Reklama

Do szkoły na kredyt

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieci wróciły do szkół. Pełne wakacyjnych wrażeń, wypoczęte i uśmiechnięte. Rozpoczął się dla nich kolejny rok szkolny. W tornistrach lśniące okładki, pachnące zeszyty i podręczniki. Na nogach nowe buty i dżinsy, na ramionach ciepłe polary. Słowem, normalność, a dla rodzica dodatkowo bezcenny obrazek i satysfakcja. Oraz zmartwienie, bo ceny szkolnych wyprawek są coraz wyższe. Wysłanie jednego dziecka do szkoły kosztowało w tym roku ok. 800 zł.

Kapitalizm w szkole

Na stronie internetowej dużego detalicznego banku od połowy sierpnia wisiała reklama o takiej mniej więcej treści: „Wyprawka dla Twojego dziecka. Weź szybki kredyt!”. W innym zaś miejscu zachęcało krzykliwe „1500 zł od ręki na podręczniki!”. Oferta bogata i szeroka, natychmiast i bez zbędnych formalności. I tylko w głowie pozostaje pytanie, czy jest to normalne… Czy aby kupić dziecku zeszyt, trzeba w dużym europejskim kraju brać bankową pożyczkę!? Szkolne wyprawki w wielu krajach UE dotowane są przez władze inwestujące w młode pokolenie, w Polsce natomiast dobry biznes robią banki i działające na lichwiarskich zasadach firmy pożyczkowe. Sierpniowo-wrześniowa aktywność różnej maści pożyczkodawców potwierdza jedno - skala również edukacyjnego ubóstwa jest w naszym kraju masowa. Trudno się zresztą dziwić bankom, skoro rządzący umożliwili sytuację, w której każdego roku rodzice zmuszeni są kupować nowe podręczniki. Czysty kapitalizm. A gadanie o uczeniu dzieci gospodarności i szacunku do rzeczy… lepiej włożyć między bajki.

Biznes po katolicku

Aby nasze dzieciom nie brakowało niczego jesteśmy w stanie przyjąć nieuczciwe warunki kredytowe i machnąć ręką na państwo, które pozostawiło nas samych sobie. Byle dziecku nie działa się krzywda. Boli jednak, że w ten wyścig szczurów włączyły się wydawnictwa i księgarnie, nawet te katolickie. I nie chodzi tu bynajmniej o ekstra modne gadżety, ale o zwykły piórnik, kredki i podręcznik. Koszt kompletu tych ostatnich dla dziecka z pierwszej klasy szkoły podstawowej to wydatek kilkuset złotych, z czego, uwaga, podręcznik i karty pracy do religii są najdroższe. Przykład? Duże katolickie wydawnictwo z Poznania wypuściło w tym roku na rynek komplet do religii, podręcznik oraz ćwiczenia do klasy pierwszej, za ok. 50 zł (sic!), podczas gdy cały pakiet edukacyjny pierwszoklasisty kosztował 170 zł. Cena ta, nawet po odjęciu narzutu handlowego, jest zaporowa. Może warto zapytać, co otrzymujemy w zamian. W tej kwocie możemy przecież np. w empiku kupić porządnie wydane publikacje. Niestety, omawiany podręcznik do religii to nieco ponad 100 stron słabej jakości papieru i wyblakłych ilustracji. Jeszcze gorzej jest z dołączonymi do niego kartami pracy, które przypominają zwykłe czarno-białe ksero. Marnej oferty nie ratuje kilka kolorowych naklejek i papierowa makieta kościoła.
Pozostaje niesmak, że za tak słabe pomoce wspomagające edukację religijną musimy słono zapłacić, i baranie oczy katechetów przed tymi rodzicami na szkolnych korytarzach, którzy nie pozostawiają suchej nitki, bynajmniej nie tylko na wydawnictwie z Wielkopolski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję