Reklama

Dom Katolicki był jego drugim domem

W wieku 78 lat, 30 marca 2010 r. zmarł p. Józef Witczak, wieloletni opiekun Domu Katolickiego w Sandomierzu. Będąc z zawodu mistrzem kamieniarstwa, angażował się również w liczne prace przy sandomierskich świątyniach. W kościele pw. św. Józefa, gdzie odbył się jego pogrzeb, wykonał ołtarz i ambonę. Przez ostatnie 11 lat swojego życia, do chwili śmierci opiekował się sumiennie i z oddaniem Domem Katolickim. Zmarł niespodziewanie, pozostawiając żonę i trójkę dzieci. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Wielki Czwartek, 1 kwietnia o godz. 14 w kościele pw. św. Józefa w Sandomierzu. Przewodniczył im bp Edward Frankowski. Ciało śp. Józefa Witczaka spoczęło na cmentarzu katedralnym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy zamieszczono w Wielki Wtorek na Sandomierskiej Diecezjalnej Stronie Internetowej informację o śmierci pana Józefa, od razu zrodziło pytanie: jak będzie wyglądał Dom Katolicki bez niego? Bez jego ciepłego uśmiechu i wielkiej gotowości, żeby nawet późnym bardzo wieczorem przyjść, bo jest na przykład próba jakiejś inscenizacji czy spotkanie? Zawsze w ruchu, mimo niemłodego przecież wieku, zaglądający po kątach Domu czy nie gromadzi się kurz, bo miał wielkie zamiłowanie do porządku i czystości. I ta jego niezwykła serdeczność wobec każdego kapłana, wobec wszystkich przybywających do Domu Katolickiego na rozmaite imprezy, wydarzenia. Przesady nie będzie, gdy się powie, że tu był jego drugi dom i dbał o Dom Katolicki jak o własny. Punktualnie przemierzający codziennie sandomierski Rynek, ulicę Katedralną, żeby na czas otworzyć Dom; lekko pochylony do przodu, jakby każdym ruchem zdradzał pewien pośpiech, a jednocześnie niezwykle spokojny, ciepły, serdeczny. Takim wrósł w moją pamięć, właśnie od czasu, gdy powierzono mu opiekę i troskę o to miejsce.
Siostra Ewa Od Chrystusa Zstępującego do Otchłani, jadwiżanka sandomierska, którą spotykam przed pogrzebem p. Józefa, mówi z pogodnym uśmiechem: „proszę popatrzeć, jaki sobie p. Józef wymodlił piękny czas na przejście do nieba. Miesiąc jego patrona św. Józefa, niedługo po swoich imieninach, po uroczystości Stróża Świętej Rodziny i w Wielkim Tygodniu”. Masz rację, Siostro Ewo, śmierć trzeba sobie życiem wymodlić. Pracowitym, dobrym, oddanym Bogu, ludziom - jak p. Józef. Wymodlił sobie taką śmierć i pogrzeb przyjaźniami z sandomierskimi księżmi, klerykami, siostrami zakonnymi, mieszkańcami nadwiślańskiego grodu. Dlatego w kościele św. Józefa nie zabrakło tych, którzy często z dobroci p. Józefa korzystali. „Sam wielokrotnie doświadczałem i korzystałem z jego niezwykłej dobroci i życzliwości - mówił we wstępie do Mszy św. bp Edward Frankowski, który przewodniczył pogrzebowym uroczystościom - i dzisiaj modlitwą, w której przedstawiamy całe życie p. Józefa, jego pracę i modlitwy Panu Bogu, chcę mu za to osobiście podziękować”.
Wokół trumny p. Józefa, wprowadzonej do kościoła przez ks. prał. Zygmunta Niewadziego, bp. Edwarda Frankowskiego zgromadzili się najbliżsi, rodzina, przyjaciele, znajomi, siostry zakonne, parafianie św. Józefa, a modlitwie Mszy św. razem z Biskupem Edwardem uczestniczyli: ks. prał. Marian Kondysara, ks. prał Zygmunt Wandas, ks. prał. Czesław Murawski, ks. prał. Jan Młynarczyk, ks. kan. Bogdan Piekut, ks. kan. Andrzej Rusak, ks. kan. Zygmunt Wnukowski - obecny Dyrektor Domu Katolickiego, ks. kan. Józef Szczepański.
Niech dobry Pan Bóg da Ci, Panie Józefie, miejsce blisko siebie i nagrodzi Twoją ofiarną, cichą posługę, ciepły uśmiech, dobroć i serdeczność, a dla Rodziny niech On sam będzie pocieszeniem i nadzieją. Odpoczywaj w pokoju!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Maryja przyszła do siebie – na Kalwarię w Praszce

– Z tej świętej góry zawierzenia na Kalwarii w Praszce będziemy nadal krzewili pobożność Maryjną – zapewnił w kontekście doby nawiedzenia ks. prał. dr Stanisław Gasiński, proboszcz parafii Świętej Rodziny i kustosz Archidiecezjalnego Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia na Kalwarii w Praszce.

1 maja wierni zgromadzili się w kościele parafialnym. Po odegraniu przez orkiestrę intrady kalwaryjskiej udali się w procesji pod krzyż „trudnych dni Praszki”, gdzie odbyło się nabożeństwo oczekiwania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję