List otwarty z prośbą o poparcie obywatelskiego projektu ustawy zakazującej aborcji eugenicznej wystosowały do prezydenta Bronisława Komorowskiego Fundacja Pro-Prawo do Życia i Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji". "Jesteśmy przekonani, że Pana głos będzie miał fundamentalne znaczenie w walce o życie i godność niepełnosprawnych dzieci" - przekonuje Maja Godek, pełnomocniczka Komitetu.
"Z głęboką nadzieją odebraliśmy słowa, które wypowiedział Pan w dniu 5 września br. podczas Konferencji na temat praw osób niepełnosprawnych. Zgadzamy się z tym, że należy uwrażliwiać opinię publiczną oraz podjąć konkretne działania na rzecz niepełnosprawnych" - czytamy w liście, pod którym podpisała się Maja Godek, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", jednocześnie mama 5-letniego Wojtka z Zespołem Downa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Fundacja informuje, że pod koniec września w Sejmie procedowany będzie obywatelski projekt Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", zakazujący zabijania chorych i niepełnosprawnych dzieci przed narodzeniem. "Najgorszą formą dyskryminacji wobec osób niepełnosprawnych jest bowiem odebranie im prawa do życia. Stanowi to również komunikat dla tych, którym udało się mimo wszystko urodzić, iż ich obecność jest w naszym społeczeństwie niepożądana" - pisze Kaja Godek.
Reklama
Jak dodaje pełnomocniczka: "W sytuacji, gdy prawo dyskryminuje osoby niepełnosprawne już u samych początków ich istnienia, trudno jest uwrażliwiać opinię publiczną na ich obecność i potrzeby". Komitet "Stop aborcji" liczy więc na to, że "Pan Prezydent poprze projekt ustawy zakazującej abortowania dzieci z powodu podejrzenia o chorobę lub wadę genetyczną".
"Jesteśmy przekonani, że Pana głos będzie miał fundamentalne znaczenie w walce o życie i godność niepełnosprawnych dzieci" - przekonuje Maja Godek.
Akcja zbierania podpisów pod projektem rozpoczęła się 21 marca, gdy obchodzony jest Światowy Dzień Osób z Zespołem Downa. Tego dnia przedstawiciele Fundacji PRO-Prawo do życia złożyli u marszałek Sejmu Ewy Kopacz wniosek o rejestrację Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop Aborcji".
W październiku ub. roku Sejm odrzucił projekt nowelizacji ustawy antyaborcyjnej wniesiony przez Solidarną Polskę. Chodziło o wykreślenie z art. 4a w punkcie 1 ustępu 2, który pozwala na dokonanie aborcji, jeśli „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”.
Proponowana obecnie nowelizacja ma polegać, ponownie jak poprzednio, na usunięciu zapisu o tzw. przesłance eugenicznej. – Koncentrujemy się na prawie do życia dzieci podejrzanych o chorobę lub wadę genetyczną. Nasz projekt jest prosty: likwiduje możliwość zabijania takich dzieci, ponieważ ponad 90 proc. legalnych aborcji w Polsce to aborcje eugeniczne – informował KAI w chwili uruchomienia akcji Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO-Prawo do życia.
Reklama
Zgodnie ustawą o wykonywaniu inicjatywy obywatelskiej, aby obywatelski projekt trafił pod obrady Sejmu, musi go poprzeć przynajmniej 100 tys. obywateli. Wymaganą liczbę głosów zebrano w czerwcu br. Po dostarczeniu przez Komitet zebranych podpisów Marszałkowi Sejmu, posłowie mają 3 miesiące na podjęcie prac nad projektem.
Według najnowszych danych (na podstawie sprawozdania z realizacji ustawy przygotowywanego co roku przez ministerstwo zdrowia), w 2011 r. dokonano 669 aborcji, z czego 620 po stwierdzeniu w badaniach prenatalnych upośledzenia lub nieuleczalnej choroby.
Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, aborcji można dokonać legalnie tylko przy zaistnieniu jednej z określonych przesłanek: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej; gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.