Reklama

Człowiek za więziennymi kratami

Na szpaltach gazet pisze się często o ludziach sukcesu, wybrańcach losu - słowem: mówi się o tych, którzy coś znaczą w społeczeństwie. Ale są wśród nas ludzie wstydliwie pomijani milczeniem, którzy stracili wolność z takich, czy innych względów. Ich „rak duszy” nie ma najczęściej znamion śmiertelnej choroby, a uleczyć go mogą dzięki wszechmocnej interwencji cudownego lekarza - Jezusa Chrystusa. Nasi bracia, także ci zza więziennych murów, czekają na wsparcie duchowe, a przede wszystkim na modlitwę.
Rozmawiam z młodym więźniem - Karolem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Julia Rodzik.: - Karolu, dlaczego zgodziłeś się rozmawiać ze mną o swojej niezbyt chlubnej przeszłości?

Karol: - Pragnę, by młodzi nie popełniali takich przestępst, jakie zdarzyły się w moim życiu. Niech to będzie dla nich przestrogą, bo kto nie zna więziennego życia, nie zdaje sobie sprawy z tego, co to jest utrata wolności i pobyt w celi.

- Jak oceniasz swoje postępowanie z czasów wolności?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wiem, że mijałem się z prawem. To był zły rozdział mojego życia. Teraz pragnę postępować zgodnie z Bożymi przykazaniami.

- Czy na procesach sądowych, gdy inni Cię oskarżali, zawsze czułeś się winny?

- Niestety, często zdarzało się, że cudze przestępstwa (np. kradzieże) wrzucano na moje konto. Te niesprawiedliwe oskarżenia bardzo boleśnie przeżywałem. Byłem tak załamany, że nawet myślałem o samobójstwie.

- Masz dopiero 24 lata, powiedz mi szczerze, dlaczego zszedłeś na złą drogę?

- Wpływ miało przede wszystkim moje środowisko. Ale mam zasadę, że o swoich bliskich nie mówię źle.

- Szlachetna zasada. Ale przecież mówimy o innych anonimowo, więc to, co powiesz, niech będzie dla innych nauką.

Reklama

- Więc dobrze. Urodziłem się w wielodzietnej rodzinie, gdzie niestety, kłótnie, bójki i alkohol, były codziennością. Ojciec katował nie tylko mamę, ale i nas. Często przestraszeni musieliśmy się chronić u sąsiadów.

- Jak reagowałeś na postępowanie ojca?

- Uciekałem do kuzyna, aby mieć spokój, ale i wolność od obowiązków szkolnych. Potem wagarowałem, piłem alkohol i kradłem.

- A jak reagował na to Twój kuzyn?

- Z początku złościł się na mnie, lecz także bronił mnie w szkole i na policji. Później już nie miał siły ze mną walczyć, a ja nawet wciągałem go w swoje złe czyny. Dziś żałuję, bo go w ten sposób krzywdziłem, a przecież on dał mi cząstkę tej miłości, której nigdy nie zaznałem w rodzinnym domu.

- I tak mnożyły się przestępstwa, a po uzyskaniu pełnoletności trafiłeś za kraty. Karolu, jak sobie wyobrażasz życie (już wkrótce) na wolności?

- Chcę być dobrym, prawym człowiekiem. Pragnę założyć rodzinę, żyć według Bożych przykazań, a nawet mam zamiar pomagać potrzebującym.

- Czy dziś ufasz sobie, wierzysz że uda ci się zrealizować swoje plany?

- Już dzisiaj w więzieniu czerpię siły z modlitwy różańcowej. Maryja prowadzi mnie do Boga. Prowadzę grupę modlitewną wśród współwięźniów. Poza tym znalazłem duchową mamę, która wspiera mnie psychicznie, modląc się za mnie codziennie. Ja odwzajemniam się tym samym. Dzięki „mamie” odzyskałem radość i uwierzyłem w dobroć ludzi.

- W jaki sposób poznałeś tę osobę?

- W „Naszym Dzienniku” są numery telefonów osób organizujących Jerycha. Wybrałem pewien numer i zadzwoniłem. W tej chwili dzięki zaufaniu i życzliwości jestem złączony z moją duchową mamą więzami Chrystusowej miłości. Moje życie nabrało sensu. Odczuwam to wszystko jako znak Bożej Opatrzności.

- Serdecznie Ci życzę, byś realizując swoje życiowe plany, zawsze gorąco ufał Chrystusowi i Maryi, gdyż tylko Oni mogą nas uchronić od zła.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lublin: Wojewoda przed sądem za zdjęcie krzyża

2025-10-03 09:37

[ TEMATY ]

krzyż

Lublin

Karol Porwich/Niedziela

Przekroczenie uprawnień i obrazę uczuć religijnych zarzucają wojewodzie lubelskiemu Krzysztofowi Komorskiemu prywatni oskarżyciele w związku ze zdjęciem krzyża w Sali Kolumnowej urzędu wojewódzkiego. Wojewoda utrzymuje, że chodzi o neutralność światopoglądową, a krzyż wisi w innej sali.

Prywatny akt oskarżenia przeciwko wojewodzie lubelskiemu złożyli do sądu radny sejmiku województwa dolnośląskiego z PiS Tytus Czartoryski i była dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie Elżbieta Puacz. Skierowali oni prywatny akt oskarżenia, bo wcześniej prokuratura dwukrotnie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Oświęcim: zakonnicy spotkali się z biskupem bielsko-żywieckim

2025-10-02 17:46

[ TEMATY ]

Oświęcim

zakonnicy

biskup Roman Pindel

wikipedia.org

Spotkanie przełożonych męskich wspólnot zakonnych z terenu diecezji bielsko-żywieckiej z bp. Romanem Pindlem odbyło się 2 października br. w sanktuarium salezjańskim Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu. Spotkania zakonników z pasterzem diecezji to wieloletnia tradycja, którą przerwała kilka lat temu pandemia koronawirusa. W sanktuarium salezjańskim zgromadziło się 14 przełożonych spośród ponad dwudziestu istniejących w diecezji wspólnot.

Wszystko rozpoczęło się nabożeństwem ku czci Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Salezjanie przybliżyli historię sanktuarium i związany z nim szczególny kult maryjny. Następnie uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń duszpasterskich oraz przedstawienia charyzmatów poszczególnych zgromadzeń. Przełożeni dzielili się swoimi troskami, omawiali najbliższe plany oraz kwestie związane z życiem wspólnot i parafii.
CZYTAJ DALEJ

Święty Franciszek punktem odniesienia dla Włoch i Europy

2025-10-03 10:01

[ TEMATY ]

Europa

św. Franciszek

Włochy

punkt odniesienia

flickr.com

Radość z powodu ponownego ustanowienia wspomnienia św. Franciszka jako święta narodowego Italii wyraził kard. Matteo Maria Zuppi, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch (CEI). Święty Franciszek przypomina, że możliwy jest świat braterski - stwierdził kard. Zuppi.

W przededniu 800. rocznicy śmierci Biedaczyny z Asyżu, komisja Spraw Konstytucyjnych Senatu, zatwierdziła decyzję, na mocy której 4 października - dzień wspomnienia św. Franciszka z Asyżu - od 2026 roku ponownie stanie się świętem narodowym Włoch. Izba Deputowanych zatwierdziła ustawę już 23 września. Nowe święto, przyjęte dzięki ponadpartyjnemu poparciu, zbiega się z obchodami 800-lecia śmierci św. Franciszka, patrona Włoch i ważnego punktu odniesienia dla historii zarówno Italii, jak i Europy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję