Na świecie jest ok. 116 tys. kandydatów do kapłaństwa
Na koniec 2018 roku w Kościele katolickim na całym świecie było 115880 seminarzystów, podczas gdy w 2017 było ich 115328, ale w 2013 – 118251. Liczby te podał najnowszy Rocznik Statystyczny Kościoła (Annuarium Statisticum Ecclesiae), którego najnowsze wydanie przedstawiono 25 marca br. w Watykanie. Ukazuje się on zwykle co trzy lata i obejmuje dane na koniec roku poprzedzającego opracowanie nowego wydania, w tym wypadku 2018, w porównaniu z okresem sprzed 5 lat, a więc z roku 2013.
Rocznik potwierdza utrzymującą się od wielu lat niekorzystną tendencję ogólnego spadku powołań kapłańskich i zakonnych, z kilkoma pozytywnymi wyjątkami, dotyczącymi przede wszystkim Afryki i niektórych krajów europejskich (do niedawna była to m.in. Polska) i Ameryki Łacińskiej. Pod koniec 2018 w wyższych seminariach duchownych na świecie kształciło się 115880 kleryków, a więc o ok. 2 proc. mniej niż było ich 2013 – 118251. Ale ten najnowszy wskaźnik jest i tak wyższy od stanu w 2017 – 115328, podczas gdy rok wcześniej, czyli w 2016 do kapłaństwa przygotowywało się 116160 kandydatów.
Największy spadek powołań występuje już od lat w Europie: w omawianym okresie (2013-18) wyniósł on 15,6 proc., a następnie w Ameryce (rozpatrywanej całościowo, bez podziału na Południową i Północną) – 9,4. Znaczący wzrost liczby powołań odnotowała w tym czasie Afryka – 15,6 proc., a więc równoważący deficyt na naszym kontynencie, ale i tak nie był on w stanie przeważyć ogólnej tendencji ujemnej, gdy chodzi o wskaźniki powołań.
Podziel się cytatem
Spadek liczby kandydatów do kapłaństwa w Kościele katolickim nie jest sprawą ostatnich lat, ale z różnym nasileniem występuje od co najmniej połowy lat sześćdziesiątych, a więc od zakończenia Soboru Watykańskiego II. Zdaniem niektórych badaczy, zwłaszcza tych związanych ze środowiskami tradycjonalistów, to właśnie Vaticanum II ze swoim "poluzowaniem" dyscypliny w Kościele a także nie zawsze dobrze przemyślanymi reformami m.in. w dziedzinie formacji przyszłych duchownych, przyczyniło się znacząco do drastycznego zmniejszenia się ich liczby. Faktem jest, że w 1978, gdy rządy w Kościele obejmował Jan Paweł II, na świecie było nieco ponad 62 tys. seminarzystów, a gdy odchodził "do Domu Ojca" w 2005, liczba ta przekraczała 120 tysięcy. Obecnie od kilku lat jest ona mniej więcej ustabilizowana na poziomie ponad 110 tysięcy.
„Panie Jezu, pragnę coraz bardziej upodabniać się do Ciebie. Chcę zmienić moje serce, ale także i wygląd zewnętrzny. Spraw, proszę, aby sutanna, którą niebawem przywdzieję, była zewnętrznym znakiem przynależności do Ciebie, wyrazem usilnego starania się o wewnętrzną przemianę. Daj mi łaskę pokochania stroju duchownego, abym nosił go z godnością i pokorą i był dla innych znakiem Twojej obecności. A kiedy strój ten stanie się dla innych powodem drwin i cierpienia, daj mi łaskę mężnego zniesienia doznanych upokorzeń dla większej Twej chwały. Amen”. Taką bardzo mądrą modlitwę wznieśli klerycy AD 2012 przed swoimi obłóczynami i umieścili ją na zaproszeniach na tę uroczystość. Zawarli w niej właściwie wszystko, ale daje ona asumpt do pewnej historycznej refleksji. Trzydzieści pięć lat temu, kiedy moje pokolenie przyjmowało strój duchowny, myślało się wówczas o wszystkim, tylko nie o drwinach i cierpieniu. Sutanna wtedy, czy habit, wyzwalały zaufanie, były oznaką wierności pewnym ustalonym wartościom, służącym Kościołowi, Ojczyźnie i Ewangelii. Kiedy ten strój był widoczny na kapłanie, to - pomimo jego osobistych ułomności - oznaczało, że stoimy na twardym gruncie religii i kultury.
- Czy dane działanie jest godziwe? Czy moralne jest skorzystanie z danego rodzaju terapii? Co, gdy otrzymam niepomyślną diagnozę dla nienarodzonego dziecka? Czy i kiedy można odłączyć respirator? Jak układać współżycie małżeńskie po trzech cesarkach, gdy nie możemy mieć dzieci, a ja nie jestem w stanie rozeznać dni płodnych? - z takimi i wieloma innymi pytaniami boryka się niejeden z nas. Pomóc może Uniwersytecka Poradnia Bioetyczna, która działa od 2017 r. w Krakowie. Porady udzielane są bezpłatnie.
„Wyobrażam sobie Kościół jako szpital polowy po bitwie. Nie ma sensu pytać ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cukru i cholesterolu! Trzeba leczyć jego rany. Potem możemy mówić o całej reszcie. Leczyć rany, leczyć rany… i trzeba to rozpocząć od podstaw” - mówił w swoim wywiadzie kilka miesięcy po wyborze na Stolicę Piotrową papież Franciszek. W roku 2015 w bulli Misericordiae vultus ogłaszającej nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia przypomniał uczynki miłosierdzia względem ducha, między innymi: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, strapionych pocieszać.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.