Reklama

Przesłanie Arcybiskupa Metropolity Łódzkiego do czytelników „Niedzieli”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem.
A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata
Mt 28, 20

Te słowa, zamykające Ewangelię św. Mateusza, następują po opisie dramatycznych wydarzeń, jakie rozegrały się, począwszy od zawiązania spisku przeciw Jezusowi, poprzez zdradę Judasza, pełną trwogi modlitwę w Getsemani, pojmanie, sąd przed Sanhedrynem i Piłatem, zaparcie się Piotra, drogę krzyżową, ukrzyżowanie i śmierć. Oprócz cierpienia fizycznego, zadawany był Jezusowi ból wyśmiania i znieważania. A do tego wszystkiego doszło jeszcze uczucie całkowitego osamotnienia w najtrudniejszych chwilach konania i śmierci. Oto bowiem ci, którzy towarzyszyli Jezusowi przez czas Jego publicznej działalności, których nazywał swymi uczniami i przyjaciółmi, „opuścili Go i uciekli” (Mt 26, 56), nie chcieli przyznawać się do Niego, mówiąc: „nie znam tego Człowieka” (Mt 26, 74), a po Jego śmierci zamknęli się w domu z „obawy przed Żydami” (J 20, 19).
Czy to nie dziwne, że właśnie tym ludziom Jezus powierza tak ważne zadanie „nauczania i udzielania chrztu”? Co sprawiło, że z rozczarowanych i zastraszonych ludzi, myślących, że ich przygoda z Mistrzem z Nazaretu zakończyła się totalną klęską, stali się odważnymi apostołami, głosicielami nowej wiary, których „ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co (jest) wysoko, ani co głęboko, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie” (Rz 8, 38-39)? Czy możliwa jest aż taka zmiana?
Wydarzeniem, które wszystko odmieniło w ich życiu, jest zmartwychwstanie Jezusa. Od samego początku, kiedy anioł przemówił do niewiast, które przyszły po upływie szabatu obejrzeć grób i nie znalazły w nim Jezusa, rozlega się wezwanie: „Wy się nie bójcie” (Mt 28, 5). I od samego początku słychać polecenie: „idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: Powstał z martwych” (Mt 28, 7). Apostołowie więc jako pierwsi doświadczyli głębokiej przemiany: widzieli i dotykali zmartwychwstałego Pana otrzymali Jego moc i odtąd nie musieli już bać się niczego.
Tegoroczne Święta Wielkanocne przeżywamy w polskim Kościele rozważając myśl przewodnią programu duszpasterskiego: „Bądźmy uczniami Chrystusa”. To wezwanie jest dzisiaj bardzo aktualne. Jeśli przeżywamy swą wiarę świadomie, wiedząc, że jesteśmy umiłowani, wybrani i powołani przez Boga, to konsekwencją tego jest stawanie się uczniem Chrystusa. To realizuje się poprzez konkretne zadania, które odczytujemy na swojej życiowej drodze. I to realizuje się bez przerwy - jesteśmy wciąż w szkole Jezusa; wciąż się nawracamy, zmieniając swe życie; wciąż staramy się Jezusa coraz lepiej naśladować; wciąż pragniemy słuchać Jego słów i według nich postępować; coraz bardziej chcemy się do Niego zbliżać, otwierając przed Nim swą duszę i swe serce. Żaden uczeń Jezusa nie może przecież sobie powiedzieć: już dość, już koniec, już osiągnąłem cel.
Wezwanie do bycia uczniem Jezusa jest dzisiaj bardzo aktualne. Wielu ludzi odczuwa bowiem lęk przed dawaniem świadectwa o swej wierze, wielu - podobnie jak pierwsi apostołowie - opuszcza Chrystusa i Jego Kościół, uciekając przed wymaganiami Ewangelii. Wielu mógłby Jezus zadać pełne troski pytanie: „czy i wy chcecie odejść” (J 6, 67)?
To prawda, że Jezus stawia swoim uczniom konkretne wymagania: aby szli za Nim, zapierali się samych siebie, co dnia brali swój krzyż i Go naśladowali (zob. Łk 9, 23). To prawda, że bycie uczniem Chrystusa to zgoda na ciągłą gotowość dzielenia się swoją wiarą. To prawda, że uczniem Chrystusa może być tylko chrześcijanin, który jest wierny przykazaniu miłości Boga i bliźniego, który powinien wyróżniać się miłością w świecie, w którym żyje. Ale nawet jeśli to wydaje się komuś trudne, to pamiętać trzeba, że Jezus jest z nami „przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. A więc także i dziś!
Niech tegoroczne Święta Wielkanocne umocnią w Czytelnikach Tygodnika „Niedziela” wiarę w Jezusa Chrystusa, który zmartwychwstał. On mówi dzisiaj do każdego z nas: „Wy się nie bójcie”. I podobnie jak apostołów umacnia nas swoim Duchem i każe nam „iść szybko” do współczesnego świata z cudowną wieścią, że prawdziwie „powstał z martwych”.
Niech Jezus żyje dziś w nas - swoich uczniach, odważnie podejmujących w Jego szkole trud zdobywania wiary bardziej osobistej, dojrzałej i płynącej z przekonania.

Arcybiskup Władysław Ziółek, Metropolita Łódzki

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Raport: ideologia gender narusza prawo międzynarodowe i szkodzi kobietom

2025-07-05 09:38

[ TEMATY ]

ideologia gender

szkodzi kobietom

Reem Alsalem

specjalna sprawozdawczyni ONZ

Adobe Stock

Ideologia gender szkodzi kobietom - podkreśla specjalna sprawozdawczyni ONZ

Ideologia gender szkodzi kobietom - podkreśla specjalna sprawozdawczyni ONZ

Reem Alsalem, specjalna sprawozdawczyni ONZ ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt, stanowczo sprzeciwiła się ideologii gender. W nowym raporcie wzywa rządy do ochrony kobiet na podstawie ich płci biologicznej i ostrzega przed zgubnymi skutkami wymazywania języka odnoszącego się do kobiet.

Podczas trwającej 59. sesji Rady Praw Człowieka ONZ Reem Alsalem przedstawiła raport, który określono jako „największy cios w ideologię gender” od czasu jej wprowadzenia do polityki ONZ.
CZYTAJ DALEJ

Droga do szczęścia

2025-06-30 18:51

Niedziela Ogólnopolska 27/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Kiedy szukamy szczęścia i radości, myślimy sobie, że zdobędziemy je przez posiadanie. Im więcej rzeczy wokół siebie zgromadzimy, im więcej nieruchomości nabędziemy, im więcej znajomych będziemy mieć, im więcej różnych bodźców będzie docierać do nas z zewnątrz – tym więcej szczęścia i radości dla nas. Sami jednak wiemy, że po chwilowych radościach często przychodzi gorycz pustki, gorycz rozczarowań. Wyobrażaliśmy sobie, że coś, na co czekaliśmy, przyniesie nam wiele satysfakcji, a okazuje się, że znowu daliśmy się nabrać.

Pan Bóg daje nam jednak dzisiaj inną propozycję, inną drogę, która może nas zaprowadzić do szczęścia – tego, które nasyca, a nie rozczarowuje. Zaproszeni są wszyscy, aby pójść drogą, którą proponuje Bóg, lecz pójdą nią tylko ci, którzy Bogu ufają.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: czy Leon XIV uda się do Wietnamu?

2025-07-05 17:38

[ TEMATY ]

Watykan

Wietnam

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Po wizycie wiceprezydent Wietnamu Vo Thi Ahn Xuan u Leona XIV 30 czerwca wietnamskie media podały informację, że papież zamierza odwiedzić Wietnam, aby „okazać swoją bliskość Kościołowi katolickiemu i katolikom wietnamskim, a także umocnić stosunki między Wietnamem a Watykanem” - pisze włoski watykanista Andrea Gagliarducci.

Dziennikarz zwraca uwagę, że informacji tej nie ma w komunikacie watykańskim. Wietnam jest bowiem jednym z niewielu krajów, które nadal nie mają stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Ale jest o krok od wymiany ambasadorów, co byłoby bardzo ważnym punktem zwrotnym dla tego kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję