Reklama

Niedziela Świdnicka

Misje to ciężka praca

O trudzie głoszenia Ewangelii tam, gdzie brakuje kapłanów, a są ludzie spragnieni Boga opowiadał świdnickim seminarzystom ks. kan. Stanisław Wójcik były misjonarz w kraju i za granicą.

[ TEMATY ]

misje

ks. Stanisław Wójcik

wsd świdnica

WSD Świdnica

ks. kan. Stanisław Wójcik były misjonarz w kraju i za granicą

ks. kan. Stanisław Wójcik były misjonarz w kraju i za granicą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zakończonym niedawno tygodniu misyjnym, klerycy świdnickiego „domu ziarna” uczestniczyli we wspólnej modlitwie wraz z ks. kan. Stanisławem Wójcikiem, proboszczem wałbrzyskiej parafii św. Wojciecha, który w latach 1984-85 był misjonarzem w Republice Demokratycznej Konga, 1988-95 rektorem Polskiej Misji w Madrycie i w latach 1994-2001 misjonarzem ludowym w Polsce.

W homilii były misjonarz przybliżył charakterystykę życia i posługiwania wśród rdzennej ludności afrykańskiej, mówiąc o codziennych trudach i satysfakcjach płynących z posługiwania na czarnym lądzie. Ks. Wójcik podkreślił, że misje to nie egzotyka i wyjazd do ciepłych krajów Afryki, czy Azji, ale że jest to ciężka praca i trud głoszenia Ewangelii, na którą tubylcy mają odpowiadać całym swoim życiem. Ci, którzy podejmują posługę międzykulturową, jeśli mają być skuteczni, muszą nauczyć się mówić innymi językami, uczyć się nowych kultur i przekazywać odwieczne Boże przesłanie w zmieniających się ziemskich kontekstach.

WSD Świdnica

ks. kan. Stanisław Wójcik były misjonarz w kraju i za granicą

ks. kan. Stanisław Wójcik były misjonarz w kraju i za granicą

Na zakończenie, ksiądz gość przypomniał, że wszyscy są posłani, aby tu i teraz aby głosić Dobrą Nowinę o Chrystusie Odkupicielu człowieka, a także zachęcił przyszłych księży, aby potrafili odczytywać wolę Bożą w osobach i decyzjach podejmowanych przez przełożonych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-10-23 10:23

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co wspólnego ze św. Florianem i Myślenicami ma jeden z wałbrzyskich proboszczów?

[ TEMATY ]

Wałbrzych

św. Florian

ks. Stanisław Wójcik

yszard Wyszyński

– Najtrudniej jest w wolności żyć – mówił ks. Stanisław Wójcik

– Najtrudniej jest w wolności żyć – mówił ks. Stanisław Wójcik

Wspomnienie św. Floriana męczennika, patrona strażaków, było okazją skierowania do internautów okolicznościowego słowa przez ks. kan. Stanisława Wójcika.

W ostatnim czasie w Wałbrzychu prężnie rozwija się e-duszpasterstwo. Powstał nawet specjalny kanał na YouTube pod nazwą Katolicka Piaskowa Góra, gdzie proboszczowie tej wałbrzyskiej dzielnicy podejmują próbę ewangelizacji wiernych w czasie trwania pandemii koronawirusa.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję