Na terenie naszej diecezji, czasowy dach nad głową można znaleźć u Dominikanów w Korbielowie. Tradycyjnie w takich przypadkach pierwszeństwo mają grupy rekolekcyjne, ale i indywidualni turyści nie odejdą stąd z kwitkiem. Wyjątkowo korzystne usytuowanie domu zakonnego sprawia, że jest on doskonałą bazą wypadową w Beskid Żywiecki. Na wyciągnięcie ręki jest Pilsko, a i o Jałowiec czy Babią Górę też można zahaczyć. Możliwości jest sporo. Na dodatek dzięki turystycznemu zacięciu dominikanów, można uczestniczyć w sprawowanej przez nich Mszy św. w schronisku na Hali Miziowej. Przeżycia krajoznawcze i duchowe, murowane.
Kolejnym takim miejscem umożliwiającym odpoczynek i religijną medytację jest Dom Rekolekcyjny Konferencji Episkopatu Polski „Księżówka” w Zakopanem. Obiekt może nie jest tak powszechnie dostępny, ale przy odrobienie szczęścia i wcześniejszej rezerwacji też można w nim zamieszkać. Usytuowany przy drodze wiodącej pod dolną stację kolejki gondolowej na Kasprowy Wierch, jest enklawą ciszy i błogości. Często gościł w nim metropolita krakowski Karol Wojtyła. Do dziś można zobaczyć tam „jego pokój”.
Miejsce to jest tym bardziej dogodne, że umożliwia szybkie przedostanie się zarówno w stronę Orlej Perci, Świnicy, Giewontu, czy wspomnianego wcześniej Kasprowego Wierchu. Na dodatek wędrówka w kierunku polany Kalatówki pozwala zobaczyć pustelnie św. Brata Alberta Chmielowskiego. Na wzgórzu naprzeciw eremu można w górskiej kaplicy wziąć udział w odprawianej tu systematycznie Mszy św.
Kierując się z Zakopanego w kierunku południowym kolejnym takim weekendowym przystankiem może być Centrum Ruchu Światło-Życie w Krościenku nad Dunajcem. Dwa niezależnie od siebie usytuowane obiekty noclegowe plus infrastruktura religijna: Namiot Spotkania, kaplica Chrystusa Sługi, Wieczernik Jana Pawła II, ścieżki drogi krzyżowej, zapewniają wielotorowy wypoczynek.
- W okresie wakacyjnym przyjeżdżają do Centrum grupy oazowe z różnych stron Polski. Trafiają tu na dwa tygodnie i realizują stworzony przez nas program formacyjny. W tym roku tematem przewodnim tego programu były słowa: „Słuchać Pana”. Niezależnie od grup oazowych przyjmujemy pod nasz dach także turystów indywidualnych. W sytuacji, gdy u nas nie ma akurat miejsca, to polecamy im kwatery zaprzyjaźnionych z nami mieszkańców Krościenka - wyjaśnia Maria Smoter, wolontariuszka z Kopiej Górki, na której usytuowane jest całe oazowe centrum.
Niezależnie od aspektów religijnych, dodatkowym atutem ośrodka oazowego jest zapewnienie całodziennego wyżywienia, pięknych widoków i relaksu. Usytuowanie na zboczu Kopiej Górki sprawia, że blisko stąd w okoliczne góry. Nieopodal niego rozpoczyna swój bieg, szlak turystyczny na Lubań w Gorcach oraz na Sokolicę, Zamkową Górę i Trzy Korony w Pieninach. A że oprócz gór są tu także i inne atrakcje, takie jak zamki w Niedzicy, Czorsztynie, pokamedulski Czerwony Klasztor na Słowacji, przejażdżki stateczkiem spacerowym po Zalewie Czorsztyńskim, czy słynny spływ Dunajcem, więc szybko może się okazać, że pobyt w Krościenku trzeba zaplanować minimum na tydzień.
Innymi punktami docelowymi, które warto wymienić, są Domy Rekolekcyjne w Ustrzykach Górnych i Wetlinie. Pierwszy, z upoważnienia archidiecezji przemyskiej prowadzi ks. Marek Typrowicz, a drugi Bernardyni. Przy obu tych ośrodkach znajdują się wolnostojące kaplice. Dom rekolekcyjny w Ustrzykach stoi obok szlaku turystycznego na Szeroki Wierch i dalej na Turbacz, z kolei w Wetlinie w pobliżu trasy wiodącej na Rabią Skałę. Wetlińskie ustronie daje na dodatek możliwość obcowania z bieszczadzką fauną. Wieczorem z balkonów wychodzących w stronę lasu można podziwiać sarny, które przychodzą najeść się trawy na „bernardyńskiej” polanie. Dzięki temu z kilkumetrowej odległości można podziwiać te dostojne zwierzęta i przy okazji urządzić sobie fotograficzne „safari”.
Żeby jednak nie było wyłącznie o górach warto na zakończenie wspomnieć o przytulnym ośrodku rekolekcyjnym w Białogórze. Zarówno pomieszczenia noclegowe, jak i kulinarne znajdują się w sąsiedztwie parafialnego kościoła Wniebowzięcia NMP. Dostęp do księdza proboszcza jest więc zapewniony 24 godziny na dobę. Spod ośrodka na bałtycką plażę, spacerowym krokiem jest ok. 10 minut. Sama miejscowość ma opinię bardzo rodzinnej, więc wieczorami nie dudni ani dyskotekową muzyką, ani podchmielonymi głosami rozwrzeszczanej gawiedzi. Jednym słowem jest tu dobry klimat na wypoczynek.
Niezależnie od wymienionych wyżej miejsc, rekolekcyjna mapa ośrodków noclegowych w Polsce jest znacznie bardziej bogata. Czasami przed planowanym urlopem dobrze jest zadać sobie więcej trudu i je zlokalizować. Z pewnością i dla naszej kieszenie i dla spokoju wyjdzie to na zdrowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu