Reklama

Kościół

Bp Stułkowski: Jan Paweł II był papieżem dla ludzi

„Jan Paweł II był papieżem dla ludzi, głosząc, że człowiek jest drogą Kościoła i konsekwentnie prowadził Kościół drogą człowieka” – mówił w Poznaniu podczas Mszy św. bp Szymon Stułkowski. W ramach obchodów Roku Jana Pawła II zamiast zaplanowanej na 9 maja konferencji Akcja Katolicka Archidiecezji Poznańskiej dziękowała Bogu za dar życia i pontyfikat św. Jana Pawła II.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

bp Szymon Stułkowski

Episkopat

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poznańskiej katedrze biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej dziękował za to, co Pan Bóg uczynił w życiu Jana Pawła II, a przez jego życie dla świata, Kościoła i dla nas oraz za jego świadectwo o zmartwychwstałym Chrystusie.

Reklama

Bp Stułkowski przypomniał, że 17 maja miała odbyć się narodowa pielgrzymka do Rzymu z okazji 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II i Msza św. pod przewodnictwem papieża Franciszka, jednak z uwagi na panującą pandemię uroczystości nie odbędą się w wyznaczonym terminie.

Podziel się cytatem

W homilii zaznaczył, że Karol Wojtyła był duszpasterzem z powołania, który konsekwentnie realizował słowa zawarte w swej pierwszej encyklice „Redemptor hominis” z 1979 r., że człowiek jest drogą Kościoła.

„Jan Paweł II miał świadomość, że Kościół nie może dziś czekać na człowieka ani w Watykanie, ani w kościele parafialnym, lecz powinien do niego wychodzić, szukać go tam, gdzie on jest” – podkreślił kaznodzieja.

Zaznaczył, że papież Polak mniej troszczył się o struktury, urzędy, instytucje, honory czy zaszczyty. „Żaden papież przed nim tyle nie podróżował, stał się proboszczem całego świata, który nieustannie odbywał wizyty duszpasterskie wśród swoich parafian” – stwierdził biskup.

Przypomniał, że Jan Paweł II wielokrotnie decydował się na gesty, które dziś wydają się oczywiste, jak wywiady książkowe czy prasowe, wydanie płyty „Abba, Pater” czy autobiograficzne, osobiste książki, będące zaproszeniem do jego świata wewnętrznego.

Bp Stułkowski zwrócił uwagę, że pontyfikat Jana Pawła II był odsłanianiem Chrystusa w człowieku, a „w szukaniu wiary już ujawnia się pewna forma wiary”, jak pisał papież Polak.

Biskup pomocniczy poznański zauważył, że Jan Paweł II znalazł kapitalną formułę dotarcia do człowieka z Ewangelią, nawiązującą do stylu nauczania Jezusa.

Reklama

„Wiedział, że ludzie nie oczekują dziś od Kościoła moralizatorstwa, instruktaży politycznych czy propozycji rozwiązań ekonomicznych. Dostrzegał nasilający się duchowy głód wieczności i potrzebę wartości nieprzemijających” – podkreślił kaznodzieja.

Przypomniał papieskie słowa, że „pożytek z wiary nie jest przeliczany na żadne dobra, bo spotkanie z Bogiem ma wartość samą w sobie, nie jest narzędziem do czegokolwiek”.

Po Mszy św. okolicznościowy wykład na temat „Jan Paweł II promotor świeckich” wygłosił ks. prałat dr Paweł Deskur. Spotkanie zakończyło nabożeństwo majowe.

2020-05-09 11:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud za wstawiennictwem Jana Pawła II

Nie ma świętych ani błogosławionych bez cudów. Kościół, zanim ogłosi kogoś błogosławionym lub świętym, wymaga znaku z nieba: tym znakiem jest cud za wstawiennictwem sługi Bożego (w przypadku beatyfikacji) lub błogosławionego (w przypadku kanonizacji). Ks. prał. Sławomir Oder, postulator procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II, otrzymał wiele sygnałów domniemanych cudów, które działy się po śmierci Papieża Polaka. Do procesu wybrał te, które wydawały mu się najbardziej znaczące, w tym niewyjaśnione uzdrowienie s. Marie Simon-Pierre Normand z choroby Parkinsona, tej samej, z którą zmagał się Jan Paweł II. Rada lekarska Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych uznała uzdrowienie s. Marie Simon-Pierre Normand za niewytłumaczalne z punktu widzenia medycznego, a komisja teologów potwierdziła, że istnieje związek między modlitwami zanoszonymi w tej intencji do Jana Pawła II (modlitwy siostry) a uzdrowieniem jako objawieniem Bożej łaski. (W. R.)
CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania. Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali. Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor. Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie. Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca! Z wyrazami szacunku -
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w zmartwychwstaniu chodzi o nawrócenie i miłosierdzie!

2025-04-20 13:24

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

Chcielibyśmy doświadczyć tego Orędzia, że ta ciemność zmienia się w światło i że to światło Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego wprowadza w nas nową rzeczywistość, która kieruje się inną logiką- mówił kard. Grzegorz Ryś w Niedzielę Wielkanocną. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję