Reklama

„Exodus Młodych” - spotkanie młodzieży diecezji zamojsko-lubaczowskiej w nowym lublińcu (2)

Świadkowie Wiary

W odległości 7 km na północny zachód od Cieszanowa leży Nowy Lubliniec. Do niego przyjechali gimnazjaliści, licealiści i studenci, a wraz z nimi księża, siostry zakonne, nauczyciele, rodzice, by w dniach 24-27 sierpnia br. uczestniczyć w „Exodusie Młodych”, wydarzeniu religijnym, jakiego nie było dotychczas w naszej diecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tej spokojnej wsi, w ciszy i we wspólnocie liczącej prawie pół tysiąca osób, uczyli się „Radości Wiary”, poznawali „Drogę Wiary”, rozpoznawali „Zagrożenia Wiary”, spotykali się ze „Świadkami Wiary”. Miejscem spotkań była cerkiew greckokatolicka pw. Przemienienia Pańskiego, wzniesiona w latach 1906-08. Po wysiedleniu Ukraińców na Ziemie Odzyskane podczas akcji „Wisła” w 1947 r. opuszczoną cerkiew zaadaptowano na kaplicę filialną parafii rzymskokatolickiej w Starym Lublińcu. Gościnnie przyjął młodzież także zespół szkół, który udostępnił jej swoje pomieszczenia, a na boisku sportowym postawiono scenę plenerową i tam odbywały się występy zespołów artystycznych.
O przebiegu spotkania w pierwszym dniu pisaliśmy w poprzednim numerze. Dziś o kolejnych. Gośćmi spotkania w drugim dniu był kapelan zakładu karnego w Zamościu ks. Tomasz Źwiernik oraz znana polska aktorka Małgorzata Kożuchowska. Ks. Tomasz ps. „Dziki” przyjechał ze stolicy diecezji ze swoimi przyjaciółmi - więźniami, którzy przeżyli nawrócenie. To oni podczas konferencji dali mocne świadectwa, jak z przestępców stali się wartościowymi ludźmi. Pokazali, jak Pan Bóg może wiele zdziałać w życiu człowieka, jeśli się Mu zaufa. Na podstawie tych świadectw ks. Tomasz wyliczył podstawowe trudności, z jakimi młodzi mogą się spotkać we współczesnym świecie. Na temat tych zagrożeń dyskutowano w mniejszych grupach, dzieląc się swoimi osobistymi problemami. Jak zawsze, najważniejszym momentem dnia była Msza w., podczas której ks. Tomasz Źwiernik wygłosił homilię o sakramentach spowiedzi i Eucharystii. Po Najświętszej Ofierze miała miejsce adoracja. Każdy mógł spotkać się z Chrystusem sam na sam w cichej modlitwie. W godzinach popołudniowych z uczestnikami spotkała się Małgorzata Kożuchowska. Mówiła o swoim życiu, drodze do aktorstwa, o swojej rodzinie i wierze. Aktorka ujęła wszystkich humorem, życzliwością, postawą, opartą na wartościach chrześcijańskich.
Największe przeżycie było pod koniec dnia. Ks. Tomasz Źwiernik swoją konferencją przygotował młodych do spowiedzi, z której wielu skorzystało. Na koniec odbyło się nabożeństwo pokutne „Mój Exodus”. Wszyscy wyruszyli w drogę, aby symbolicznie zrozumieć, czym jest owo wyjście. W milczeniu pokonali prawie kilometrowy odcinek, by uczestniczyć w pogrzebie „starego człowieka”. Do specjalnie wykopanego grobu wrzucili kartki z zapisanymi na nich swoimi grzechami. Pogrzebano je. O nowym narodzeniu, jakie dokonało się podczas spowiedzi, przypomniały zawiązane na ręce młodych białe opaski - symbol białej szaty, czystości i niewinności. Dokonał się tym samym Exodus - wyjście ze stanu grzechu, ze śmierci do życia. Jako nowi ludzie powrócili do swoich miejsc noclegowych.
W trzecim dniu „Radości Wiary” dał koncert zespół „Porozumienie”, grający od 2003 r.; wyrazem tej radości był także śpiew Violi Brzezińskiej, która karierę rozpoczęła w 1995 r. od telewizyjnego programu „Szansa na sukces” z udziałem Alicji Majewskiej. Zdobyła też nagrody główne w „Debiutach” na festiwalu piosenki w Opolu, a w roku następnym w „Premierach”. Ona i członkowie zespołu „Porozumienie” swój śpiew, taniec, muzykę przeplatali świadectwami. Podczas Mszy św. ks. Tomasz Bazan ze swoimi harcerzami mówili na temat „Radości Wiary”. Przez te trzy dni była okazja do gry na bębnach, bawienia się w teatr i pantomimę, porozmawiania z księdzem, siostrą zakonną, do tańca i zawarcia nowych znajomości.
W ostatnim dniu bp Mariusz Leszczyński przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. W homilii mówił o konieczności karmienia się Słowem Bożym, o życiu w bliskości z Chrystusem i zaufaniu Bogu. Nawiązując do czytanej Ewangelii, apelował, by w swoim życiu pomnażać otrzymane od Boga talenty. Nie można być egoistą, talentami trzeba się dzielić z innymi. W życiu każdego są trudności, krzyże, problemy. Trzeba je wykorzystać dla chwały Bożej. Apelował do młodych za papieżem Benedyktem XVI: „Bądźcie świadkami Chrystusa w naszych czasach”. Podczas tej Mszy św. uczestnicy spotkania otrzymali specjalne błogosławieństwo od ks. Biskupa i księży w tym roku wyświęconych. Powrócili do swoich domów. Mogą teraz podzielić się z innymi tym, co przeżyli na „Exodusie Młodych” w Nowym Lublińcu. Nieść tę Radość Wiary do swojego otoczenia, dzielić się nią z kolegami i koleżankami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję