Reklama

Uniwersytet nie może bać się prawdy

Niedziela małopolska 51/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłosz Kluba: - Niedawno Papieska Akademia Teologiczna została Uniwersytetem Papieskim. Nazwa zobowiązuje...

Ks. prof. Władysław Zuziak: - To nie tylko zmiana nazwy, ale także zmiana struktury. Przed uniwersytetem stoją większe wymagania od strony naukowej i badawczej oraz dydaktycznej. Chcemy zwrócić większą uwagę na badania naukowe, które skupiają się na podstawowych wydziałach: Teologicznym, Filozoficznym, historii i Dziedzictwa Kulturowego oraz Nauk Społecznych.
Rolą uniwersytetu jest zgłębianie prawdy o świecie, o człowieku i o tym, co człowiek tworzy przez naukę i kulturę. Uniwersytet Papieski jest w sercu Kościoła i chce podjąć aktualne wyzwania współczesności w duchu Ewangelii, chcemy służyć pomocą i być obecni w życiu społecznym.

- Charakterystyczne, że duża część wykładowców to księża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jesteśmy też otwarci na pracowników świeckich. Liczy się przede wszystkim profesjonalizm. Każdy powinien dobrze spełniać swoje zadania - w przypadku księży jest to czasem trudne. Nauka jest zazdrosna, jak mówią niektórzy, wymaga dużo czasu i poświęcenia. Również powołanie kapłańskie, i związany z nim charyzmat, domaga się aktualizowania i ciągłego rozwoju. Niektórym udaje się to doskonale - są równocześnie wybitnymi naukowcami i kapłanami. Cóż, jeśli ktoś chce, to może… Inna sprawa, to ten Boży dar - jedni go mają, inni nie.
Byłoby doskonale, gdyby wykładowcami byli wyłącznie ci powołani, ale chyba nie jest źle. Często studenci zwracają się do nas jako do duszpasterzy, szukają kierownictwa duchowego i znajdują odpowiedzi na ważne dla nich pytania. Duszpasterstwo akademickie wciąż z roku na rok ma więcej członków - to chyba o czymś świadczy.
Na dobre kontakty wpływa głównie praca w małych grupach. Łatwiej wtedy o zaniedbywaną współcześnie relację mistrz - uczeń. Staramy się kontynuować tę tradycję, której najważniejszymi kontynuatorami byli Jan Paweł II i ks. prof. Józef Tischner, a którą dziś realizuje m.in. ks. prof. Michał Heller.

- Jak udaje się łączyć wyzwania naukowe z religijnym charakterem uczelni?

- Często zastanawiam się nad tym, dlaczego mamy coraz więcej studentów z innych uczelni, z różnych kierunków, którzy przychodzą do nas, żeby pogłębiać swoje studia na filozofii czy teologii. W życiu człowieka, oprócz dóbr materialnych i kulturowych, ważna jest też sfera duchowa. Nie możemy pomijać tego zagadnienia. Trzeba zgłębiać źródła religijności człowieka. To jest zadanie Uniwersytetu Papieskiego - wypełnia on tę przestrzeń bogatego życia ludzkiego, związaną z poszukiwaniem prawdy o Bogu i o człowieku, który z natury dąży do Boga.

Reklama

- Człowiek szuka Boga nie tylko w chrześcijaństwie.

- Wśród studiów na Uniwersytecie mamy również misjologię, religiologię oraz, niedawno otwartą, specjalność w zakresie studiów bliskowschodnich. To szansa i miejsce dla szeroko pojętego dialogu między religiami. Współpracujemy z Uniwersytetem Jagiellońskim, a także ośrodkami uniwersyteckimi Bliskiego Wschodu. Chcemy zgłębiać kulturę i religię innych narodów.
Poza tym nasz uniwersytecki Międzywydziałowy Instytut Ekumenii i Dialogu prowadzi badania naukowe, konferencje, szkolenia, a także ekumeniczne spotkania modlitewne. Jako uniwersytet chcemy być otwarci na dialog ze współczesną kulturą i nauką, z innymi wyznaniami i religiami, gdyż Bóg jest wszędzie.

- Na czym polega rola rektora?

- Nie jest to łatwa rola. Staram się zachęcać współpracowników do realizowania wspólnego dobra - na pewno jest nim rozwój, zarówno indywidualny, jak i wspólny. Zawsze liczę na dobrą współpracę z prorektorami, dziekanami, profesorami - także ze studentami i pracownikami administracyjnymi. Rektor ma za zadanie koordynować, promować ludzi i uczelnię. Ale, co najważniejsze, rektor powinien wydobywać dobrą energię, która jest w ludziach. Taką zasadę przyjąłem, żeby motywować pracowników naukowo-dydaktycznych do pracy zespołowej, która jest coraz bardziej pożądana w ośrodkach akademickich.

- O czym marzy Rektor Uniwersytetu Papieskiego?

- Moim marzeniem jest powiększenie oferty wykładów w języku angielskim. Bardzo często otrzymujemy listy od studentów z innych krajów, którzy interesują się myślą teologiczną Jana Pawła II. Zastanawiają się, na czym to polega i w czym tkwi specyfika jego myśli. Dlatego też chcemy się lepiej przygotować na przyjęcie studentów z innych krajów.
Chciałbym też, aby udało się nam zgłębiać poszczególne dyscypliny na Uniwersytecie, otwierając się równocześnie na naukowców z innych ośrodków, aby ta konfrontacja nauki z wiarą wydała pozytywne owoce. Nie baliśmy się kilkadziesiąt lat temu zorganizować międzynarodowej konferencji naukowej na temat słynnej sprawy Galileusza i „nieomylni” uznali, że każdy człowiek bywa omylny. Uniwersytet nie może się bać prawdy - jakakolwiek by ona nie była. A my chcemy tylko prawdy i będziemy jej nadal poszukiwać i zarazem ją zgłębiać.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję