Reklama

Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejski Teatr Źródło z Radomska, który ma w swoim dorobku znakomite spektakle, m.in. „Przed sklepem jubilera”, „Brat naszego Boga”, „Pamięć nie dała się zabić” - o pomordowanych w Katyniu, sięga po coraz trudniejsze pozycje repertuarowe. Najnowszą premierą zespołu jest dramat w siedmiu aktach „Do winy się nie poczuwam...” poświęcony historii Konspiracyjnego Wojska Polskiego od momentu zawiązania po proces dowództwa KWP w Łodzi. Autorką scenariusza i reżyserem jest Danuta Zawadzka, która zapytana o genezę spektaklu mówi: - Obecny rok jest w Radomsku Rokiem Konspiracyjnego Wojska Polskiego, stąd powstał pomysł, by z tej okazji przygotować spektakl o procesie „siedemnastu”, który odbył się w radomszczańskiej Kinemie. Podejmując ten zamiar już wiedziałam, że będzie to tylko jedna ze scen. Zwróciłam się o pomoc do dyrektora łódzkiego IPN, prosząc o materiały do napisania scenariusza. Życzliwie zostałam przyjęta i udostępniono mi dokumenty, bowiem do tej pory nie powstał spektakl teatralny na ten temat. Przestudiowałam materiały, potem przeczytałam monografie dr. Tomasza Toborka z IPN w Łodzi, dr. Ksawerego Jasiaka z IPN w Opolu, Romana Peski i przystąpiłam do pracy nad teatralizacją faktów.
Spektakl opowiada historię, której nie uczono w szkołach. Konspiracyjne Wojsko Polskie było organizacją niepodległościową, działającą od kwietnia 1945 r., głównie w woj. łódzkim, w szczytowym okresie liczyło ok. 3 tys. członków. Jego twórcą i dowódcą był Stanisław Sojczyński „Warszyc”. Do największych akcji należało m.in. uwolnienie z więzienia UB w Radomsku 57 osób. „Warszyca” i kilku jego podwładnych aresztowano w 1946 r. i stracono na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Łodzi w lutym 1947 r. Skazanych rehabilitowano uchylając wyrok dopiero 14 października 1992 r.
- Ponieważ większość naszego zespołu stanowią studenci, studiujący w Lublinie, Krakowie, Warszawie, Łodzi, Częstochowie próby spektaklu musieliśmy rozpocząć w czasie wakacji, jeszcze przed ukończeniem scenariusza - mówi Danuta Zawadzka. - Kiedy scenariusz był gotowy okazało się, że spektakl trwa prawie 2,5 godziny, ale doszliśmy do wniosku, że żadnej sceny nie można pominąć, jedna jest dopełnieniem drugiej. Po drodze do realizacji trzeba było pokonać wiele trudności związanych ze specyfiką ról, dużą liczba aktorów, przedstawieniem na scenie ataku na więzienie czy scen batalistycznych. - Każdy spektakl jest osiągnięciem całego zespołu - mówi Danuta Zawadzka. - Na próbach powtarzam zasadę: „Wartość zespołu teatralnego mierzy się najsłabszym aktorem”. Jeżeli w spektaklu występuje 60 osób, każdy, nawet obsadzony w najmniejszym epizodzie, musi zagrać perfekcyjnie.
Dramat spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem. - Zależało nam, aby widzowie wychodzili po spektaklu z bagażem emocji, ale także z określoną wiedzą historyczną, by poznali prawdę, stali się jej świadkami i propagatorami - mówi Danuta Zawadzka. - Literatura „utrwalaczowa” zrobiła swoje. „Warszyc” i jego ludzie byli przez dziesiątki lat przedstawiani jako bandyci i wrogowie, czas, aby spojrzeć na nich w świetle prawdy.
Realizacja spektaklu była możliwa dzięki pomocy Miejskiego Domu Kultury w Radomsku. W roli głównej - „Warszyca” - wystąpił Piotr Zbroiński. Autorkami scenografii są Reneta Łabińska-Kociołek i Halina Karbownik. We współpracę medialną zaangażowała się Iwona Belica, a w pomoc techniczną Sylwester Ociepa. Wraz z Miejskim Teatrem „Źródło” wystąpił Szkolny Teatr „Źródło” z Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II. Nasza redakcja objęła nad spektaklem patronat medialny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Stopień alarmowy CHARLIE na określonych liniach kolejowych w kraju

2025-11-18 14:53

Hubert Gościmski

Pociąg KD Turystyczny z Wrocławia Głównego do Świdnicy Miasto dotarł malowniczą linią kolejową 285 przez Sobótkę.

Pociąg KD Turystyczny z Wrocławia Głównego do Świdnicy Miasto dotarł malowniczą linią kolejową 285 przez Sobótkę.

Premier zapowiedział w Sejmie, że jeszcze we wtorek wyda zarządzenie o wprowadzeniu trzeciego stopnia alarmowego CHARLIE na określonych liniach kolejowych. Ma to związek z sobotnim aktem terrorystycznym na torze w pobliżu stacji Mika między Warszawą a Lublinem.

CHARLIE – trzeci stopień alarmowy – oznacza wprowadzenie na polecenie ministra właściwego do spraw wewnętrznych całodobowych dyżurów we wskazanych urzędach lub jednostkach organizacyjnych organów administracji publicznej oraz dyżurów dla osób funkcyjnych odpowiedzialnych za wprowadzanie procedur działania na wypadek zdarzeń o charakterze terrorystycznym.
CZYTAJ DALEJ

Trwają poszukiwania ks. dr. Marka Wodawskiego OFMConv. - apel policji i diecezji

2025-11-18 17:08

[ TEMATY ]

kapłani

Archiwum

Diecezja Warszawsko-Praska oraz policja apelują o pomoc w poszukiwaniach 44-letniego ks. Marka Wodawskiego OFMConv., kapłana z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Aninie, który zaginął 7 listopada.

Komenda Rejonowa Policji Warszawa VII prowadzi intensywne poszukiwania ks. dr Marka Wodawskiego, 44-letniego kapłana zakonu Franciszkanów (OFM Conv.), który 7 listopada 2025 r. około godziny 19:30 wyszedł ze swojego mieszkania przy ul. Białowieskiej w Warszawie i do dziś nie powrócił ani nie nawiązał kontaktu z bliskimi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję