Reklama

Drogą Krzyżową ulicami Rzeszowa

Niedziela rzeszowska 7/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek Rzeszowskiej Drodze Krzyżowej dali rzeszowscy kombatanci (Armia Krajowa, Wolność i Niezawisłość), więzieni na rzeszowskim Zamku. W 1995 r. przedstawili bp. Kazimierzowi Górnemu propozycję, by w jakiś sposób pomodlić się za ofiary komunizmu, które cierpiały i ginęły na rzeszowskim Zamku. Upamiętnia ich Krzyż Ofiar Komunizmu, który znajduje się na Placu Śreniawitów w Rzeszowie. Ksiądz Biskup zaproponował, by było to nabożeństwo Drogi Krzyżowej, która przeszłaby od Krzyża Ofiar Komunizmu przez ulice Rzeszowa. Tak też się stało, nabożeństwo zostało przygotowane, a w jego przeżywanie włączyły się spontanicznie różne grupy i stany, a symbolicznym znakiem ich uczestnictwa jest podejmowanie krzyża pomiędzy kolejnymi stacjami. Są to m.in. kombatanci, wojsko, członkowie Strzelca, harcerze, LO Sióstr Prezentek, Duszpasterstwo Nauczycieli, Caritas, Rzeszowskie Stowarzyszenie im. Św. Brata Alberta, Siostry, Duszpasterstwo Akademickie, Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Liturgiczna Służba Ołtarza, Akcja Katolicka, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich i Ruch Domowego Kościoła, Ruch Duchowej Adopcji i alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie. Śpiew zaś prowadzi Diakonia Muzyczna Oazy. Prosty, duży drewniany krzyż, zbity z dwóch desek, pierwsi podejmują kombatanci. Jest on szczególną pamiątką. Był on świadkiem strajków chłopskich na Podkarpaciu i porozumień Rzeszowsko-Ustrzyckich, a przechowywany jest w rzeszowskiej Farze. Trasa prowadziła początkowo przez Plac Śreniawitów, ulicą Lisa Kuli, Zamkową, 3 Maja, plac Farny do sanktuarium Pani Rzeszowa. W ostatnim roku trasa została nieco zmodyfikowana, i podobnie jak w zeszłym roku przebiegać będzie ulicą Chopina, aleją Lubomirskich i dalej ul. 3 Maja do sanktuarium Ojców Bernardynów, gdzie na zakończenie będzie jeszcze Msza św.
Szczególnie warto pochylić się nad tekstami rzeszowskiej Drogi Krzyżowej z poprzednich lat. Autorami byli m.in. Wyższe Seminarium Duchowne w Rzeszowie, ks. dr Tomasz Bać, ks. dr Przemysław Drąg, ks. dr Stanisław Kamiński, ks. dr Ireneusz Folcik, ks. prał. Władysław Jagustyn, ks. prał. Stanisław Słowik, ojcowie i nowicjusze Księży Pijarów. Bardzo ciekawe rozważania przygotował w 2006 r. znany rzeszowski dziennikarz Stanisław Szczepański. Teksty, które zasadniczo dotyczyły wydarzeń zbawczych, powiązane były także z tematem aktualnego roku duszpasterskiego oraz miały zawsze odniesienia patriotyczne.
Niejedna osoba może zastanawiać się, co pociąga tak wielu ludzi, by mimo chłodu, czasem jeszcze śniegu tę pierwszą Drogę Krzyżową tak przeżywać. Odpowiedź może być tylko jedna: każdy z uczestników chce zacząć czas Wielkiego Postu w głębokiej zadumie i rozmyślaniu nad nieskończoną miłością Boga do człowieka, której nie potrafi zniszczyć nic, nawet najbardziej bezbożne i nieludzkie systemy.
Rzeszowska Droga Krzyżowa 2010 w tym roku odbędzie się 19 lutego. Rozpoczęcie o godz. 18 na Placu Śreniawitów pod Krzyżem Ofiar Komunizmu. Rozważania na tegoroczną Drogę Krzyżową przygotował ks. prof. dr hab. Michał Bednarz z Tarnowa, a poszczególne stacje czytać będą kapłani z racji Roku Kapłańskiego. Organizatorzy proszą, by przynieść świece.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję