Reklama

Kongres w Krzeszowie

Dyskusje, wykłady, nabożeństwa i wspólna modlitwa towarzyszyły III Kongresowi Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Diecezji Legnickiej, jaki odbył się w sanktuarium maryjnym w Krzeszowie

Niedziela legnicka 26/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Blisko 200 osób z ruchów i stowarzyszeń katolickich działających na terenie diecezji legnickiej spotkało się na III Kongresie Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich, jaki odbył się 11 czerwca br. w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie. Kongresowemu spotkaniu towarzyszyło hasło: „Słowo Pana trwa na wieki. Ruchy i Stowarzyszenia domem i szkołą komunii”. Kongres rozpoczął się od części wykładowej. Można było wysłuchać trzech prelekcji. Wykład pt. „Słowo Boże i zaangażowanie w świecie” przedstawił bp prof. dr hab. Andrzej Siemieniewski, wrocławski biskup pomocniczy; „Verbum Domini czytane przez katolika świeckiego” wygłosił Marek Bernard Adamowicz z Legnicy. Trzeci, ostatni wykład przedstawił ks. dr hab. Bogusław Drożdż pt. „Ewangelizacja kultury czy inkulturacja Ewangelii? Nowa ewangelizacja dzisiaj”. Wszystkie wykłady pozwoliły zebranym zgłębić prawdę o tym, że na wiele sposobów przemawia Pan Bóg do człowieka. Następnie o godz. 12.00 w bazylice odprawiona została Msza św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego. W homilii bp Andrzej, zwracając się do uczestników Kongresu, mówił: „Ruchy i stowarzyszenia to przecież Ci, którzy są ludźmi dobrej woli, są tymi, którzy rozglądają się. Bowiem w Kościele, złożonym z ludzkich serc, są miejsca, w które trzeba wejść na rusztowanie, są i takie miejsca, których być może jeszcze nikt nie dostrzegł. Miejsca, które potrzebują modlitwy, pracy i misji. Ruchy katolickie i stowarzyszenia są złożone z ludzi, którzy szczególnie chcą znaleźć swoje miejsce w życiu Kościoła. Czują, że Pan Bóg posyła ich w miejsca trudniejsze. Te, które wymagają odnowy i pracy. Stąd często nazywają się ruchami odnowy Kościoła”.
Do uczestników Kongresu list skierował także biskup Stefan Cichy, który odczytał bp Marek Mendyk. Pasterz Kościoła legnickiego napisał m.in.: „Dziękując za inicjatywę zwołania Kongresu, pragnę zachęcić wszystkich członków ruchów i stowarzyszeń katolickich, a także osoby zaangażowane w inne formy duszpasterstwa specjalistycznego naszej diecezji do szczególnej aktywności w życiu Kościoła diecezjalnego. Kościół potrzebuje udziału i odpowiedzialności świeckich zdolnych pokierować życiem parafialnych wspólnot i całych społeczności”.
O oprawę muzyczną liturgii zadbał chór z Kowar, który swoim śpiewem ubogacił Eucharystię. Mszę św. zakończył akt zawierzenia Ruchów i Stowarzyszeń Diecezji Legnickiej Matce Bożej Łaskawej. Kolejnym punktem sobotniego spotkania była dyskusja panelowa. Jej wiodącym tematem była „Symfonia jedynego Słowa - pieśń na wiele głosów (Verbum Domini 7). Udział świeckich w prorockiej misji Kościoła”. Uczestnicy spotkania wspólnie zastanawiali się nad dalszą pracą na rzecz ludzi i Kościoła.
Jak mówi bp Marek Mendyk, współorganizator Kongresu: „To spotkanie pokazuje, że bardzo potrzebne są takie właśnie wzajemne kontakty między ruchami i stowarzyszeniami działającymi w Kościele lokalnym. Na pewno część wykładowa, jak i modlitewna służą wzajemnemu ubogaceniu. Dziękuję Panu Bogu i przede wszystkim Duchowi Świętemu, że natchnął nas, żeby taki kongres mógł mieć miejsce”.
III Kongres Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Diecezji Legnickiej zakończyło nabożeństwo oczekiwania na uroczystość Zesłania Ducha Świętego, które przygotowała Odnowa w Duchu Świętym. Całość Kongresu zwieńczyła o północy uroczysta Msza św. sprawowana pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Teraz odbywa się sąd nad nami

2025-04-18 23:05

Biuro Prasowe AK

    - Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję