Reklama

Wiadomości

Lekarze z Polski pojadą na misję medyczną do Tanzanii

Justyna Szumicka z Krakowa i Piotr Taborowski z Wejherowa polecą na miesięczną misję medyczną do Tanzanii. Pielęgniarka neonatologiczna i urolog będą wspierać lokalny personel szpitala w Nyangao, przyjmujący pacjentów z najuboższych regionów Tanzanii - Mtwara i Lindi.

[ TEMATY ]

lekarz

Tanzania

Archiwum s. Moniki Nowickiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska Misja Medyczna prowadzi projekt medyczny w Tanzanii we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych RP. Dziś, 19 sierpnia, przypada Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, na świecie brakuje około 10,3 mln pracowników służby medycznej.

Mała wioska, wielkie potrzeby

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nyangao jest małą wioską położoną w regionie Lindi w Tanzanii, gdzie znajduje się szpital St. Walburg's - jedyny ośrodek pomocy medycznej dla mieszkańców regionu Lindi i Mtwara, obsługujący mieszkańców miejscowości znajdujących się w promieniu ok. 300 kilometrów oraz pobliskiego Mozambiku.

Większość pielęgniarek oddziału położniczego i noworodkowego szpitala w swojej pracy bazuje na doświadczeniu i umiejętnościach zdobytych podczas szkoleń. Zadaniem pielęgniarki z Polski będzie dostarczenie specjalistycznej wiedzy na temat opieki neonatologicznej i intensywnej terapii noworodków zagrożonych śmiercią okołoporodową. W Tanzanii, jeśli kobieta w ciąży ma dostęp do opieki położniczej, ma prawie 80 proc. więcej szans na urodzenie zdrowego dziecka.

Reklama

– To moja pierwsza misja. Decyzję o wzięciu udziału w projekcie podjęłam bardzo szybko, bo jego założenia są bliskie mojej zawodowej pasji. Wierzę, że takie działania mają realny wpływ na wzrost przeżywalności noworodków w trudnych warunkach afrykańskich. – mówi Justyna Szumicka, pielęgniarka pracująca na co dzień w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Lekarz potrzebny od zaraz

W Tanzanii głównym problemem jest niewielka liczba specjalistów. Na około 57 mln mieszkańców przypada nieco ponad 260 chirurgów. Urologów nie ma wcale. Szpitale w Tanzanii borykają się z brakiem dostępu do podstawowego sprzętu i leków oraz coraz większą liczbą chorych, którzy w głównej mierze są ofiarami wypadków komunikacyjnych. Do wszystkiego dochodzi sytuacja związana w pandemią koronawirusa, która skutecznie blokuje system zdrowia Tanzanii.

Prosta i skuteczna pomoc

Dziś, 19 sierpnia, przypada Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej. Pracownicy humanitarni, w tym lekarze, w ramach misji medycznych wspierają lokalny personel w krajach, gdzie najbardziej go brak. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia na świecie brakuje około 10,3 mln pracowników służby medycznej.

Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej po raz kolejny staje się okazją do apelu o pomoc. Brak dostępu do opieki medycznej i sprzętu odbiera życie 2,5 mln noworodków rocznie. – Wszystkim najczęstszym chorobom noworodków jesteśmy w stanie zapobiegać, a wciąż brakuje narzędzi do tego, by wyrównać szanse na ratunek między Europą a np. Afryką Subsaharyjską. Inkubator nadziei to akcja Polskiej Misji Medycznej oraz szansa na ratunek dla noworodka – mówi Małgorzata Olasińska-Chart z reprezentująca Polską Misję Medyczną.

Reklama

Obecnie co najmniej 400 mln ludzi nie ma dostępu do podstawowych usług zdrowotnych, a każdego roku rosnące koszty opieki medycznej pogrążają potrzebujących w coraz większym ubóstwie. Polska Misja Medyczna w odpowiedzi na rażącą potrzebę dostarcza sprzęt medyczny do najuboższych regionów na świecie, prowadzi szkolenia dla położnych i lekarzy, a kobiety edukuje w zakresie prawidłowego żywienia w czasie ciąży.

W szpitalu w Nyangao PMM wybudowała nowy oddział chirurgiczny, w którym od dwóch lat operują lekarze – absolwenci staży w Muhimbili Orthopeadic Institute z Dar es Salaam. – Dbamy także o odpowiednie warunki do nauki w szkole pielęgniarek, remontując budynek i wyposażając go w niezbędny sprzęt. Akuszerkom z regionu zapewniliśmy specjalne plecaki dla położnych – podkreśla Małgorzata Olasińska-Chart.

Działania organizacji można wspomóc m.in. wpłacając datek przez stronę www.pmm.org.pl/chce-pomoc oraz przekazując darowiznę na nr konta: 62 1240 2294 1111 0000 3718 5444

Polska Misja Medyczna (PMM) jest jedną z niewielu polskich organizacji niosących pomoc humanitarną, w tym medyczną, krajom dotkniętym kryzysami, wojnami i kataklizmami. Działalność Polskiej Misji Medycznej opiera się na współpracy z lokalnymi partnerami. Obecnie organizacja prowadzi projekty żywnościowe i medyczne w Senegalu, Tanzanii i Wenezueli, kliniki mobilne w Mjanmie i Jordanii oraz ośrodki zdrowia w Irackim Kurdystanie. Organizacja zajmuje się również pomocą ratunkową w Bejrucie.

2020-08-19 13:17

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Święta, księżna i klaryska

Niedziela Plus 38/2022, str. VI-VII

[ TEMATY ]

św. Kinga

polona.pl

Odkrycie żup solnych w Bochni przez św. Kingę, obraz Floriana Stanisława Cynka

Odkrycie żup solnych w Bochni przez św. Kingę, obraz Floriana Stanisława Cynka

Święta Kinga (Kunegunda) należy do grona wybitnych i świątobliwych księżniczek związanych z domem Piastów przez małżeństwa lub z niego się wywodzących. Były nimi: św. Jadwiga Śląska oraz błogosławione Jolanta i Salomea.

Kinga pochodziła z dynastii Arpadów, urodziła się 5 marca 1234 r. Była córką króla Węgier Beli IV i Marii, córki cesarza bizantyjskiego Teodora I. Dwór węgierski wyróżniał się w owym czasie bogactwem, okazałością i poziomem kultury. Splendoru dodawała mu królowa Maria, wprowadzając bizantyjski ceremoniał i przepych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz w Wieliczce o św. Kindze: Nie przespała życia. Wypełniła je dobrem, bezinteresowną i mądrą służbą

2025-07-24 16:00

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

św. Kinga

Wieliczka

Rafał Stachurski / Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Jej przykład może nas inspirować do miłości i służby, choć żyjemy w innych czasach, choć stają przed nami inne wyzwania – o św. Kindze w dniu jej liturgicznego wspomnienia mówił kard. Stanisław Dziwisz. Arcybiskup krakowski senior przewodniczył porannej Mszy św. w kaplicy poświęconej patronce górników w Kopalni Soli „Wieliczka”.

24 lipca w liturgii przypada wspomnienie św. Kingi. To właśnie dlatego tego dnia porannej Mszy św. w kaplicy poświęconej patronce górników w Kopalni Soli „Wieliczka” przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. – Gromadzimy się w tym niezwykłym miejscu, 100 metrów pod ziemią. (…) Kaplica jest miejscem modlitwy i kultu Bożego, słusznie więc ogarnia nas podziw dla zmysłu wiary tych, którzy w ten sposób chcieli podkreślić, że Bóg jest i powinien być wszędzie tam, gdzie człowiek żyje i pracuje, trudzi się i czyni sobie ziemię poddaną, podejmując w ten sposób zadanie przekazane mu przez Stwórcę i Pana nieba i ziemi – mówił na początku homilii arcybiskup krakowski senior. Zauważył przy tym, że położenie kaplicy św. Kingi „przemawia do naszej wyobraźni”, gdyż przypomina, że człowiek żyje w świecie stworzonym przez Boga i oddanym mu do dyspozycji, ale nie na zawsze. – Ziemia bowiem dla każdego człowieka jest wstępnym etapem wędrówki i przygotowania się do nieskończenie większej rzeczywistości, którą nazywamy niebem i która będzie życiem bez końca z Bogiem w Jego królestwie, przygotowanym nam od założenia świata – wyjaśnił kard. Stanisław Dziwisz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję