Reklama

Odkrywanie historii

Muzeum otwarte jest codziennie od godz. 9 do 16. W środy i piątki od godz. 10 do 18. Bilety kosztują 6 i 3 zł - ulgowy.

Niedziela kielecka 8/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W salach na parterze oferta specjalna - wystawa czasowa „Kielczanie na starych fotografiach”. Ogromny jest czar fotografii czarno-białej. Portrety en face, całkiem malutkie, pożółkłe rodzinne, portrety dzieci, grupy młodych chłopaków i dziewczyn podczas rekreacji, zdjęcia klasowe w sam raz jak w portalu „nasza-klasa”, kupcy rzemieślnicy, ówcześni mieszczanie biznesmeni; twarze kielczan, którzy tworzyli historię tego miasta, znanych rodzin i rodów zamieszkujących kiedyś Kielce, pracujących dla miasta, zmieniających jego oblicze. Przewijają się przed naszymi oczyma pejzaże miejskie, portrety z dawnych lat, pożółkłe fotografie, z których każda zawiera jakąś osobistą historię jednego życia.
Odkrywanie historii nie przez wielkie dziejowe wydarzenia, ale przez zwyczajnych ludzi ma swój urok. Falujący tłum kielczan - muzealników, zaproszonych gości, historyków czy zwyczajnych fanów historii tego miasta - szturmujący Muzeum w dniu jego otwarcia, przesuwa się powoli, studiując setki zdjęć. A niejeden z nich odnajduje na zdjęciach swoich krewnych czy przodków.
Na piętrze czaka na nas spacer przez dziewięć wieków historii miasta. Zapowiada się fascynująca podróż w czasie. Nie od razu Kielce były miastem. Zrekonstruowana drewniana chata z pierwszej sali uzmysławia, jak mogła wyglądać wczesnośredniowieczna osada powstała nieopodal Silnicy. Wykorzystano tu także niedawne znaleziska, odkopane przez archeologów obok kościoła św. Wojciecha. Przedmioty codziennego użytku, fragmenty chaty czy narzędzia. Przechodząc kolejno do następnego pokoju, poznajemy kolejne epoki. Dowiadujemy się, jak mogły wyglądać Kielce z czasów, gdy były siedzibą biskupów krakowskich czy podczas zaborów. Dla zmęczonych krótki relaks z pierwszym numerem „Gazety Kieleckiej”. Mijamy kolejne eksponaty. Tu zachowany warsztat krawiecki, a tam sztetl, nieistniejące już żydowskie osiedla, kamienice z międzywojnia. To historia kieleckich Żydów.
Nasza lokalna mała historia przeplata się z wielkimi dziejowymi wydarzeniami. Fotografie marszałków: Józefa Piłsudskiego z Legionami obok Pałacu Biskupów Krakowskich czy Edwarda Rydza Śmigłego. W aranżacji ekspozycji wykorzystano nowoczesne zdobycze techniki. Wielkie fotogramy, przedmioty na wyciągnięcie ręki, światło i kolorystyka starannie dobrane i przemyślane. Takie są nowoczesne muzea. Ogromna i wciąż rosnąca popularność Muzeum Powstania Warszawskiego wskazuje, że takie rozwiązania czynią wizytę w Muzeum atrakcyjną i długo pamiętaną przygodą.
W Kielcach wiedzą także jak przyciągnąć tu młodzież i dzieci. W planach Muzeum jest prowadzenie specjalnych lekcji muzealnych dla uczniów w różnym wieku. Muzeum ma być również instytucją animującą naukowe konferencje, sympozja z udziałem innych instytucji.
Archiwalne zdjęcia posłużyły do animacji wideo. Można także oglądać na monitorach krótkie filmy dokumentalne.
Przychodzi czas na lata 80. i wielki społeczny ruch „Solidarność”. W pokoju jest prasa drukarska do powielania propagandowych ulotek, numery zakazanych, konspiracyjnych czasopism i nekrolog Księdza Jerzego Popiełuszki. Spacer kończy się na latach 90. XX wieku. Z najnowszej historii nie zabrakło fotografii z wizyty Ojca Świętego w Kielcach w 1993 r. Razem z kielczanami i zaproszonymi gośćmi wystawy obejrzał bp Kazimierz Ryczan, który poświęcił nowo otwartą placówkę.
To dopiero pierwsze dni tej instytucji. Jednak tłum przybyłych na otwarcie nowej kulturalnej placówki Kielc może wskazywać na to, że zainteresowanie odkrywaniem historii jest duże.
Uczestniczący w otwarciu Muzeum prezydent Kielc Wojciech Lubawski powiedział, że powstanie tej palcówki pokazuje, że warto marzyć. - Są chwile, gdy marzenia się spełniają i moje właśnie się spełniło - mówił.
Muzeum Historii Kielc obok wielu innych placówek muzealnych będzie ważną instytucją kultury na mapie regionu świętokrzyskiego - zaznaczyła wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba, życząc jednocześnie instytucji bogatych zbiorów i nowych nabytków do kolekcji.
Dyrektor Muzeum Historii Kielc dr Jan Główka podkreślił udział i zasługi kielczan w powstaniu Muzeum. W osiemdziesięciu procentach zgromadzone tu zbiory są darem mieszkańców Kielc, którzy udostępnili je instytucji. Podziękował równocześnie całemu zespołowi pracowników nowego Muzeum, którzy przez długi czas zajmowali się gromadzeniem i opracowywaniem zbiorów muzealnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: profanacja kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu. Podłożono pod nią ładunek wybuchowy

2025-05-16 08:12

[ TEMATY ]

kaplica

profanacja

Stany Zjednoczone

Karol Porwich/Niedziela

Kaplica parafii Świętej Matki Teresy z Kalkuty stała się miejscem poważnego ataku na wiarę. Mężczyzna umieścił ładunek wybuchowy na ołtarzu i zdetonował go, powodując uszkodzenie tabernakulum, witraży i sufitu.

Policja w małym miasteczku w Pensylwanii aresztowała w tym tygodniu mężczyznę oskarżonego o zdetonowanie ładunku wybuchowego na ołtarzu kaplicy katolickiej.
CZYTAJ DALEJ

Prośmy Pana, aby dał nam łaskę szukania Boga we wszystkim

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Sobota, 17 maja
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: indoktrynacja jest niemoralna

Katolicka Nauka Społeczna powołana jest do dostarczenia kluczy interpretacyjnych, które wprowadzają dialog między nauką a sumieniem, dając tym samym zasadniczy wkład w wiedzę, nadzieję i pokój – wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z członkami Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice. W Rzymie odbywa się doroczna międzynarodowa konferencja i zgromadzenie ogólne.

Indoktrynacja jest niemoralna, gdyż „uniemożliwia krytyczne myślenie, narusza świętą wolność sumienia – nawet jeśli jest ono błędne – i zamyka się na nowe refleksje, bo odrzuca ruch, zmianę, ewolucję idei wobec nowych wyzwań” – powiedział Papież. Nauczanie Kościoła zaś jest poważną, spokojną i rygorystyczną refleksją; ono chce nas nauczyć jak zbliżać się do sytuacji i do ludzi. „To właśnie poważne podejście, rygor i spokój są tym, czego należy uczyć się z każdej doktryny – również Katolickiej Nauki Społecznej” – dodał Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję