Reklama

Polityka

Prezydent wspomina pięć lat prezydentury: zaskoczył mnie ogrom odpowiedzialności

Nigdy nie pełniłem drugiego tak odpowiedzialnego urzędu i muszę powiedzieć, że mimo bliskości wcześniej z prezydentem Lechem Kaczyńskim, ogrom tej odpowiedzialności jednak był niespodziewany - powiedział w niedzielę prezydent Andrzej Duda.

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Krysztof Sitkowski/KPRP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę minęło pięć lat od wyboru Andrzeja Dudy na urząd prezydenta.

O wspomnienia z 24 maja 2015 roku prezydent został zapytany w niedzielę w rozmowie z TVP. "To było rzeczywiście niesamowite, to jest taki szok, to w ogóle bardzo trudno wytłumaczyć, w ogóle nie wiem, z czym to porównać. Byłem zupełnie oszołomiony, mimo wszystko dowiedzieć się, że polskie społeczeństwo dokonało wyboru, którego nikt się przecież nie spodziewał" - podkreślił prezydent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak zauważył, pięć lat temu nie dawano mu wielkich szans na wyborczy sukces. "Tymczasem okazało się, że wygrałem w wyborach prezydenckich i to było rzeczywiście coś niebywałego. Byłem po prostu oszołomiony, zresztą jak ktoś przypomni sobie, spojrzy do internetu, znajdzie filmiki z tego wieczoru, jak idę przez salę po ogłoszeniu wyników, to widać, że jestem człowiekiem, który jest jakby w innym świecie. Trochę tak było" - wspominał prezydent.

Reklama

Pytany czy coś zaskoczyło go w ciągu pięciu lat prezydentury, Duda przypomniał, że wcześniej pracował m.in. w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Przez ponad dwa lata byłem jednym z najbliższych współpracowników prezydenta, więc byłem bardzo blisko prezydenta. Widziałem jego troski, widziałem dyskusje, które prowadził, słyszałem co mówił, widziałem z bardzo bliska jego pracę, ale mimo wszystko kiedy sam zostałem prezydentem, to zrozumiałem, że tego ogromu odpowiedzialności, która jest związana z tym urzędem, nie widać" - przyznał Duda.

Przypomniał też zdanie usłyszane od innego z dawnych współpracowników Lecha Kaczyńskiego, obecnie p.o. prezesa TVP Macieja Łopińskiego: "prezydentura to jest wielka samotność". "Jest wielu mnóstwo doradców, ministrów; wszyscy mówią, wyrażają swoje opinie, a potem wychodzą, a ty zostajesz sam w pokoju i musisz podjąć decyzję. I to jest twoja decyzja i twoja odpowiedzialność. I rzeczywiście tak jest" - powiedział Duda. (PAP)

mkr/ pat/

2020-05-24 21:05

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy Targ: abp Jędraszewski i prezydent Andrzej Duda na obchodach 100-lecia Związku Podhalan

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Andrzej Duda

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski odprawił w niedzielę 4 sierpnia w nowotarskim kościele NSPJ Mszę św. w intencji 100-lecia Związku Podhalan, w Eucharystii wziął udział prezydent Polski. Andrzej Duda spotkał się też z góralami na miejskim Rynku, gdzie przyznał swój protektorat 6 góralskim organizacjom oraz odznaczył pośmiertnie działaczy Związku Podhalan.

Uroczystości rozpoczęły się do złożenia wieńca przez prezydenta Andrzeja Dudę przed nowotarskim pomnikiem Władysława Orkana, poety i artysty związanego ze Związkiem Podhalan. Następnie w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył metropolia krakowski abp Marek Jędraszewski. Hierarchę, prezydenta i wielu licznych gości powitał ks. Jan Gacek, kapelan Związku Podhalan.

CZYTAJ DALEJ

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

2024-04-16 13:32

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Wtorek, 14 maja. Święto św. Macieja, apostoła

CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję