Reklama

Talent obrobi dopiero pilna praca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W moryńskim ośrodku kultury czynna jest minigaleria papieska, która gromadzi prace malarskie o Janie Pawle II napływające od dzieci i młodzieży z gmin Dębno, Chojna i Moryń. Obrazy z tej galerii były prezentowane w Archidiecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie oraz w czasie nadania moryńskiemu gimnazjum imienia Ojca Świętego Jana Pawła II. W przyszłości z tych prac plastycznych zostanie wykonany album. Obrazy ukazujące największego z Polaków będą sprzedawane, a uzyskane w ten sposób środki finansowe zostaną przeznaczone na wsparcie utalentowanej młodzieży i dzieci. Wśród tych obrazów wybijają się prace Beaty Rolak.
W roku 1995 do zespołu plastycznego „Inspiracje”, mieszczącego się w zabytkowym ratuszu w Chojnie, przyprowadziła Małgorzata Rolak swoją 6-letnią córkę Beatę z prośbą, by doświadczona instruktor ds. plastyki Aniela Głodna zajęła się jej artystyczną edukacją.
Matka zauważyła u Beaty dar rysowania i malowania, dlatego chciała, by nie zmarnowała tego Bożego talentu. Instruktor bacznie obserwowała postępy plastyczne Beaty, która po roku zachorowała i miała roczną przerwę w uczęszczaniu na zajęcia plastyczne. Ale powróciła z jeszcze większą pasją. „Początkowo nie radziła sobie kolorystycznie, ale miała bardzo sprawną artystycznie rękę - wspomina Aniela Głodna. - Potrafiła bezbłędnie rysować i malować. Dodatkowo natura obdarzyła ją doskonałą pamięcią wzrokową.
Beata Rolak z coraz większym zaangażowaniem i miłością poświęcała każdy wolny czas rysowaniu i malowaniu, a jej prace „Inspiracje” chojeńskie wysyłały na dziesiątki wystaw, konkursów i plenerów zarówno w kraju, jak i zagranicą. Na zakończenie nauki w liceum ogólnokształcącym w Chojnie została uhonorowana stypendium Pary Prezydenckiej RP „Promocja talentu”, po które udała się do Warszawy wraz ze swoją mamą. Wówczas postanowiła swoje dorosłe życie ukierunkować w profesji artystycznej, dlatego podjęła studia grafiki w Wyższej Szkole Sztuki Użytkowej w Szczecinie. Jest studentką drugiego roku uczelni, która niebawem ma być przekształcona w Europejską Akademię Sztuki Użytkowej.
Siedem lat temu jej portret sługi Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego został wyróżniony pierwszą nagrodą i wystawiony wśród prac w bazylice katedralnej Szczecina. Okazją ku temu był obchodzony w całym kraju Rok Stefana Wyszyńskiego w stulecie jego urodzin. W roku ubiegłym obrazy Beaty zostały zauważone w Berlinie na wystawie „Die Bunte Welt des Kindes”. W lipcu będzie miała prezentację swojego malarskiego dorobku w Brukseli w Polskiej Galerii NATTA. W latach 2001-2007 wzięła udział w 71 konkursach i wystawach w kraju i zagranicą, na których przedstawiła swoje artystyczne pasje.
„Najchętniej maluję zachodniopomorski pejzaż - powiedziała mi Beata - ale tworzę także portrety. Poprzez malowanie człowiek staje się lepszy. Piękno utrwalone na płótnie sprawia, że oglądający je, podziwia urok tego świata, w którym pomimo tylu przejawów zła przeważa dobro. Pragnę, by widzowie moich obrazów stawali się ludźmi radośniejszymi i potrafili pozytywnie przemieniać swoje życie”.
Nie byłoby tych sukcesów 19-letniej Beaty, gdyby nie osobowość Anieli Głodnej z Morynia, która od 1974 r. upowszechnia kulturę plastyczną nie tylko na terenie swojej moryńskiej parafii, ale w całej archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Nie tylko utworzyła koło plastyczne „Akwarele” w Moryniu, ale także później zespół plastyczny „Inspiracje” w Chojnie oraz „Pastele” w Dębnie.
„Etatowo pracowałam przez 30 lat w moryńskiej szkole podstawowej jako nauczycielka plastyki - wspomina Aniela Głodna - ale w czasie wolnym od obowiązkowych zajęć uczyłam i uczę dzieci i młodzież niełatwej sztuki rysowania i malowania. Dzięki tym pasjom pozalekcyjnym moi podopieczni odkrywają swoje talenty, mają zawsze zapełniony wolny czas sztuką rysowania i malowania. Są wolni od niebezpiecznych patologicznych uzależnień: od Internetu, telewizji, narkotyków czy piwa. Wielu z nich ukończyło liceum plastyczne, historię sztuki KUL, konserwację zabytków, zostali nauczycielami plastyki, założyli własne pracownie artystyczne. Jedna z absolwentek «Akwarel» napisała nawet pracę magisterską nt. działalności plastycznej naszego koła”.
Aniela Głodna, która w ten sposób wpłynęła twórczo na życie setek swoich wychowanków, pamięta o słowach Stanisława Staszica: „Talent jest jak kawałek szlachetnego, ale surowego metalu. Dopiero pilna praca go obrobi i wartość wielką nadaje”.
„Wszyscy odczuwamy ogromną wdzięczność w stosunku do pani Anieli, która całe swoje nauczycielskie życie poświęca nam, byśmy kochali to, co w życiu pozwala nam przybliżyć się do Boga - dodaje najbardziej utalentowana malarka młodego pokolenia Beata Rolak. - W nas odnalazła malarskie «diamenty», które cierpliwie szlifowała, byśmy umieli posługiwać się ołówkiem i pędzlem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 10.): O rany!

2024-05-09 21:07

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Czy trzeba się dobijać z powodu przeszłości? Czy moje rany mnie szpecą? W czym Matka Boża z częstochowskiego obrazu jest podobna do Jezusa? Zapraszamy na dziesiąty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi jest miejsce na ślady przeszłości.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Wielki protest rolników w Warszawie

2024-05-10 11:56

[ TEMATY ]

protest

o. Waldemar Gonczaruk CSsR

W piątek, w południe z placu Zamkowego w Warszawie wyruszyła organizowana przez NSZZ "Solidarność" manifestacja przeciwko Zielonemu Ładowi. W jej trakcie związkowcy mają zbierać podpisy pod petycją o referendum w tej sprawie. Wśród uczestników marszu są także politycy Prawa i Sprawiedliwości, z liderem ugrupowania Jarosławem Kaczyńskim na czele.

Przed rozpoczęciem manifestacji Kaczyński zabrał głos w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Przekonywał, że "Zielony Ład to jest między innymi dzieło Platformy Obywatelskiej, która się całkowicie w to włączyła po to, żeby realizować różne interesy, różne ideologie".

CZYTAJ DALEJ

Protestujący zdecydowanie: precz z zielonym obłędem

2024-05-11 11:36

[ TEMATY ]

protest

rolnicy

protesty

Łukasz Brodzik

Z najdalszych zakątków naszego kraju do Warszawy zjechały setki tysięcy Polaków na protest Precz z Zielonym Ładem. Nam udało się bezpośrednio porozmawiać z kilkoma uczestnikami manifestacji.

Wsiadamy do autokaru w Zielonej Górze. To jedno z najodleglejszych miejsc, z których wyruszają na protest niezadowoleni z unijnej „polityki klimatycznej” rodacy. Zbiórka 3:45, wyjazd o 4:00. Wszyscy przed czasem, pełna mobilizacja. Z województwa lubuskiego łącznie wyruszają 4 autokary. Na dworze jest jeszcze ciemno, gdy zabieramy „na pokład” kolejnych związkowców z Sulechowa. Jeszcze tylko pożegnanie z figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie i „wskakujemy” na autostradę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję