Reklama

Na Mszy, a jednak w łóżku

Niedziela lubelska 13/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie starsi, obłożnie chorzy oraz pacjenci szpitali często nie mają możliwości pełnego uczestnictwa we Mszy św. Wówczas jedyną okazją do coniedzielnego przeżycia Eucharystii wespół z wiernymi jest transmisja Mszy św. przez radio lub telewizję. W szczególnie trudnej sytuacji znajdują się obłożnie chorzy przebywający w szpitalach. Wprawdzie niemalże w każdym z nich znajdują się kaplice, po szpitalnych salach przechodzą kapłani z Komunią św., ale już samo opuszczenie szpitalnego łóżka sprawia pacjentom wiele trudności. Wówczas "ratują" się Mszą św. radiową, żarliwie wysłuchiwaną przez przyniesione przez najbliższych małe radioodbiorniki.

Kapelan Państwowego Szpitala Klinicznego nr 4, mieszczącego się przy ul. Jaczewskiego w Lublinie, ks. kan. Stanisław Grzesiuk od wielu lat wiedział o wewnętrznej potrzebie spotkania się z Chrystusem podczas Eucharystii przez tych, którzy nie mogą opuszczać szpitalnej sali. Przez długi czas dojrzewał w nim pomysł, by w każdej sali znajdował się telewizor, a Msza św. sprawowana w szpitalnej kaplicy była transmitowana dla wszystkich. W realizacji pomysłu trudności nie brakowało, przede wszystkim tych związanych z finansowaniem przedsięwzięcia. Jednak życzliwość rektora Akademii Medycznej prof. Macieja Latalskiego i dyrektora PSK 4 dr. n. med. Marka Przylepy mobilizowała Księdza Kapelana do podejmowania kolejnych kroków, zmierzających do zrealizowania zamierzeń. Wielką pomocą była istniejąca już w PSK 4 i sąsiednim Szpitalu Onkologicznym sieć telewizyjna, dzięki której w niemalże każdej sali znajdował się telewizor. Trzeba jednak było pomyśleć o zainstalowaniu nagłośnienia i kamery w kaplicy, zatrudnieniu odpowiednich osób do obsługi sprzętu, przestrojeniu wszystkich odbiorników telewizyjnych i oczywiście o zgromadzeniu odpowiednich funduszy. Mimo trudnej sytuacji finansowej dość szybko znaleźli się ludzie o gorących sercach i pełnych portfelach, którzy wsparli dzieło. Człowiekiem wielkiego serca okazał się także Marek Kusiński, dyrektor sieci telewizyjnej AudioHotel, który bezpłatnie dostosował sieć do transmisji Mszy św. Z wielkim poświęceniem pracowali instalatorzy P.U.H. Azart, firmy wykonawczej, a jej dyrektor Marek Strzeżeński osobiście nadzorował prace i monitorował pierwszą transmisję.

Ku wielkiej radości ks. Grzesiuka, personelu medycznego, władz Akademii i szpitala, ale przede wszystkim chorych, pierwsza transmitowana Msza św. została odprawiona w dniu 10 lutego br. z okazji Światowego Dnia Chorych. Abp Józef Życiński przewodniczył tej historycznej liturgii, koncelebrowanej przez kapelanów i zaproszonych kapłanów. Zgromadzili się na niej chorzy, którzy mogli opuścić swoje łóżka i sale, lekarze i pielęgniarki, a także goście. Dla pacjentów pozostających w szpitalnych łóżkach ta pierwsza Msza św. była wielkim przeżyciem. Mogli uczestniczyć w niedzielnej liturgii sprawowanej w "ich" kaplicy, słuchać głosu swoich duchowych przewodników, zobaczyć modlącego się pacjenta z sąsiedniego łóżka, czy siostrę na co dzień podającą leki. To nie to samo, co Msza św. transmitowana z Warszawy - mówili - tu czujemy się wśród swoich, lepiej przygotowujemy się do przyjęcia Komunii św. i innych sakramentów.

Mimo wielkiej radości z uruchomienia transmisji Mszy św. pozostaje jednak żal, że bezpłatnie transmitowana była tylko pierwsza Msza św. By uczestniczyć w pozostałych, chorzy muszą włączać telewizor nie za pośrednictwem pilota, ale przez wrzucenie odpowiedniej kwoty do zainstalowanego pod odbiornikiem automatu. Jednak pacjenci i kapelani mają nadzieję, że i ten problem będzie można rozwiązać już w niedługiej przyszłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy grozi nam obowiązkowy podatek kościelny?

2025-08-13 10:55

[ TEMATY ]

senat

podatek kościelny

Komisja Petycji

obowiązek

sposób finansowania

Adobe Stock

W ostatnich dniach polskie media szeroko informowały o wniosku, jaki wpłynął do senackiej Komisji Petycji dotyczącego wprowadzenia w Polsce obowiązkowego „podatku kościelnego” — rzekomo na wzór niemiecki, w wysokości 8% podatku PIT. Informacja wywołała poruszenie, lecz szybka weryfikacja pokazuje: projekt ten nie ma żadnego poparcia politycznego i nie odpowiada ani stanowisku Kościoła katolickiego, ani opinii większości innych związków wyznaniowych. Eksperci zwracają uwagę, że obowiązkowy niemiecki model jest sprzeczny z przyjętymi w Polsce tradycjami finansowania religii i mentalnością obywateli.

Nie oznacza to oczywiście, że sposób finansowania Kościoła w Polsce nie wymaga głębokiej reformy. Kościół katolicki otrzymuje się głównie z dobrowolnych ofiar wiernych składanych przy różnych okazjach, odpisów podatkowych, dotacji państwowych na określone cele społeczne, edukacyjne czy ochronę zabytków oraz z własnej działalności gospodarczej. W świetle wyliczeń KAI niemal 80 % przychodów Kościoła pochodzi z dobrowolnych ofiar bądź własnej działalności gospodarczej a ok. 20 % z różnorodnych dotacji celowych.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna do św. Maksymiliana M. Kolbego w oparciu o teksty z "Pism" świętego. Modlitwę rozpoczynamy 5 sierpnia.

Święty Maksymilianie, zapalony miłością Boga, opromieniony światłem Niepokalanej Dziewicy, wskazywałeś ludowi Bożemu rozliczne formy apostołowania do zwycięstwa dobra i dla rozszerzenia królestwa Bożego na całym świecie. Uproś nam światło i siłę, abyśmy mogli czynić dobro i pociągać innych do Chrystusowej miłości. Wstaw się do Pana o łaskę dla nas, abyśmy owładnięci tym samym zapałem miłości, wiarą i czynem mogli świadczyć o Chrystusie wśród naszych braci i dojść razem z Tobą do posiadania Boga w chwale wiecznej. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Papież o spotkaniu Trumpa i Putina: pragnę zawieszenia broni i końca przemocy

2025-08-13 20:28

[ TEMATY ]

Donald Trump

Władimir Putin

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV powiedział w środę, że pragnie, aby doszło do zawieszenia broni w wojnie na Ukrainie i do porozumienia. Tak po przyjeździe na odpoczynek do Castel Gandolfo odpowiedział dziennikarzom na pytanie o zapowiedziane na piątek spotkanie prezydentów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina na Alasce.

- Trzeba zawsze dążyć do dialogu i pracy dyplomatycznej, a nie do przemocy - dodał Leon XIV. Podkreślił: - Jako Stolica Apostolska działamy na rzecz tego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję