Reklama

Odkryjmy dobro

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największym dobrem każdego narodu są dzieci. Rodzina wspomagana przez szkołę, Kościół i inne instytucje powinna wyposażyć je w umiejętności i wiedzę niezbędną do życia. O tym mówił już E. Ilubbard: " Celem nauczania dziecka jest umożliwienie mu radzenia sobie bez nauczyciela" .

Dzieci pochłonięte oglądaniem telewizji, zajęte komputerem i Internetem nie mają zaspokojonych wielu potrzeb, między innymi potrzeby czułości, dobroci, wrażliwości na sprawy innych. Uczyć wrażliwości i sprzeciwiania się złu - to zadanie nasze: rodziców, nauczycieli, wychowawców i wszystkich dorosłych.

Dziecko najlepiej poznaje się w czasie wolnym od zajęć. Jest ono wtedy najbardziej podatne na wpływy wychowawcze. Dlatego właśnie jako nauczyciel, wychowawca i opiekun gromady zuchowej "Leśne Bractwo", działającej przy Szkole Podstawowej im. A. Mickiewicza w Przyrowie, zorganizowałam Nieobozową Akcję Zimową. Zaplanowałam szereg działań, w ramach których starałam się pokazać swoim podopiecznym wiele nowych miejsc, wpoić szacunek do innych ludzi, tradycji naszego regionu, uwrażliwić na ludzkie cierpienie. Zajęcia dały dzieciom możliwość ciekawego, wesołego, a jednocześnie bezpiecznego spędzania wolnego czasu.

Wiele interesujących przeżyć dostarczyła wycieczka do Olsztyna koło Częstochowy. Tam zwiedzaliśmy ruiny zamku i ruchomą szopkę. Jej twórca Jan Wewiór poszerzył niedawno jej zasoby o postacie związane z historią i legendami tego terenu. Barwne opowiadanie artysty było dowodem na to, że w życiu człowieka bardzo ważna jest miłość i wrażliwość na krzywdę. Kolejny raz dzieci utwierdziły się w przekonaniu, że czynienie dobra na rzecz innych nadaje sens życiu.

W czasie pozostałych dni Nieobozowej Akcji Zimowej wykorzystywałam każdą sytuację, aby w nastroju radosnej zabawy uczyć dzieci wiary w dobro i tolerancji wobec innych. Zadowolenie i zaciekawienie malujące się na twarzach dzieci pozwala mi mieć nadzieję, że czas poświęcony dzieciom w czasie ferii zaowocuje dobrem dziś, jutro, za parę lat.

Wierzę, że wspólnie spędzony czas przyczyni się do dalszego kształtowania pozytywnych cech osobowości moich małych podopiecznych, aby umieli odkryć w sobie dobro i przekazać je tym, którzy będą go potrzebować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co się z nami stało, że Kościół w Polsce musi bronić Papieża Polaka przed… Polakami?

Samemu Janowi Pawłowi II pewnie przez myśl by nigdy nie przeszło, że po jego śmierci polski Kościół będzie musiał bronić go przed…Polakami! Gorzki komunikat wydał Episkopat, aczkolwiek, w mojej ocenie, uzasadniony. Pytanie jednak brzmi: co dalej będzie z pamięcią o naszym największym w dziejach świętym? I co zrobić, by ocalić polską duszę – bo o nią w istocie chodzi, Papieżowi nic już naprawdę nie trzeba.

Smutny to dzień w naszym życiu publicznym - po zakończeniu zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski biskupi wystosowali „Apel o szacunek dla Papieża Polaka”, pisząc dosadnie, że
CZYTAJ DALEJ

Słoweńcy w referendum odrzucili legalizację eutanazji. Lokalny Kościół nie kryje zadowolenia

2025-11-24 20:21

[ TEMATY ]

referendum

Słowenia

legalizacja eutanazji

odrzucenie

Adobe Stock

Kościół katolicki z zadowoleniem przyjmuje wynik referendum, w którym Słoweńcy odrzucili legalizację eutanazji w formie wspomaganego samobójstwa. W niedzielnym referendum około 53 procent obywateli głosowało przeciwko ustawie przyjętej w lipcu przez parlament w Lublanie. „Cieszymy się, że zwyciężyła świadomość, iż każde ludzkie życie jest cenne i nienaruszalne, i że musimy je chronić jako najwyższą wartość, bez względu na okoliczności" - nie kryje zadowolenia biskup Novo Mesto, Andrej Saje, przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowenii.

W referendum przeprowadzonym 23 listopada większość obywateli zagłosowała przeciw ustawie o wspomaganym samobójstwie. „Nie" uzyskało 53,44 proc., „tak" - 46,56 proc., a frekwencja wyniosła niespełna 41 proc.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Fernández: małżeństwo jest możliwe jedynie między mężczyzną i kobietą

2025-11-25 21:13

[ TEMATY ]

rodzina

Adobe Stock

„Małżeństwo, ze względu na swój wszechobejmujący charakter i poszanowanie godności, może być zawarte tylko pomiędzy dwojgiem ludzi: mężczyzną i kobietą” - powiedział kard. Víctor Manuel Fernández, podczas watykańskiej prezentacji noty doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary „Jedno ciało. Pochwała monogamii”. Wyjaśnił, że dokument „pragnie zgłębić wartość i piękno monogamii jako wyłącznego związku pomiędzy mężczyzną i kobietą”.

Przyznał, że początkowo nota miała nosić tytuł „My dwoje”, aby wskazać „decyzję o należeniu do siebie nawzajem, ich dwojgu w sposób wolny połączonych wobec świata”. Prefekt Dykasterii zauważył, że o ile Kodeks Prawa Kanonicznego stwierdza, iż „istotnymi właściwościami małżeństwa są jedność i nierozerwalność”, to nota skupia się „jedynie na jedności” jako „wspólnocie życia, przyjaźni małżeńskiej, wzajemnej pomocy, całkowitym dzieleniu się ze sobą”. „Miłość małżeńska to głęboka więź emocjonalna, zakorzeniona w woli, która wybiera innego jako jedność z samym sobą” - stwierdził argentyński purpurat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję