Reklama

Sanktuaria

Dobra rada i mądrość serca z Sulistrowiczek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matko Boża Dobrej Rady, dziękujemy Ci za wszystkie łaski, za zdane egzaminy. Prosimy o szczęśliwe zakończenie studiów
AWF Wrocław

U podnóża Ślęży i Wieżycy, niecałe 2 km od Przełęczy Tąpadła przy trasie z Sobótki do Świdnicy stoi niewielki drewniany kościółek. Otoczony dziką przyrodą, zanurzony w powodzi kolorowych kwiatów zaprasza do modlitwy i odpoczynku. Niezwykłą harmonię panującą wokół niego dopełnia atmosfera ciszy i medytacji. A jednak spokój sulistrowickiej oazy co rusz zakłóca gwar przybywających do niej gości. Bo zaglądają tu nie tylko samotni turyści strudzeni wędrówką na pobliskie szczyty, czy spragnieni wody z pobliskiego źródełka tubylcy. To nie tylko miejsce, gdzie na niedzielną Eucharystię spontanicznie zjeżdżają rodziny z Wrocławia, Świdnicy i wielu miejscowości Dolnego Śląska. W sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady i Mądrości Serca jest to „coś”, co sprawia, że ludzie chcą w nim być. I często do niego wracać.

Po co przyjeżdżają?

Reklama

Wewnątrz kościoła w centralnym punkcie ołtarza znajduje się nieduży obraz Matki Bożej Dobrej Rady i Mądrości Serca, jego duchowy drogowskaz. - To Maryja przyciąga ludzi - mówi proboszcz parafii, ks. Ryszard Staszak. - Przed tym obrazem modlą się, a potem wpisują swoje podziękowania i prośby w wystawionych przy wyjściu księgach. Każdego roku Sulistrowiczki nawiedza tysiące pielgrzymów z Polski i z zagranicy - podsumowuje duszpasterz. - Od 2000 r. modli się u nas coraz więcej osób, a kościół otwarty jest dla nich przez cały dzień. Sulistrowiczki upodobali sobie szczególnie narzeczeni, którzy w malowniczej scenerii chcą zawrzeć sakrament małżeński, młode małżeństwa, które chętnie chrzczą tu swoje pociechy i starsi małżonkowie proszący o błogosławieństwo na dalsze lata pożycia. Zaglądają tu także uczniowie i studenci prosząc o dary rady i mądrości, stałymi gośćmi są również profesorowie dolnośląskich szkół i uczelni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Służyć ludziom

Wokół tych grup intensywnie rozwija się duszpasterstwo. Śluby, chrzty, jubileusze małżeńskie należą do jego stałych elementów. Wśród nabożeństw obywających się w parafii jest modlitwa o uzdrowienie, podczas której kościół wypełniony jest po brzegi, a w każdą ostatnią sobotę miesiąca modlitwa z podziękowaniem Matce Bożej, w intencji anonimowych alkoholików. Proboszcz ks. Ryszard planuje również wprowadzenie nabożeństwa fatimskiego. W parafii dla różnych grup organizowane są też rekolekcje, latem zaś dla dzieci wakacje z Bogiem. Szczególnym duchowym opiekunem sulistrowickiej wspólnoty jest bp Józef Pazdur. Biskup senior diecezji wrocławskiej od 6 lat podczas organizowanego pod koniec maja zlotu rodzin przewodniczy uroczystej Mszy św., a następnie udziela pasterskiego błogosławieństwa ustawionym w długiej kolejce wiernym.

Podziękowania i prośby

Dowodem duchowej żywotności sanktuarium są jego szczególne wota, wpisy tysięcy pątników, które zajmują już kilkanaście grubych ksiąg. - Wpisy, podziękowania i prośby koncentrują się na Matce Bożej Dobrej Rady - mówi proboszcz. - Wpisują się całe rodziny, a wiele intencji to podziękowania za dobrą żonę, dobrego męża i za dzieci. Starsi dziękują m.in. za uzdrowienia bliskich, za pomoc w znalezieniu pracy, młodzi za szczęśliwe zdanie egzaminów, pomoc na studiach i w szkole. Na ścianach przy ołtarzu pojawiają się również materialne podziękowania: różańce, łańcuszki i ordery. Dla duszpasterzy szczególnie cenne są dwa wota: pierwsze ofiarowane przez byłą więźniarkę niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz, oraz pochodzący z 1920 r. order przekazany przez jednego z Piłsudczyków. - One świadczą, że ludzie się tu modlą, że nasze sanktuarium żyje! - cieszy się proboszcz i dodaje: - Bp Józef wielokrotnie powtarzał, że nasze sanktuarium tworzone jest oddolnie, bo tworzą je nie dekrety, ale modlitwa przyjeżdżających tu ludzi. Obaj bardzo chcielibyśmy, aby stało się kolejnym oficjalnym sanktuarium naszej diecezji.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: Maryja wzorem Kościoła oczekującego na przyjście Syna Bożego

[ TEMATY ]

Matka Boża

abp Wacław Depo

Bożena Sztajner/Niedziela

Maryja jest wzorem Kościoła wierzącego i zarazem modlącego się o powtórne przyjście Syna Bożego - mówi abp Wacław Depo w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną. Metropolita Częstochowski i przewodniczący Komisji Maryjnej KEP opowiada o roli Maryi w katolickiej pobożności, doktrynie i ekumenizmie, odnosi się do postulatów wprowadzenia nowych dogmatów, a także wyjaśnia znaczenie Maryi w postrzeganiu kobiecości i seksualności.

Abp Wacław Depo: - Same tytuły, które wypowiedział Sobór Watykański II w Konstytucji Dogmatycznej „Lumen Gentium”, właściwie wyczerpują całość ujęcia roli Maryi zarówno jako Matki Syna Bożego w ludzkiej osobie, jak i osoby, która była najbliżej Jezusa aż po spełnienie dzieła odkupienia na Golgocie. Następnie, jak wiemy z Nowego Testamentu, Jan spełniając prośbę Jezusa wziął Maryję do siebie jako Matkę, a ona była obecna w misyjnej działalności Kościoła. Jan wprowadza Ją w środowisko swojego życia i swojego apostolstwa. Dlatego przymnażanie dziś dodatkowych tytułów uważam za nie do końca przemyślane. Np. tytuł „współodkupicielka” prowadzi nas na pole bardzo podstawowego sporu, który istnieje już od czasów Reformacji – sugeruje się, że Maryja zastępuje wprost jedyność zbawczego działa Syna Bożego i właśnie to „zacienia” niepotrzebnie jej rolę i jej pośrednictwo.
CZYTAJ DALEJ

Sejm za dalszymi pracami nad obywatelskim projektem ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole”

2025-09-26 12:55

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

Adobe Stock

W Sejmie posłowie odrzucili wniosek Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy „TAK dla religii i etyki w szkole”.

To oznacza, że nasz projekt – poparty przez ponad 500 tysięcy obywateli – będzie dalej procedowany. To ogromny sukces i dowód na to, że głos setek tysięcy rodziców, nauczycieli i osób zatroskanych o przyszłość wychowania w Polsce nie może być pomijany.
CZYTAJ DALEJ

Kapelan wojskowy: obecność jest pierwszym „sakramentem”

2025-09-26 20:48

[ TEMATY ]

kapelan

wojsko

Adobe Stock

Z końcem sierpnia po roku służby na Sycylii wrócił do Polski ks. ppłk Maksymilian Jezierski. Kapelan żołnierzy Polskiego Kontyngentu IRINI opowiedział o zadaniach, życiu religijnym żołnierzy na misji i potrzebie obecności w rozmowie.

Krzysztof Stępkowski (KAI): Jak doszło do tego, że został ksiądz kapelanem misji PKW IRINI?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję