Reklama

Polska

Młodzi ludzie są w harcerstwie

38. Pielgrzymka Harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej trwa w dniach 11-13 września pod hasłem motta życiowego kard. Stefana Wyszyńskiego - „Soli Deo Per Mariam” /Samemu Bogu przez Maryję/.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

harcerze

harcerstwo

Karol Porwich

Harcerze na Jasnej Górze

Harcerze na Jasnej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W spotkaniu wzięli udział harcerze i harcerki, wędrowniczki i wędrownicy, instruktorzy i instruktorki – w sumie ok. 400 osób z całej Polski. Przez trzy dni modlili się wspólnie, ale także brali udział w grach terenowych. Był czas na wspólne ognisko i wycieczkę na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Obecnie Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej w Polsce liczy ok. 20 tys. młodych ludzi.

„Pielgrzymka w tym roku była trochę inna, a zarazem prawie taka sama, w dobrej atmosferze, z miłymi ludzi, którzy mieli przebogaty program na różnych ścieżkach, dla różnych grup wiekowych, tak, żeby każdy był zadowolony. Przyjechało nas trochę mniej, bo w zeszłym roku było nas prawie 800, a w tym, z czego też jestem bardzo zadowolony - 390 osób, to jest całkiem duża grupa” - opowiada ks. hm. Robert Mogiełka, kapelan naczelny ZHR.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Karol Porwich

Harcerze na Jasnej Górze

Harcerze na Jasnej Górze

Ks. kapelan zapytany o to, co przyciąga młodych ludzi do harcerstwa podkreśla: „My jako instruktorzy wiemy, co chcemy im dać, bo to, co dla mnie najważniejsze w harcerstwie, to budowanie integralności człowieka, który we wszystkich wymiarach człowieczeństwa się rozwija, że nie koncentrujemy się tylko na jednej działce, nawet jeżeli jest ona szlachetna, duchowa, ale patrzymy na człowieka w sposób pełny, i jego rozwój fizyczny, intelektualny i duchowy. To, że dostosowujemy go do tego, czego w dzisiejszym świecie tak bardzo brakuje, czyli umiejętności bycia dla innych, wychodzenia ze swojego egoizmu, wchodzenia w pole służby, ale inwestowania w siebie, żeby być w dobrym słowa znaczeniu ‘wyjątkowym’, żeby nie być kimś, kto jest po prostu ‘szarą masą’, ale faktycznie coś bierze dla siebie. I widzę, że to działa, ponad 100 lat harcerskiej tradycji, ta metoda cały czas funkcjonuje i działa. To zasada, że młodzi wychowują młodych, to że za trochę starszymi przychodzi następne pokolenie, tu jest ta ciągłość, to jest najważniejsze”.

„W obecnej chwili Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej według naszych spisów to jest ok. 20 tys. młodych ludzi, licząc instruktorów i instruktorki. Odnotowujemy raczej wzrost liczby, wydawałoby się że jest coraz trudniej a jednak zainteresowanie naszą organizacją cały czas się utrzymuje, co nas bardzo cieszy – podkreśla kapelan naczelny ZHR - Harcerze wyróżniają się na tle młodych ludzi, bez względu na czasy, zawsze są tą elitą i ludźmi, którzy poprzez swoją przygodę i uczenie się odpowiedzialności za siebie nawzajem, za Ojczyznę, za pracę nad sobą, myślę, że są wyjątkowi”.

Reklama

„Chcemy rozpocząć rok harcerski u stóp Jasnej Góry, z Maryją, po harcersku, z modlitwą na ustach - mówi ćwik Łukasz Biernacki – Do harcerstwa przyciąga otoczenie młodych ludzi, którzy mają jakiś cel w życiu, chcą dążyć do wyższych ideałów, chcą się rozwijać w otaczającym nas świecie. Harcerstwo to może być styl życia, łączymy zabawę z rozwojem, z nauką, jest to dobra alternatywa dla dzisiejszej młodzieży”.

Pielgrzymkę zakończyła uroczysta Eucharystia sprawowana dla harcerzy i żołnierz-kombatantów Armii Krajowej w niedzielę, 13 września pod przewodnictwem bpa Józefa Guzdka, biskupa polowego Wojska Polskiego.

„Dobrze, że młodzi ludzie noszący dzisiaj mundury harcerskie mogą się spotkać z tymi, którzy już zdali egzamin, bo oni w tym momencie napełniają swoje serce i umysły miłością Boga i Ojczyzny - mówi bp Józef Guzdek - A wiemy, że słowa pouczają, przykłady przyciągają i spotkanie z tymi, którzy mają powiedzmy już cztery lata do setki, patrząc na ich postawę, patrząc na ich uśmiech, patrząc na ich emanujące zaangażowanie w sprawy bieżące to dobre świadectwo dla młodych ludzi. Oni (harcerze) chcą, żeby im ktoś uporządkował to życie, żeby ich nauczył podstawowych sprawności i pokazał wartości, których bardzo często nie pokazuje się w domach rodzinnych. Kiedyś rodzina była tym podstawowym środowiskiem wychowania, przekazania wartości, zapewne dzisiaj też tak jest w bardzo wielu przypadkach, ale coraz więcej rodzin jest rozbitych, nie ma świadectwa, dlatego doskonałym miejscem, środowiskiem wychowania jest harcerstwo. Oni tak jak mówił Jan Paweł II, nawet kiedy inni od nich nie wymagają, sami od siebie wymagają i w tym pomaga bardzo harcerstwo”.

2020-09-13 15:07

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

II Narodowa Pielgrzymka Mężczyzn na Jasnej Górze

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

mężczyzna

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Jasna Góra

Jak nie dać się zniewolić w codziennym życiu, jak walczyć o prawdę i wiarę, jak być silnym mężczyzną w rodzinie, w Kościele, w społeczeństwie i co to znaczy, że wolność równa się odpowiedzialność uczą się uczestnicy „Męskiego oblężenia Jasnej Góry”.

Mężczyźni zgromadzeni na Jasnej Górze w Dniu Ojca chcą szczególnie zwrócić uwagę na wielką potrzebę odzyskania odpowiedzialnych mężów i ojców. Jak podkreślają - Trzeba zawalczyć o promowanie odpowiedzialnych postaw. Wolność równa się odpowiedzialność.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję