Reklama

Fala powodzi, fala pomocy

Powodzianie z południowych rejonów diecezji kieleckiej jeszcze nie zdążyli ochłonąć po pierwszej wodzie, a już muszą zmagać się z drugą falą, która znowu dotknęła południe Polski. Na szczęście nie ustaje także fala pomocy, która płynie od pierwszych dni kataklizmu w rejony najbardziej poszkodowane

Niedziela kielecka 26/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio bp Kazimierz Ryczan podziękował diecezjanom za pomoc powodzianom. Do tej pory (do dnia 11 czerwca) Caritas przekazała ponad 80 ton darów dla powodzian w postaci: żywności, wody, pościeli, środków chemicznych. 70 proc. z nich trafiło na zalane tereny diecezji sandomierskiej, gdzie żywioł zaatakował najbardziej. W zbiórce ofiar zorganizowanej w parafiach naszej diecezji uzyskano 800 tys. zł na pomoc powodzianom.
Skala zniszczeń jest olbrzymia i należy zdawać sobie sprawę, że ta pomoc będzie potrzebna jeszcze przez długi czas. Jak poinformował ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Kielce, tylko podczas pierwszej majowej powodzi zalanych zostało 170 domów, 330 zabudowań gospodarczych i podtopione 14 tys. hektarów upraw rolnych. Bardzo często woda zabrała ludziom cały dorobek życia. Setki rodzin pozbawione są do dziś warunków zamieszkania i niemal 3 tys. rodzin straciło środki do życia. Najtrudniejsza sytuacja panuje w zalanych gospodarstwach. Woda zniszczyła tegoroczne uprawy, sady, łąki. Rolnicy potrzebują paszy dla zwierząt, by utrzymać swoje gospodarstwa. Pierwsze oferty od ludzi dobrej woli już się pojawiły.

Program Pomocy

Podczas ostatniego spotkania z bp. Kazimierzem Ryczanem oraz kilkunastoma proboszczami parafii, których tereny zostały poszkodowane, Caritas Kielce zaproponowała trzystopniowy diecezjalny program pomocy powodzianom. Pierwszy etap obejmuje pomoc doraźną od pierwszego dnia kataklizmu. Drugi etap - dotyczy pomocy średniookresowej w postaci: odzieży, mebli, kolonii dla dzieci, wyprawek szkolnych itp. Caritas diecezjalna przygotowała 120 miejsc na koloniach letnich dla dzieci z terenów zalanych. W tym czasie ich rodzice będą mogli zająć się porządkowaniem domów.
W trzecim etapie Caritas pomoże w remontach i odbudowie domów mieszkalnych oraz odtworzeniu upraw rolnych. Będzie to pomoc najbardziej kosztowna.
„Caritas nie jest częścią administracji Państwa i nie ma obowiązku naprawiania zaistniałych szkód. Caritas bazując na życzliwości i wrażliwości ludzi dobrego serca pragnie wspomagać najsłabszych, w tym szczególnie rodziny niepełne, osoby samotne i niepełnosprawne oraz szczególnie mocno doświadczone przez żywioł” - tłumaczył ks. Słowik. Dlatego podjęto współpracę z proboszczami parafii dotkniętych przez powódź, by dotrzeć za ich pośrednictwem do ludzi w najtrudniejszej sytuacji, tak by w racjonalny i zindywidualizowany sposób udzielać im niezbędnego wsparcia.
Pomoc dotyczy terenów parafii: Witów, Koszyce, Rachwałowice, Bejsce, Przemyków, Rogów, Opatowiec, Stary Korczyn, Nowy Korczyn, Brzostków, Oblekoń, Rataje, Zborówek, dodatkowo także obszarów Proszowic i Pacanowa, które ucierpiały podczas ostatnich nawałnic.
Ks. Słowik ocenia, że na terenie diecezji kieleckiej najbardziej dotkniętą przez żywioł pod kątem obszaru jest gmina Nowy Korczyn. Jednak nawet jednostkowe przypadki zalanych domów, gospodarstw są wielkim dramatem, ponieważ ich właściciele, którzy już wcześniej znajdowali się w trudnej sytuacji materialnej, teraz utracili cały dorobek swojego życia.
Punkt pomocy dla powodzian przy ul. Kapitulnej wciąż przyjmuje wodę, środki czystości, żywność, artykuły higieny osobistej. Dary dostarczają szkoły kieleckie, różne instytucje i indywidualne osoby. Zbiórkę najpilniejszych artykułów prowadził w czerwcu także Uniwersytet Jana Kochanowskiego. W pakowaniu transportów pomagają wolontariusze, parafialne zespoły Caritas z parafii św. Jadwigi, św. Wojciecha, Świętego Krzyża i innych. Caritas nie zapomina także o mieszkańcach diecezji sandomierskiej. Transporty kierowane były również do zalanych niedawno gmin Łubnice i Dwikozy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje.
Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii.
W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi.
W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii.
W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości.
Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów.
Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.
Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.
Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem.
Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej.
W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).

CZYTAJ DALEJ

Jednego Serca Jednego Ducha

2024-05-29 16:47

[ TEMATY ]

Jednego Serca Jednego Ducha

Piotr Drzewiecki

Jak powstaje największy koncert muzyki chrześcijańskiej w Europie? Kulisy tego wydarzenia odsłania ks. Andrzej Cypryś.

Ks. Andrzej Cypryś: Nasze wydarzenie odbywa się od 2003 r. w Rzeszowie, w Parku Sybiraków. Pomysłodawcą był Jan Budziaszek. Idea tego wydarzenia narodziła się, gdy pan Budziaszek w czasie rekolekcji w Rzeszowie rozmawiał z ks. Mariuszem Mikiem – obaj doszli do przekonania, że takie wydarzenie, łączące w sobie spotkanie, śpiew i uwielbienie, powinno się tu odbyć. Po dłuższym czasie od tego spotkania na osiedlu Baranówka w Rzeszowie pojawiłem się ja, jako duszpasterz akademicki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Ksiądz Mariusz podzielił się ze mną rozmową z panem Budziaszkiem i pomysłem, który się wtedy narodził. Wspólnie postanowiliśmy przekuć ten pomysł w czyn. Czekaliśmy jeszcze na pana Budziaszka, który wówczas przebywał za granicą. Pierwszy koncert zapadł w serca jego uczestników. Podjęliśmy więc decyzję o kontynuowaniu tego wydarzenia.

CZYTAJ DALEJ

Biskupi na Boże Ciało: wartość Eucharystii, jedność, prawo do publicznego wyrażania wiary

2024-05-30 21:50

[ TEMATY ]

Boże Ciało

Karol Porwich / Niedziela

Znaczenie Eucharystii, uczestnictwo we Mszy świętej, świadectwo wiary, konieczność ewangelizacji, ale także kwestie społeczne takie jak prawo do publicznego wyznawania wiary, miejsce symboli religijnych w przestrzeni publicznej, religia w szkołach czy aborcja były tematem kazań polskich biskupów na uroczystość Bożego Ciała.

Znaczenie Eucharystii

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję