze.

[ TEMATY ]

Oświęcim

RJA1988/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak poinformowała Agnieszka Molenda z brzeszczańskiej Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau, w różnych odstępach czasowych „cześć i chwile zadumy przed pomnikiem oddali” samorządowcy gminy Oświęcim, Brzezinki oraz przedstawiciele Fundacji.

Podziel się cytatem

Reklama

Na Tablicach widnieje napis w języku polskim i angielskim: „W miejscu zniszczonych lub zajętych budynków Niemcy założyli obóz zagłady Auschwitz-Birkenau oraz jego zaplecze gospodarcze i przemysłowe”. Wysiedlonych zostało kilka tysięcy mieszkańców wsi Brzezinka, Harmęże, Pławy, Bór, Rajsko, Klucznikowice, Babice, Broszkowice oraz Zasola.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak przypomina dr Jacek Lachendro z Centrum Badań Muzeum Auschwitz, wiosną 1940 roku władze SS założyły na przedmieściach Oświęcimia obóz koncentracyjny, do którego 14 czerwca przybył pierwszy transport polskich więźniów politycznych. W celu pozbycia się niewygodnych świadków, a także uniemożliwienia miejscowej ludności kontaktów z więźniami i utrudnienia tym ostatnim ucieczek władze obozowe wysiedliły już 19 czerwca 1940 roku mieszkańców tzw. Osady Barakowej, znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie obozu. W lipcu i listopadzie tego samego roku oraz kwietniu 1941 usunęły ludność z lewobrzeżnej dzielnicy Oświęcimia-Zasola. Po usunięciu ludności zdecydowana większość budynków została rozebrana, a pozyskany materiał wykorzystany do rozbudowy obozu. Część niezburzonych budynków została przeznaczona dla rodzin SS-manów z załogi obozowej i niemieckich fachowców zatrudnionych przy budowie fabryki chemicznej należącej do koncernu IG Farben.

Reklama

Drugi etap wysiedleń miał miejsce w marcu i kwietniu 1941 r. W tym przypadku zostały one przeprowadzone w związku z planami: rozbudowy KL Auschwitz tak, aby mógł pomieścić 30 tys. osób, a nie tak jak dotychczas 10 tysięcy; budowy na terenie Brzezinki obozu dla 100 tys. jeńców wojennych; budowy przez niemiecki koncern IG Farben fabryki kauczuku syntetycznego i dostarczenia 10 tysięcy więźniów do pracy przy jej budowie; utworzenia wokół istniejącego obozu koncentracyjnego obszaru dworskiego SS, w którym zamierzano rozwinąć gospodarkę rolno-hodowlaną i rybną.

8 marca 1941 r. naziści wysiedlili bez uprzedzenia, w ciągu kilkudziesięciu minut, mieszkańców wsi Pławy. Następnego dnia większość z nich wywieźli do Gorlic. Natomiast pracowników kopalni „Brzeszcze” przesiedlono do pobliskich Brzeszcz i Jawiszowic. Akcja wysiedleńcza, która wówczas została rozpoczęta, trwała z przerwami do końca kwietnia i objęła mieszkańców Boru i Bud (przysiółki Brzeszcz), Harmęż, Rajska, Brzezinki, Babic i Broszkowic. Zostali oni wywiezieni do Generalnego Gubernatorstwa oraz do pobliskich miejscowości na Górnym Śląsku (Bojszowy, Jedliny, Wola) i w powiecie bielskim (Dankowice, Osiek, Grojec, Monowice, Dwory). Część z nich, zwłaszcza młodych ludzi, skierowano na roboty przymusowe do Niemiec. Natomiast kolejarze i górnicy zostali osiedleni w Oświęcimiu, Brzeszczach, Jawiszowicach i Przecieszynie. Jedynie w Babicach pozwolono pozostać pracownikom kolei, a w Rajsku robotnikom pracującym w tamtejszym gospodarstwie rolnym i żwirowni. W 1942 r. pozwolono wrócić do swoich domów wysiedlonym górnikom z Bud i częściowo z Boru.

Reklama

Na zajętym obszarze władze obozowe przejęły cały inwentarz żywy i ruchomy oraz wszystkie nieruchomości. Domy i zabudowania były systematycznie burzone, a pozyskany materiał budowlany wykorzystany do budowy obozu w Brzezince (KL Auschwitz II) oraz podobozów: Babitz, Harmense, Bor, Rajsko.

Łącznie w związku z założeniem i rozbudową obozu koncentracyjnego Auschwitz Niemcy wysiedlili z Oświęcimia i pobliskich wsi łącznie co najmniej 5 tys. Polaków. Ponadto, Niemcy deportowali do pobliskich gett całą żydowską ludność Oświęcimia - łącznie około 7 tysięcy osób. Zniszczono w sumie osiem wsi i rozebrano ponad sto budynków znajdujących się na terenie miasta Oświęcim, w bezpośrednim sąsiedztwie obozu Auschwitz I.

2020-04-23 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświęcim: uroczystości 75. rocznicy śmierci o. Maksymiliana Kolbego

[ TEMATY ]

Oświęcim

ARCHIWUM NIEPOKALANOWA

„Ojciec Maksymilian, którego nikt nie pytał o wiarę, od którego nikt nie żądał wyrzeczenia się jej, w istocie poniósł śmierć za Chrystusa” – powiedział o. Jarosław Zachariasz OFMConv, podczas uroczystości 75. rocznicy śmierci o. Maksymiliana Kolbego, które odbyły się 14 sierpnia przy Bloku 11 na terenie byłego obozu niemieckiego Auschwitz-Birkenau. Eucharystię pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza koncelebrowali arcybiskupi i biskupi oraz kapłani diecezjalni i zakonni z różnych zakątków Polski i świata. W modlitwie uczestniczyło ok. 2 tys. osób, w tym m.in. premier Beata Szydło.

Były prowincjał franciszkanów krakowskich o. Zachariasz przypomniał, że męczeństwo o. Kolbego w miejscu masowej zagłady, otworzyło drogę do poznania prawdy o wartości każdego ludzkiego życia. „Ojciec Maksymilian, którego nikt nie pytał o wiarę, od którego nikt nie żądał wyrzeczenia się jej, w istocie poniósł za tę wiarę, poniósł za Chrystusa śmierć, odkrywając dla nas ludzi, żyjących w świecie wielkich liczb, najgłębszą prawdę o nadprzyrodzonej wartości pojedynczego istnienia” – podkreślił.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję