Druga i zarazem ostatnia część artykułu poświęconego historii wizerunku Matki Bożej Pocieszenia z kościoła św. Jakuba Apostoła w Konradowie. W tej części dowiecie się jak opisywał wizerunek ks. Bolesław Dratwa, proboszcz parafii w latach 70. Przeczytacie także na temat uroczystej intronizacji w kościele parafialnym, której dokonano przeszło 40 lat temu.
Sam wizerunek – jak opisywał go ks. Bolesław Dratwa – został namalowany na płótnie. Przedstawia postać Matki Bożej w królewskim majestacie. „Na swej lewej ręce trzyma Dzieciątko Jezus, w prawej dłoni dzierży berło królewskie. Na głowach Dzieciątka i Matki są namalowane korony. Twarz Matki jest bardzo czytelną i ukazuje lekki uśmiech. Dziecię Jezus zwraca się w stronę Matki i wznosi dłoń prawą do błogosławieństwa, a w lewej trzyma jabłko. Obraz jest przykryty trybowaną w blasze miedzianej i posrebrzanej szatą z licznymi na niej sztucznymi kamieniami ozdobnymi. W blasze są też uwidocznione dłonie Matki i Dzieciątka. Nad głowami Syna i Matki Bożej są umieszczone srebrne i złocone korony, a w około głów świętych Postaci widnieje dwanaście gwiazd wykonanych w srebrze i miedzi i bogato złoconych”. Posrebrzana szata, którą przykryty był obraz, jak mówi proboszcz parafii w Konradowie ks. Sławomir Kukla, obecnie znajduje się w Wyższym Seminarium Duchownym w Gościkowie - Paradyżu. Trwają starania by z powrotem znalazły się one w parafii.
Uroczystą intronizację obrazu Matki Bożej Pocieszenia do kościoła w Konradowie poprzedziły nauki misyjne prowadzone przez Franciszkanów z Niepokalanowa. Na uroczystość zaproszony był ordynariusz diecezji bp Wilhelm Pluta, który jednak nie mógł przybyć osobiście do Konradowa. Aktu intronizacji dokonał ówczesny biskup pomocniczy Paweł Socha, zaś Franciszkanin o. Janusz Głazowski, kończąc nauki misyjne, powiedział: „Od dzisiaj kościół w Konradowie stał się Sanktuarium Maryjnym. Matka Boża obrała sobie tu tron rozdawnictwa swych łask. Czcijcie Ją, a Ona was nigdy nie opuści”. – Chcielibyśmy kontynuować dziedzictwo ks. Dratwy, który dążył do tego by w Konradowie było sanktuarium. Teraz, po tej rocznicy intronizacji, chcemy dołożyć wszelkich starań, by zostało to usankcjonowane zgodnie z prawem kościelnym i w naszej parafii było Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia – kończy ks. Sławomir Kukla.
Obraz Matki Bożej Pocieszenia w kościele w Konradowie, niedaleko Wschowy
Maj to w polskiej tradycji Kościoła miesiąc szczególnie poświęcony Najświętszej Maryi Pannie. W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej jest wiele miejsce, w których oddaje się cześć Matce Bożej. Najczęściej związane są one z cudownymi, łaskami słynącymi obrazami Bożej Rodzicielki, zaś każdy z tych wizerunków posiada swoją niepowtarzalną, wyjątkową historię. Tak jak chociażby obraz Matki Bożej Pocieszenia, który przed kilkudziesięciu laty trafił z Rzęsnej Polskiej w II Rzeczypospolitej do kościoła pw. św. Jakuba Apostoła w Konradowie, niedaleko Wschowy.
Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
„Rok Święty to czas łaski, nadziei i przebaczenia. Pójdziemy drogami, które wyznacza nam ten święty czas. I niech będą to zawsze drogi prowadzące na spotkanie z Jezusem” - mówił abp Wojciech Polak podczas inauguracji Roku Jubileuszowego w katedrze gnieźnieńskiej. Prymas przypomniał, że to także rok ważnych rocznic historycznych: 1000-lecia pierwszych koronacji królewskich w Gnieźnie oraz 1025-lecia istnienia archidiecezji i metropolii gnieźnieńskiej, najstarszej na ziemiach polskich.
Podobnie jak we wszystkich katedrach świata, w katedrze w Gnieźnie inauguracja Roku Jubileuszowego odbyła się w Niedzielę Świętej Rodziny 29 grudnia i poprzedzona była krótkim nabożeństwem w pobliskim kościele ojców franciszkanów. Stamtąd, za krzyżem, duchowni, osoby konsekrowane i świeccy przeszli w procesji do bazyliki, w której bramie, słynnych Drzwiach Gnieźnieńskich, abp Wojciech Polak ukazał krzyż intonując wielkopiątkową antyfonę „Oto drzewo Krzyża”. Następnie, już w świątyni, odbyło się błogosławieństwo wody, którą wierni zostali pokropieni na pamiątkę chrztu świętego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.