Młodzi wykonawcy spektaklu są skupieni, skoncentrowani na gestach i słowach. Na miejsce scenicznych zdarzeń podchodzi osoba dźwigająca krzyż. Ten motyw będzie się wielokrotnie powtarzał: flagi z narodowymi barwami i ta pochylona sylwetka, w wielkim, symbolicznym skrócie podająca przekaz: nasza ojczyzna dźwiga krzyż. Nasz naród swoimi czynami zwiększa ciężar krzyża. Nasz naród jest na równi mężny, pełen zapału i wiary, jak i skłonny do wszystkiego, co niesie złe skutki: wewnętrzne konflikty, utratę niepodległości. Zanim jednak zebrani ze wzruszeniem obejrzeli ten spektakl, dowiedzieli się, jaka to okazja była inspiracją do zorganizowania tego słowno-muzycznego spotkania. „Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne... Tylko dziś jest twoje” - Jan Paweł II. Tak brzmiało hasło podsumowanego 3 maja konkursu, którego organizatorem był Karkonoski Salon Sztuki Orient Express. Autorzy mieli zawrzeć w swoich pracach wspomnienie o Ojcu Świętym - Polaku. Laureatkami konkursu zostały Agnieszka Bączkowska (dowiedziała się o nim z komunikatu na łamach „Niedzieli”) z Rzeszotar spod Legnicy oraz jeleniogórzanka Kazimiera Czurka. Stan zdrowia nie pozwolił uczestniczyć sędziwej pani Kazi we wtorkowej uroczystości, więc zaocznie otrzymała od zebranych rzęsiste oklaski, a Alicja Dusińska - pomysłodawczyni konkursu i realizatorka finałowej gali w Orient Expressie zapewniła zebranych, że nagroda zostanie laureatce dostarczona do rąk w jej cieplickim mieszkaniu. Po ogłoszeniu wyników muzyczno - wokalne trio (Julita Halama, Marek Witkowski i lider zespołu - Robert Górski) zaprezentowało program złożony z najbardziej lubianych i najczęściej śpiewanych pieśni, które powstały w czasie pontyfikatu Jana Pawła II. W drugiej części gali grupa teatralna Patrius w sztuce Res Ego (recytacja, śpiew, elementy pantomimy) pokazała w historycznym rysie polskie wzloty i upadki, a także nasze narodowe wady.
Robert Górski (katecheta) prowadzi grupę teatralną już jedenasty rok, a jego talent wychowawczy sprawił, że niejedna dziewczyna czy chłopiec, którzy sprawiali kłopoty w szkole i w domu, odnaleźli w sobie pokłady dobra. Mieli znakomity wzór - Jana Pawła II. Na wielkim ekranie w czasie trwania spotkania pojawiały się zarówno wielkie fotogramy, ilustrujące niezapomniany pontyfikat, jak i zdjęcia z rzymskich zdarzeń 1 maja, kiedy Jan Paweł II został wyniesiony na ołtarze.
O tym jak ważne są dla niego sakramenty, przede wszystkim spowiedź - mówił do młodzieży zgromadzonej na 38. Franciszkańskim Spotkaniu Młodych Muniek Staszczyk, lider zespołu T.Love. Do Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla przyjechało ok. 700 osób z całej Polski, które przez tydzień wspólnie modlą się, słuchają konferencji, biorą udział w warsztatach, nabożeństwach i koncertach.
Wśród gości tegorocznego FSM-u był Muniek Staszczyk. Jak wspominał, pochodzi z katolickiej rodziny, choć jego rodzice nie praktykowali regularnie. Jak zaznaczył, nigdy się Boga nie wyparł, choć był raczej daleko od Niego. Nawrócenie przeżył w 1998 r. Wcześniej jednak popadł w mocne uzależnienie od alkoholu, amfetaminy i marihuany
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie prywatności
2025-07-25 19:15
ks. Przemysław Pojasek, maj /KAI
Adobe Stock
Z prośbą o uszanowanie żałoby oraz prywatności zbliżającej się ceremonii pogrzebowej zwraca się do mediów rodzina Dominika - harcerza, który utonął w nocy z 23 na 24 lipca br. - Uroczystość pogrzebowa będzie miała charakter ściśle prywatny i rodzinny. Prosimy, aby swoją obecnością nie zakłócać tego wyjątkowo trudnego dla nas czasu pożegnania - czytamy w liście przekazanym KAI przez rzecznika prasowego Świdnickiej Kurii Biskupiej.
"W związku ze zbliżającą się ceremonią pogrzebową naszego ukochanego Syna, chcielibyśmy zwrócić się z uprzejmą, lecz stanowczą prośbą do przedstawicieli mediów o uszanowanie naszej żałoby oraz prywatności.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.