Reklama

W obliczu sacrum

XIV Festiwal Kultury Chrześcijańskiej to dwutygodniowe święto sztuki, w ramach którego słowo staje się wielowymiarowym obrazem, docierającym do publiczności w formie teatralnych spektakli, wystaw, koncertów, recitali, wykładów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ten sposób twórcy w różnorodnych formach wyrazu ukazują nieskończone piękno Boga i kierują ku niemu umysł ludzki. Wielką pomocą dla artystów staje się modlitwa. Stąd też podczas Festiwalu sprawowana jest Msza św. w intencji twórców kultury. W tym roku była ona celebrowana pod przewodnictwem bp. Adama Lepy - w niedzielę 14 listopada.
8 listopada w Centralnym Muzeum Włókiennictwa bp Adam Lepa otworzył wystawę ikon ze zbiorów Muzeum Ikon w Supraślu. Ekspozycja składa się z ponad stu ikon pisanych na desce oraz przedstawień odlewanych w metalu. Są to nie tylko wizerunki Chrystusa, Matki Bożej, świętych, ale także przedstawienia świąt. Bogactwo tematyczne prezentowanych ikon oraz ich datowanie, najstarsze pochodzą z XVII wieku, a najmłodsze z wieku XX, pozwalają na poznanie wielu twórczych realizacji ikony.
W trakcie wernisażu bp Adam Lepa zauważył, że obecnie w świecie można zaobserwować wielkie przebudzenie. Ludzie odkrywają w sobie potrzebę obcowania z ikoną jako miejscem spotkania z Bogiem. Wystawa przygotowana w CMW nie tylko zachęca do głębszych przemyśleń nad wspólnym dziedzictwem chrześcijaństwa, ale także skłania do kontemplacji.
Ikona to sztuka Boska, widzialna Ewangelia, stałe przypominanie o Chrystusie, Matce Przeczystej Bogurodzicy, a także o wielkiej rzeszy Świętych. Ten widzialny znak niewidzialnie promieniującej obecności Oryginału - porusza, budzi zachwyt, skłania do refleksji. Ikona nie jest zwykłą ilustracją, lecz dogmatem chrystologicznym, ponieważ ludzka natura Chrystusa jest Obrazem Boskości - „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także Ojca” (J 14,9). W ikonie nic się nie zamyka, prawdziwych ikon nie ograniczają ramy, gdyż ukazana treść „pozaprzestrzennie pochodzi z teologii Obecności Przedstawionego”. Siłą sprawczą powstania ikony jest natchnienie przychodzące od Boga. Człowiek zaś staje się jedynie wykonawcą Jego woli, posłusznie odsłaniając na desce święte wyobrażenie.
Stańmy przed ikoną, przesuńmy się w lewo, a następnie w prawo, ikona Swymi oczami podąża za nami. Bóg, Swym łaskawym okiem patrzy na nas w oczekiwaniu, abyśmy do Niego przyszli. Ikona przynagla, przywołuje do modlitewnej rozmowy z Panem. Aby zrozumieć i odczytać ikonę potrzeba szczególnej dojrzałości duchowej. Należy zatem przyjść do muzeum i w skupieniu wpatrzeć się w oblicze Chrystusa, Matki Bożej i świętych, aby przekonać się, iż sztuka ikony jest sposobem objawiania się Boga poprzez piękno.
Abp Władysław Ziółek zwrócił niegdyś uwagę, że ikony i święte obrazy znajdujące się w Kościołach, w kaplicach, a także w domach, są po to, aby stawać się natchnieniem do uwielbienia Pana Boga. Przez Słowo i przez Obraz dociera do człowieka Dobra nowina o Chrystusie, który jest Zbawicielem człowieka i świata. Słowo i obraz ewangelizują ludzkie serce, by najpierw odkryło prawdę, przyjęło ją, a następnie w niej wytrwało.
Ikonografia chrześcijańska za pośrednictwem obrazów wyraża to, co Pismo Święte przekazuje za pośrednictwem słów. Takie potwierdzenie orędzia ewangelicznego służy potwierdzeniu, że Syn Boży stał się człowiekiem, że Słowo Boże stało się Ciałem. W tym kontekście jeszcze raz trzeba podkreślić, że gdyby obrazy miały być jedynie pięknym dodatkiem, to ich rola uległaby poważnemu zubożeniu. Podobnie jak Pisma Świętego nie można traktować tylko jako fenomenalnego dzieła literackiego zapominając, że dla wierzących jest prawdziwym słowem Bożym.
Ludzie wierzący wciąż potrzebują plastycznego ukazywania prawd wiary. Potrzebują tym bardziej, że otaczający nas świat od świtu do nocy przynosi mnogość przeróżnych obrazów. Jest ich w dzisiejszym obrazkowym świecie tyle, że czujemy się wobec nich całkiem bezradni i bezbronni, nie potrafimy bowiem do końca rozpoznać i rozeznać, które z nich niosą ze sobą dobro i nadzieję, a które wprowadzają w nasze życie smutek i zwątpienie. Które z nich mówią coś prawdziwego o Bogu, a które powstają tylko po to, aby zasiać w ludzkim sercu wątpliwości, co do Jego istnienia. Potrzebujemy więc i dziś obrazów, które rodzą się z Bożego Słowa i od razu trzeba powiedzieć, że nie są one nam potrzebne jedynie do dekoracji. One mają w życiu człowieka wierzącego o wiele ważniejsze znaczenie - służą celebracji chrześcijańskiego misterium oraz ewangelizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję