Reklama

Czy świętujemy niedzielę?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczynający się Adwent to okazja do refleksji nad własnym życiem. Niestety, od wielu już lat klimat oczekiwania na święta Bożego Narodzenia zakłócają oferty handlowe w marketach, które obfitują w towary związane z grudniowymi świętami. Mamy wrażenie komercjalizowania tych świąt. Ale nie tylko święta zostały tak potraktowane. Skomercjalizowana została również niedziela. Zechciejmy w klimacie Adwentu odpowiedzieć sobie na pytanie: czy i jak świętujemy niedzielę? Zapytajmy naszych diecezjan, jak świętują niedzielę.

Dlaczego mamy świętować niedzielę?

Już w czasach apostolskich niedzielę nazywano dniem Pańskim. Jak napisał Jan Paweł II w liście apostolskim „Dies Domini”: „W rytmie tygodnia, wyznaczającym upływ czasu, niedziela przypomina bowiem dzień zmartwychwstania Chrystusa. Jest Paschą tygodnia, podczas której świętujemy zwycięstwo Chrystusa nad grzechem i śmiercią, dopełnienie w Nim dzieła pierwszego stworzenia i początek «nowego stworzenia». Jest dniem, w którym z uwielbieniem i wdzięcznością wspominamy pierwszy dzień istnienia świata, a zarazem zapowiedzią «dnia ostatniego», oczekiwanego z żywą nadzieją, w którym Chrystus przyjdzie w chwale (…). Słusznie zatem można odnieść do niedzieli zawołanie Psalmisty: «Oto dzień, który Pan uczynił: radujmy się zeń i weselmy!»” (nr 1). Dzisiaj „powszechna stała się praktyka «weekendu» rozumianego jako cotygodniowy czas odpoczynku, przeżywanego nieraz z dala od stałego miejsca zamieszkania i związanego często z udziałem w różnych formach aktywności kulturalnej, politycznej lub sportowej, które zwykle są organizowane właśnie w dni świąteczne. Jest to zjawisko społeczne i kulturowe, w którym nie brak z pewnością elementów pozytywnych, jeśli tylko przyczynia się ono, w duchu poszanowania autentycznych wartości, do rozwoju człowieka i do postępu życia społecznego jako całości. Pozwala ono zaspokoić nie tylko potrzebę odpoczynku, ale także «świętowania», wpisaną w ludzką naturę. Niestety, gdy niedziela zatraca pierwotny sens i staje się jedynie «zakończeniem tygodnia», zdarza się czasem, że horyzont człowieka staje się tak ciasny, że nie pozwala mu dojrzeć «nieba». Nawet odświętnie ubrany nie potrafi już «świętować»” (nr 4).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak świętować?

W centrum świętowania niedzieli jest Eucharystia. Wspólna modlitwa, podziękowanie Bogu w łonie wspólnoty kościelnej. Jan Paweł II namawiał do ofiarowania swojego czasu Chrystusowi, przekonując, że nie będzie to nigdy czas stracony, ale raczej czas, który zyskujemy, aby nadać głęboko ludzki charakter naszym relacjom z innymi i naszemu życiu. Papież uczył również, że choć udział w Eucharystii jest sercem niedzieli, nie należy rozumieć, że na tym wyczerpuje się obowiązek świętowania tego dnia. Dzień Pański jest bowiem dobrze przeżyty, jeżeli cały jest przeniknięty wdzięczną i czynną pamięcią o zbawczych dziełach Boga. Dlatego uczniowie Chrystusa powinni się starać, aby także inne wydarzenia dnia, niemające charakteru liturgicznego - spotkania w gronie rodziny czy przyjaciół, różne formy rozrywki - odznaczały się pewnym stylem, który pomaga wyrażać pośród zwyczajnego życia pokój i radość Zmartwychwstałego. Nawet zwykłe spotkanie rodziców i dzieci może stać się sposobnością nie tylko do wzajemnego otwarcia się na siebie i do dialogu, ale także do wspólnej, głębszej refleksji, która pozwala wprowadzić pewne elementy formacyjne.

Jak świętujemy?

- Mówiąc szczerze, dla mnie niedziela to możliwość wyspania się po całym tygodniu wczesnego wstawania do pracy - opowiada Zbigniew, 40-letni urzędnik z miasta naszej diecezji. - Zdarza się, że wyleguję się do południa, oglądam filmy. Krzątam się, a wieczorem idę do pobliskiej świątyni, co nie zdarza się zawsze, ale dość często.
- Po sobotnich imprezach odpoczywam - bez pardonu wypala 30-latek, chcący pozostać anonimowym. - Cały tydzień doginam na budowie, nie ma czasu na spotkania z kolegami. W sobotę nadrabiamy, niedziela to błogie lenistwo.
- Niestety, jeżdżę na zakupy - mówi Mariola, młoda żona i matka. - Oboje z mężem pracujemy, w tygodniu ciężko się zmobilizować. Nie jest to niemożliwe, gdyby sklepy nie były czynne, pewnie zorganizowałabym się w tygodniu.
- Nie robię zakupów w niedzielę - opowiada emerytka z Wałbrzycha. - Mam dużo czasu, najchętniej zakupy robię w piątek. Niedziela to czas spotkań rodzinnych i modlitwa w świątyni. Obowiązkowo Msza św. i niedzielny obiad z dziećmi i wnukami.
- Pochodzę z wielodzietnej rodziny - wspomina Andrzej z Wałbrzycha - jak większość ojców moich kolegów i mój był górnikiem. Człowiekiem ciężkiej pracy. Tata bardzo dbał o świętowanie niedzieli. W sobotę było sprzątanie, rodzice pilnowali, aby w naszych pokojach panował porządek, mama zawsze przygotowywała odświętne ubrania. Tata wraz z nami pastował buty, ucząc nas polerowania. My pastowaliśmy swoje i sióstr, tata swoje i mamy. Uczył nas szacunku do kobiet. W niedzielę zawsze był uroczysty obiad, obowiązkowo rosół. Przy obiedzie tata omawiał Ewangelię usłyszaną podczas Eucharystii. Z rodzeństwem prześcigaliśmy się w odpowiedziach na pytania zadawane przez niego. Popołudnie przeważnie spędzaliśmy na spacerach w mieście, ale najczęściej na pikniku za miastem. Dzisiaj sam jestem ojcem dorastających dzieci. Sporo udało mi się przeszczepić z domu rodzinnego. Niedziela to przeważnie wspólny posiłek i rozmowy o Panu Bogu. To, co ważne, to fakt czytania prasy katolickiej. W domu moich rodziców zawsze była obecna, w moim domu jest tak samo. Na Msze św. chodzimy przeważnie razem, dzielimy się wrażeniami z homilii, Ewangelii. Staram się wychowywać dzieci w duchu katolickim. Z zasady nie robimy zakupów w niedzielę, to jednak czasami - ze wstydem przyznaję - zdarzają się wyjątki, nie są to zakupy w marketach, ale w osiedlowym sklepiku, jednak są robione w niedzielę. To trzeba zmienić.

W obronie świętości niedzieli

W Legnicy powstał Komitet Obrony Świętości Niedzieli. Jak tłumaczy ks. Bogusław Wolański, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego w Kurii Legnickiej, wielu ludzi przestało traktować niedzielę jak dzień święty. Pootwierane są centra handlowe, sklepy, punkty usługowe, coraz więcej zakładów pracuje. Jak tłumaczą inicjatorzy, komitet powstał po to, by przede wszystkim przypominać, że niedziela to dzień Pański, czas świętowania i odpoczynku. Celem nie jest walka z kimkolwiek. Osobom zaangażowanym zależy na uświadamianiu społeczeństwa, że niedzielę można świętować, jak Pan Bóg przykazał. Chcą więc zachęcać ludzi, by w niedzielę świętowali, odpoczywali i spędzali czas z rodziną. Komitet będzie przypominał, jak ważne dla chrześcijan jest uczestnictwo w niedzielnej Mszy św., ale nie ograniczy się tylko do spraw religijnych. Zamierza pokazywać, że brak odpoczynku to poważny problem dla każdego. Chce uświadamiać, że człowiek potrzebuje wytchnienia od pracy dla zdrowia psychicznego, fizycznego i duchowego. Działający w komitecie będą podpowiadać, jak można odpoczywać i przy tym wzmacniać rodzinne więzi. Stąd pomysł, by w komitecie byli też przedstawiciele branży turystycznej. Już dzisiaj inicjatywę wsparło wielu znanych legniczan, być może warto przeszczepić ten pomysł w diecezji świdnickiej, przecież i tutaj ten problem nie jest obcy.

2010-12-31 00:00

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję