Reklama

Nadszedł sierpień, miesiąc abstynencji

Niedziela małopolska 31/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stąd pomysł, aby poruszyć problem, z którym Polacy borykają się od wieków - problem nadużywania alkoholu i ludzi nieuleczalnie chorych, alkoholików oraz ich rodzin.
Właściwie każdy z nas, zapytany o wpływ alkoholu na życie, poda wiele przykładów świadczących o złych skutkach picia. Liczba smutnych, niekiedy tragicznych wydarzeń, wynikających z nieodpowiedzialności alkoholików, rośnie.

Wiele tragedii ma swe źródło w kieliszku

Reklama

Warto przywołać wydarzenie, o którym głośno było w czerwcu br., kiedy to rankiem na jednym z krakowskich osiedli dziecko wypadło z okna kamienicy. Wezwano pogotowie i policję. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że rodzice poważnie potłuczonego malucha śpią nietrzeźwi, po nocnej libacji, a trzylatkiem opiekuje się niewiele starsze rodzeństwo. Zdarza się, że dzieci nie chcą mówić o alkoholizmie rodziców. Jak w przypadku uczennicy jednego z małopolskich gimnazjów. Jej wychowawczyni zauważyła, że dziewczynka coraz gorzej się uczy, spóźnia się do szkoły, ma nieusprawiedliwione nieobecności. Gdy nauczycielka zapytała nastolatkę o przyczyny niekorzystnych zmian, dziewczynka zaczęła płakać, a potem powiedziała: - Rodzice bardzo się zmienili. Mama krzyczy na tatę, że go nie ma, że wraca do domu pijany. A gdy tata obiecuje, że nie będzie pił i zostaje wieczorem z nami, to mama wychodzi i wraca pijana. Wtedy do późna w nocy kłócą się. Rano tata idzie do pracy, a mama śpi. Ja wstaję, przygotowuję młodszemu bratu śniadanie, zaprowadzam go do szkoły, potem dopiero idę na lekcje. Czasem nic mi się nie chce, uczyć się też.
Ofiary podobnych wydarzeń za parę lat znajdą się wśród dorosłych dzieci alkoholików (DDA) i będą potrzebować terapii. Może być i tak, że sami sięgną po alkohol. Dzieci pijących rodziców rodzą się najczęściej z chorobą FAS, czyli płodowym zespołem alkoholowym. Choroba ta powoduje u dziecka zmiany zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Do tragedii powstałych w wyniku nadużywania alkoholu dołączyć należy: rozpad rodzin, przemoc, agresję, choroby, wypadki samochodowe...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polacy piją coraz więcej

Mogłoby się wydawać, że każdy myślący człowiek powinien unikać alkoholu, chronić przed nim siebie i bliskich. Tymczasem w kraju wzrasta ilość wypitych trunków. Statystyczny Polak w 2009 r. kupił ponad 9 litrów czystego alkoholu (wina, piwa, wódki). Coraz więcej rodaków ukrywa ten fakt, o czym świadczą zebrane przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych dane, że rodacy przyznają się do spożycia zaledwie…4,8 litra alkoholu. Zwyczaj picia przy okazji np. wesela, imienin, chrzcin to przeszłość. Coraz częściej spożywa się alkohol samotnie w domach. Obok osób z marginesu piją ludzie wykształceni, zamożni, dla których tzw. drink to sposób na odreagowanie stresów dnia codziennego.
Jak wynika z badań, piją także kobiety, również te młode, wykształcone. Szczególnie trudny do zaakceptowania jest fakt, że po alkohol sięgają…przyszłe mamy. Wiosną tego roku Ministerstwo Zdrowia oraz Główny Inspektorat Sanitarny ogłosiły wyniki raportu „Zachowania zdrowotne kobiet w ciąży”. Z badań wynika, że 14 proc. ankietowanych kobiet przyznało się do picia alkoholu w ciąży, mimo iż zdecydowana większość z nich wiedziała o negatywnym wpływie alkoholu na nienarodzone dziecko.
Pije coraz więcej nastolatków. Tymczasem sięganie po alkohol w młodym wieku jest szczególnie szkodliwe dla organizmu. Z amerykańskich badań wynika, że jeżeli po alkohol sięga młody człowiek, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości uzależni się od niego. Nie przez przypadek w USA alkohol może kupić osoba, która skończyła 21 lat.
Tak jak w innych województwach, również w Małopolsce problem uzależnienia od alkoholu jest stwierdzony i wiele instytucji próbuje go rozwiązywać. Jak podaje miesięcznik „Kraków.Pl” z 17 marca 2010 r. z danych statystycznych Urzędu Miasta Krakowa wynika, że w samym Krakowie było w 2009 r. około 16 tys. osób uzależnionych od alkoholu. W otoczeniu alkoholików przebywa 32 tys. dorosłych, podobna liczba dzieci wychowuje się w rodzinach, dotkniętych alkoholizmem. W 18 miejscach w mieście działa 13 placówek, w których osoby uzależnione i ich rodziny mogą szukać pomocy. Na różne formy leczenia osób uzależnionych i ich bliskich Kraków przeznaczył w tym roku 3 mln zł.

Kościół pomaga

Duże zasługi w pokonywaniu nałogu i w pomaganiu rodzinom alkoholików ma od lat Kościół katolicki. Podobnie jak w innych diecezjach, również w naszej istnieje duszpasterstwo trzeźwości, które zachęca m.in. do podjęcia abstynencji, popularyzuje u dzieci i młodzieży postawy abstynenckie, organizuje dyżury specjalistów z zakresu rozwiązywania problemów alkoholowych, tworzy parafialne wspólnoty abstynenckie, propaguje abstynencję jako cnotę chrześcijańską, wreszcie organizuje modlitwy w intencji abstynencji, a nawet wesela bezalkoholowe…
Od prawie 30 lat sierpień jest ogłaszany przez Kościół miesiącem abstynencji. Każdy z nas, mając świadomość, jak wielkim niebezpieczeństwem jest ten nałóg, może podjąć osobiste postanowienia. Warto pomyśleć o indywidualnych modlitwach w intencji nieuleczalnie chorych ludzi, jakimi są alkoholicy. Ponadto o udziale w Mszach św. i nabożeństwach w ich intencjach odprawianych. A może zdecydować się na abstynencję? Chociażby w sierpniu. To dobry sposób na wspieranie modlitw o abstynencję konkretnych osób uzależnionych od nałogów. Każda forma działalności na rzecz abstynencji jest dobra. Tylko obojętność nie służy tej sprawie.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Bp nominat Krzysztof Dukielski: moim DNA jest oazowa foska

2025-07-13 09:30

[ TEMATY ]

Bp nominat Krzysztof Dukielski

Ks. Stanisław Piekielnik/diecezja radomska

Biskup nominat Krzysztof Dukielski

Biskup nominat Krzysztof Dukielski

- Moim DNA jest oazowa foska - powiedział biskup nominat Krzysztof Dukielski, który został mianowany przez papieża Leona XIV biskupem pomocniczym diecezji radomskiej ze stolicą tytularną Catula.

Ks. Dukielski zwrócił uwagę, że to Bóg pisze scenariusz jego kapłańskiego życia. Ma nadzieję, że wniesie całe swoje doświadczenie kapłańskie w duchowe życie Kościoła radomskiego. W latach 2017-2023 był moderatorem diecezjalnym Ruchu Światło-Życie, a w latach 2019-2020 krajowym moderatorem Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. - Dlatego moim DNA jest oazowa foska, bo ja wyrosłem w Ruchu Światło Życie. To jest wspólnota, w której od dziecka się formowałem się - dodał biskup nominat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję