Reklama

25 lat temu na Partynicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kardynał Henryk Gulbinowicz o pielgrzymce Ojca Świętego do Wrocławia w 1983 r.:
- Zastanawiając się dziś, dlaczego w 1983 r. papież odwiedził Wrocław, widzę w tym wydarzeniu „ingerencję” św. Jadwigi Śląskiej. To przecież w jej uroczystość, 16 października 1978 r. Karol Wojtyła został papieżem. Myślę też, że Ojcu Świętemu chodziło o podkreślenie polskości Dolnego Śląska. Dla międzynarodowych agencji informacyjnych to był wyraźny znak. Prawdopodobnie papież chciał popatrzeć, co tu się dzieje. W tym czasie powstawały już plany związane z podziałem struktur Kościoła katolickiego, który nastąpił w 1992 r., kiedy to wyłoniła się diecezja legnicka, kaliska, i wskazano palcem na przyszłą diecezję świdnicką.
Sądzę też, ale nie mam na to dowodu na piśmie, że Ojciec Święty chciał tutaj być z racji bardzo prężne działającej „Solidarności”, bo dolnośląska „Solidarność” w opiniach zagranicznych miała bardzo dobrą pozycję. Poza tym Ojciec Święty jako kardynał bywał tu często, ponieważ przyjaźnił się z kardynałem Kominkiem. Myślę, że to wszystko przyczyniło się do przyjazdu papieża do Wrocławia.
Same przygotowania do wizyty były dla nas bardzo pracowite. Trzeba było kontaktować się z episkopatem i pertraktować z władzami politycznymi, nie tylko wojewódzkimi, ale także z centralnymi. Musiały one m. in. zadbać o bezpieczeństwo Ojca Świętego. Tych spotkań było dużo i pracy było dużo.
Szukając odpowiedniego miejsca spotkania papieża z wiernymi, zapytałem przedstawicieli władzy miejskiej o odpowiedni teren. Pojechałem zobaczyć wskazany przez nich plac. Był mały, na 300-400 tys. ludzi. Zadałem wtedy pytanie, gdzie pomieścimy wiernych, jeśli przybędzie ich np. milion. I wtedy padła propozycja Partynic. One zdały egzamin, ponieważ według danych, które posiada IPN, w spotkaniu uczestniczyło ponad milion pielgrzymów.
Papież w roku 1983 r. był silny, zdrowy, uśmiechnięty i radosny. Był zadowolony. Ogromnie przeżywał momenty spotkań z rodakami, zwłaszcza na ziemiach ojczystych. Bo przecież ta polska ziemia go wychowała. Czasem dziwiono się, że on jest taki otwarty, a tak przecież w Polsce wychowuje się mądrego, dobrego człowieka.
Trudno ocenić mi, jakie były owoce duchowe tej pielgrzymki. O to trzeba pytać konkretnego człowieka. Tego nie da się zmierzyć żadnym termometrem. O tym, że ludzie byli wdzięczni Ojcu Świętemu za to, że pojawił się na Dolnym Śląsku, świadczy przede wszystkim liczba przybyłych na Partynice pielgrzymów. Nie było wtedy diecezji legnickiej, archidiecezja wrocławska była więc dużym regionem, a wszystkie jej ziemie były reprezentowane. Pamiętam, że ludzie byli zadowoleni, gdy Ojciec Święty podczas przemówienia powiedział, że tutaj, na Dolnym Śląsku jest dużo ludzi, którzy pragną sprawiedliwości. W ten sposób poparł „Solidarność”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 21, 20-25.

Sobota, 18 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Jana I, papieża i męczennika

CZYTAJ DALEJ

Komisja Wychowania Katolickiego KEP przeciwna propozycjom MEN dotyczącym organizacji lekcji religii w szkole

2024-05-18 13:04

[ TEMATY ]

religia

religia w szkołach

Karol Porwich/Niedziela

Komisja Wychowania Katolickiego KEP wyraziła sprzeciw wobec proponowanych przez MEN rozwiązań dotyczących łączenia uczniów różnych klas podczas lekcji religii w szkole. Czytamy o tym w komunikacie z posiedzenia Komisji, która obradowała 17 maja pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Komisja przypomniała, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi.

Spotkanie członków i konsultorów Komisji Wychowania Katolickiego KEP miało miejsce pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Głównym tematem były kwestie związane z wprowadzanymi przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zmianami w organizacji lekcji religii w szkole. „Komisja Wychowania Katolickiego wciąż przypomina, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem, na drodze wzajemnego dialogu i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi” - czytamy w komunikacie po obradach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję