Reklama

Bogurodzica - Matka nasza

Maj jest w Polsce miesiącem maryjnym. We wszystkich kościołach i nawet przed przydrożnymi kapliczkami zbierają się ludzie na majowych nabożeństwach, aby swe myśli skierować ku Tej, której się powierzają

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kim jest Maryja, skoro ludzie gotowi są na wiele wyrzeczeń i niewygód, aby oddać Jej cześć w tym najpiękniejszym miesiącu? Jaką rolę odgrywa Bogurodzica Maryja w naszym codziennym życiu?
Najcenniejszym skarbem dla każdego człowieka na ziemi jest jego matka. Maryja dla Jezusa była także najdroższą osobą. Ten najdroższy dla Niego dar przekazał nam Pan, umierając na krzyżu, „Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja» (J 19, 26-27a). Niewiastą, do której zwraca się Jezus, jest Jego Matka, synem zaś, którego Jej przedstawia, Jan, umiłowany uczeń, a w osobie Jana my wszyscy - przybrane dzieci Boże.
Jezus nie mówi: „Janie, oto Pani twoja”, nie mówi: „Oto Matka moja”. Nie! Jezus mówi wyraźnie: „Oto Matka twoja!”. Czyje to są słowa? Są to słowa Tego, który powiedział: „Niebo i ziemia przeminą, ale słowa Moje nie przeminą” (Mt 24, 35). Nie, nie przeminą! - bo słowa Boga są niewzruszone. Bóg, co mówi - tego i chce, a czego chce, to i czyni. Nic nie zdoła sprzeciwić się woli Jego i mocy Jego.
Oto tam pod krzyżem - z woli Boga - Matka Boga staje się rzeczywistą Matką naszą. Matką człowieka stała się Maryja na wierzchołku Kalwarii, stojąc pod krzyżem Jezusa. W sposób odmienny niż się to nam wydaje. Choć rzeczywistość ta sama, sposób jest jednak inny. Najpierw Maryja stała się Matką Jezusa przez niepokalane swe ciało, swoją krew - jako Służebnica Pańska. Matką naszą staje się na publicznym miejscu Golgoty. Chwila, w której stawała się Matką Jezusa, była dla Niej chwilą największego szczęścia, zachwytem miłości i pokory - chwilą, w której staje się Matką naszą, jest dla Niej chwilą największej niedoli, bezmiarem matczynej boleści. Kto czyta Ewangelie, ten zauważy, że Maryja jest tam ukazana nie tylko jako najdoskonalsza Matka Syna Bożego, ale również jako kobieta pełna troski o innych ludzi. Na wieść o cudownym macierzyństwie swojej krewnej Elżbiety śpieszy jej z pomocą, nie zważając na trudności drogi. Gdy na weselu w Kanie zabrakło wina, nakłania Jezusa do uczynienia pierwszego cudownego znaku, aby pomóc zakłopotanej rodzinie. Wierzymy, że Maryja jest obecna także pośród nas. Kilkakrotnie ukazała się nam w różnych miejscach. Na pewno zna nasze ludzkie kłopoty i wyprasza u swego Syna pomyślne ich rozwiązanie.
Maryja dobrze zrozumiała pragnienie umierającego na krzyżu Syna. Pismo Święte ukazuje Ją zatroskaną o losy Apostołów i uczniów Pana. Po zmartwychwstaniu Chrystusa wspólnie z nimi trwała na modlitwie, oczekując zesłania Ducha Świętego. Tradycja naucza, że Maryja, dopóki żyła na tej ziemi, stale troszczyła się o losy Kościoła i ludzi. W Jej osobie rysuje się już wtedy, na Golgocie, obraz Matki Kościoła, który pełen miłości wraz z Maryją prowadzi swoje dzieci do Pana. Dlatego wierzymy, że także i my korzystamy z opieki Matki Chrystusa i naszej Matki.
Pokochajmy więc i my Tę nieporównaną Matkę naszą. Ukochajmy Ją całą duszą, całym sercem, bo, jak z jednej strony zbyt wiele nigdy ukochać Jej nie możemy, tak z drugiej strony, kochać Ją jako przybrane dzieci Boga koniecznie musimy. Jak w ostatnich słowach modlitwy do Maryi zwracamy się do Niej jak do Matki z tym duchem wiary, dziecięctwa, prostoty, szczerości, który jedynie pozwala wejść do królestwa Bożego. Wobec Matki przestajemy celebrować swoją osobowość, grać jakąś rolę, Ona zna nas zbyt dobrze, Matka zna i rozumie nędzę i ułomności swego dziecka tym bardziej, im bardziej sama jest od nich wolna.
Stąd sanktuaria Maryi Panny są najliczniej odwiedzane. Ma Ona wśród swoich czcicieli największych grzeszników, którzy nawet nie mają ochoty ukrywać przed Nią swoich grzechów. „Módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej”. Cóż może to znaczyć, jeśli nie to: „Ty, Maryjo, która żyłaś w najwyższym stopniu doskonałością błogosławieństw, prawem królestwa Bożego, która jesteś naszą Matką, pomóż nam teraz i w ostatniej godzinie odmienić nasze życie, zerwać z niewolą zła i grzechu i narodzić się do życia przyjaźni z Bogiem, słowem - dokonać bezpiecznego przejścia do żywota wiecznego, by przebywać tam wraz z Tobą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy należy schować figurę Zmartwychwstałego Chrystusa?

2025-06-01 19:07

[ TEMATY ]

zmartwychwstanie

Wielkanoc

Karol Porwich/Niedziela

Figura Chrystusa Zmartwychwstałego, Paschał oraz krzyż z czerwoną stułą pozostają przy ołtarzu do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego włącznie! Nie należy chować wcześniej figury Chrystusa Zmartwychwstałego.

Zgodnie z zaleceniem umieszczonym w Ceremoniale liturgicznej posługi biskupów (CLPB, nr 393) dopiero w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego po ostatniej Mszy św. należy usunąć czerwoną stułę z krzyża procesyjnego, a także usunąć z prezbiterium figurę Chrystusa Zmartwychwstałego oraz Paschał. Paschał należy umieścić przy chrzcielnicy. Zapala się go przy każdym sprawowaniu sakramentu chrztu i od niego zapala się świece nowo ochrzczonych.
CZYTAJ DALEJ

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ

Désiré Doué – młoda gwiazda futbolu dziękuje Jezusowi za zwycięstwo w Lidze Mistrzów UEFA

2025-06-02 16:13

[ TEMATY ]

świadectwo

PAP/EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

Désiré Doué

Désiré Doué

Francuska gwiazda piłki nożnej Désiré Doué zwrócił na siebie uwagę swoim wyznaniem wiary po wygraniu finału Ligi Mistrzów UEFA w Monachium 30 maja. „Mam do powiedzenia tylko jedno: podziękowania należą się Tobie, Panie Jezu Chryste” — powiedział 19-letni pomocnik z Paris Saint Germain (PSG) przed kamerami telewizyjnymi jeszcze na boisku po zwycięstwie 5:0 z Interem Mediolan.

Doué odegrał kluczową rolę w zwycięstwie, przyczyniając się do zdobycia dwóch goli i asystując przy kolejnym, czego wcześniej dokonał tylko Cristiano Ronaldo (2014) w finale Ligi Mistrzów, zdobywając nagrodę „Zawodnika meczu”. Zaraz po meczu młody zawodnik zwrócił na siebie uwagę swoimi gestami modlitewnymi na boisku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję