Reklama

Święcenia prezbiteratu 2011

Nadzieja Chrystusa i wierzących

Niedziela lubelska 25/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Archidiecezja lubelska ma 21 nowych kapłanów. 4 czerwca święcenia prezbiteratu przyjęli: Andrzej Aleksandrowski z parafii pw. św. Stanisława w Rudzie Hucie, Jarosław Ceglarski z parafii pw. św. Wojciecha w Wąwolnicy, Damian Dorot z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Niedrzwicy Dużej, Krzysztof Flis z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kraśniku, Łukasz Głaz z parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Lublinie, Mariusz Grzelak z parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Lublinie, Adam Janczara z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kocku, Marcin Jasiński z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kraśniku, Paweł Kościuk z parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Czartowcu, Arkadiusz Kot z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bobach, Wojciech Lisiecki z parafii pw. bł. Matki Teresy z Kalkuty w Chełmie, Tomasz Makara z parafii pw. Świętej Rodziny w Chełmie, Paweł Moskwiak z parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Gręzówce, Tomasz Musiej z parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Oleśnikach, Piotr Niewiadomski z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Milejowie, Dawid Nowicki z parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Maksymilian Robak z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Lublinie, Łukasz Stasiewicz z parafii pw. Ciała i Krwi Pańskiej w Turce, Konrad Szlachta z parafii pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie, Emil Szurma z parafii pw. Świętej Rodziny w Chełmie oraz Mariusz Wójcik z parafii pw. Opieki św. Józefa w Kawęczynie.
- Jesteście wiosną Kościoła, nadzieją Chrystusa i nadzieją wierzących - mówił bp Mieczysław Cisło do diakonów, którzy w katedralnym Wieczerniku, otoczeni modlitwą biskupów, kapłanów i świeckich, przeżywali ostatnie chwile przed przyjęciem sakramentu kapłaństwa. Mszę św. z obrzędem święceń, sprawowaną pod przewodnictwem administratora diecezji, celebrowali biskupi: Ryszard Karpiński, Józef Wróbel i Artur Miziński oraz rzesza kapłanów, w której nie zabrakło ks. Marka Słomki, rektora Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie oraz wychowawców z opiekunem roku ks. prof. Alfredem Wierzbickim i ojcem duchownym ks. Krzysztofem Kwiatkowskim.
- W katedralnym Wieczerniku otrzymacie Ducha Świętego, zostaniecie namaszczeni i posłani, by jak Jezus głosić Dobrą Nowinę, leczyć zranione serca, wyzwalać człowieka ze zniewoleń, ogłaszać czas łaski - mówił bp Cisło do tych, którzy wzrastali w powołaniu do kapłaństwa w promieniowaniu pontyfikatów „dwóch świętych, dwóch przyjaciół: bł. Jana Pawła II i Benedykta XVI”. Nowi kapłani podjęli decyzję o wstąpieniu do seminarium w roku śmierci Jana Pawła II, a święcenia otrzymują w roku jego beatyfikacji, dlatego bp Cisło mówił o nich, że „cząstka Jana Pawła II jest ich powołaniem”. U progu Eucharystii administrator diecezji dziękował im za wielkoduszne pójście za głosem Jezusa. Słowa wdzięczności skierował też do rodzin nowych kapłanów, w których dojrzewało i wzrastało powołanie. Zgromadzonych prosił o modlitwę w intencji neoprezbiterów, ale też o nowe powołania kapłańskie, by puste miejsca w seminarium zapełniły się zastępem kolejnych młodych mężczyzn, gotowych poświęcić swoje życie dla Chrystusa, Kościoła i bliźniego.
Przed obrzędem święceń, na który złożyły się m.in. wyrażenie woli przez kandydatów, odnowienie przyrzeczeń posłuszeństwa, nałożenie i namaszczenie rąk oraz modlitwa święceń, w okolicznościowej homilii bp Mieczysław Cisło przypomniał, że „kapłaństwo sakramentalne wpisuje się w potrójny: nauczycielski, kapłański i prorocki urząd Jezusa Chrystusa”. - Wszystkie te trzy urzędy są zespolone miłością, która jest z Ducha Świętego - podkreślał ks. Biskup. Wyjaśniając sens kapłaństwa, bp Cisło mówił, że jest to „działanie in persona Christi”. - Jezus Chrystus dysponuje nami nie tylko przy ołtarzu, ale w całym naszym życiu. To wielkie zadanie, ale również szczęściodajna misja, jeśli wiernie wypełniamy nasze powołanie - podkreślał. Jako wzór do naśladowania dla nowych kapłanów bp Cisło wskazał Apostołów, którzy „przeżywali swoje seminarium u boku Jezusa”, ale też tych, którzy „przez dwa tysiące lat, namaszczeni Duchem Świętym zostali posłani, i stali się dla nas nauczycielami, kapłanami, pasterzami”. Wśród przywołanych postaci znalazł się m.in. bł. Jan Paweł II, biskup lubelski, i Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński oraz śp. abp Józef Życiński. - Mamy powinność moralną i duchową, by ustawicznie czytać w księdze życia Prymasa Tysiąclecia, wiedzionego łaską, niezłomnego świadka wiary. Jesteśmy jego dłużnikami. To wasze zadanie, byście przybliżali go młodemu pokoleniu - apelował ks. Biskup. Przywołując osobę zmarłego w lutym br. Metropolity lubelskiego, bp Cisło mówił: - On byłby dzisiaj szafarzem sakramentu waszego kapłaństwa, on by przemawiał. I będzie przemawiał, bo zostawił nam wielkie dziedzictwo swego nauczania w postaci kazań do alumnów o kapłaństwie i w innych publikacjach.
Ten, który powtarzał, że „trudne czasy wymagają odważnych świadków”, z perspektywy domu Ojca będzie wspomagał nowych kapłanów „w życiu na pograniczu nieba i ziemi, by mogli żyć w świecie, ale głosić prawdę z innego świata”.
Przed zakończeniem uroczystej Mszy św., wdzięczni Bogu i ludziom, neoprezbiterzy mówili: - Jezus powiedział do Apostołów: nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem (…). Dzisiaj te słowa wypowiedziane przez Mistrza odnoszą się do nas, gdy wkraczamy na drogę posługi kapłańskiej. Stając się uczniami, chcemy trwać w miłości do Chrystusa; ufać Mu w godzinie próby i podążać Drogą Krzyżową w nadziei, że nadejdzie poranek Zmartwychwstania.
U progu kapłańskiej drogi, neoprezbiterzy przywołali też słowa Benedykta XVI: „Powierzając się Chrystusowi nie tracimy nic, a zyskujemy wszystko”. Wdzięczni Bogu za dar kapłaństwa, dziękowali także tym, którzy wspierali ich na drodze powołania, m.in. rodzicom i rodzeństwu, krewnym i przyjaciołom, biskupom i kapłanom oraz wychowawcom i wykładowcom z Metropolitalnego Seminarium Duchownego i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Świadomi, że czas powołania i formacji przypadł na wyjątkowe czasy, mówili: - Początek naszej drogi w seminarium to rok odejścia do domu Ojca Jana Pawła II, zaś jej zwieńczeniem jest radość z jego beatyfikacji. Czujemy się dłużnikami Papieża Polaka, dlatego wyrażając wdzięczność za jego posługiwanie, pragniemy w naszej kapłańskiej drodze wpatrywać się w jego życie i kierować się jego nauczaniem. Szczerym sercem, na wzór Papieża, u stóp Pani Katedralnej zawierzamy nasze życie opiece Matki Bożej. Słowa Jana Pawła II czynimy naszym mottem na życie: „Totus Tuus, Maryjo”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

2025-05-29 18:36

[ TEMATY ]

aborcja

Szkocja

Adobe Stock

W ubiegłym roku w Szkocji dokonano prawie 19 tysięcy aborcji. To o niemal pół tysiąca więcej niż w 2023 roku. Statystyki szkockiej agencji zdrowia (Public Health Scotland) pokazują też, że 15-procentowy wzrost przypadków pozbawienia życia dziecka nienarodzonego dotyczy podejrzenia Zespołu Downa. Od 2021 roku to wzrost o ponad 80 procent.

Szkockie dane wskazują też na wzrost liczby aborcji w przeliczeniu na 1000 kobiet w wieku 15-44 lat - z 17,5 do 17,9. Ponadto aż 41 proc. stanowiły aborcje powtórne. „Każda z tych aborcji to porażka naszego społeczeństwa w ochronie życia dzieci w łonie matki i w zapewnieniu wsparcia kobietom z nieplanowaną ciążą” - powiedziała Catherine Robinson, rzeczniczka organizacji Right to Life UK.
CZYTAJ DALEJ

Nazaretanki: nie pozwólmy, by przyszłość dzieci była kształtowana wyłącznie przez trendy i algorytmy

2025-05-31 10:03

[ TEMATY ]

dziecko

Adobe Stock

Dzień Dziecka to szczególny czas, w którym nasze myśli kierujemy ku najmłodszym. To nie tylko moment radości i świętowania, ale też okazja do refleksji: jaką rolę odgrywają dzieci w Kościele dzisiaj? Czy potrafimy dostrzec ich obecność tu i teraz - nie jako „przyszłych dorosłych”, lecz jako pełnoprawnych członków wspólnoty? - zastanawiają się siostry z Prowincji Warszawskiej Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek w liście otwartym diecezji i mediów katolickich.

Podziel się cytatem Nie pozwólmy, by wychowanie przejęły algorytmy „Nie pozwólmy, by przyszłość naszych dzieci była kształtowana wyłącznie przez trendy i algorytmy. Edukacja katolicka to nie koszt - to inwestycja” - mówiła 15 maja s. Wiesława Hyzińska, przełożona Prowincji Warszawskiej Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek, w specjalnym liście skierowanym do diecezji i mediów katolickich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję