Reklama

Z ziemi węgierskiej do Katynia (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez te wszystkie lata pamiętała o ojcowskim ślubowaniu. Prosiła Matkę Bożą o pomoc, aby przed śmiercią mogła wypełnić obietnicę ojca. Wreszcie nadszedł ten czas. W 1981 r. ks. Cichy został proboszczem parafii w Kołbaskowie i zaproponował p. Ilonie pracę katechetki w Przecławiu. Parafia zajmowała duży obszar, więc trzeba było chodzić pieszo lub dojeżdżać. Dotarła do kierownictwa partii i załatwiła udostępnienie świetlicy do sprawowania Najświętszej Ofiary. Zapadła decyzja o budowie kaplicy. Nadarzyła się szansa wypełnienia przyrzeczenia ojca. Zobowiązała się wobec proboszcza do pomocy przy budowie. Wtedy zachęciła 90 rodzin do nieustającej modlitwy różańcowej w intencji budowy kościoła filialnego. Ks. Jan nie znał jeszcze historii jej życia.

„Wotum wdzięczności mojego Ojca”

Biskup Kazimierz Majdański w uznaniu gorliwości i talentu organizacyjnego ks. Cichego zaproponował mu budowę sanktuarium maryjnego na os. Słonecznym w Szczecinie, będącego wotum wdzięczności za ocalenie Ojca Świętego po zamachu 13 maja 1981 r., a także za objawienia Matki Bożej na całym świecie. Intencję zaproponował Jan Paweł II. Spośród kilkunastu kapłanów, którym Biskup proponował prowadzenie tej budowy, tylko ks. Jan Cichy podjął się tego dzieła. Choroba uniemożliwiła p. Ilonie posługę, na którą liczył ks. Jan. Później nawiązała kontakt z absolwentkami sióstr nazaretanek i założyła 15 grup modlitewnych nieustającego Różańca wspierających modlitwą to dzieło Boże.
Pewnego razu w czasie modlitwy wzrok jej padł na słowa „Emmanuel z nami”. Jej ojciec nosił imię Emanuel. Te słowa uznała za znak Opatrzności, by dalej dążyła do wypełnienia przyrzeczenia ojca. Wołała do Maryi: „Pomóż, Matko Boga, swemu dziecku!”. Natychmiast uświadomiła sobie, że ma wielu znajomych w Polsce. Odwiedzała ich i prosiła o modlitwę i ofiary. Uruchomiła też znajomości za granicą. 10 listopada 1984 r., w 67. rocznicę ślubu rodziców, została odprawiona pierwsza Msza św. To Boże dzieło było wpisane w wypełnienie rodzinnych zobowiązań.
Podczas jednej z pierwszych podróży spotkała w Gietrzwałdzie Anatola Kaszczuka. „Ten gorliwy czciciel Maryi natychmiast zrozumiał wielkość sprawy” - wspominała. Przyjechał do Szczecina i włączył się w budowanie. To on otrzymał misję sprowadzenia figury Matki Bożej Niepokalanego Serca - Pani Fatimskiej. Po wprowadzeniu figury do kaplicy św. Kazimierza 1 stycznia 1986 r. rozpoczęły się czuwania i pielgrzymki. Była praktykowana nieustająca modlitwa różańcowa za udzielone łaski.
Jesienią 1986 r. rozpoczęła się budowa kaplicy Matki Bożej Fatimskiej. Pani Ilona wiele chorowała, a cierpienie ofiarowywała w intencji sanktuarium. Żyła skromnie, a ta kaplica była jej skarbonką. Pomagała też potrzebującym, np. przyjmując do swej kawalerki kobietę oczekującą dziecka. Opatrzność przedziwnie wiązała jej życie z powstającym sanktuarium. 14 sierpnia 1988 r. kaplica została poświęcona, a 15 sierpnia figura Pani Fatimskiej została uroczyście przewieziona z katedry do kaplicy.
11 kwietnia 1989 r. p. Korompay pojechała do Warszawy na uroczystości przywiezienia do Polski prochów oficerów zamordowanych w Katyniu. Ks. Zdzisław Król (10 kwietnia 2010 r. zginął pod Smoleńskiem), kanclerz Kurii, poznając losy jej rodziny, obiecał dać p. Ilonie ich część „w nagrodę za wypełnienie przyrzeczenia ojca i po to, by darem dla sanktuarium w Szczecinie związać Ziemie Zachodnie z dziedzictwem Wschodu”. Sama to wydarzenie uznała za działanie Opatrzności Bożej. Kpt. Emanuel Korompay „powrócił” do swej drugiej ojczyzny - Polski. Pani Ilona przekazała prochy z Katynia ks. Cichemu, pierwszemu kustoszowi sanktuarium. On przekazał je swemu następcy ks. Ireneuszowi Pastrykowi. „Wydaje mi się, że Matka Boża z miłością przyjęła spełnienie największego pragnienia mojego Ojca” - wyznała p. Ilona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Godne podziwu są Twoje dzieła, Panie!

Na początku lat 90. ze względu na poważną chorobę przeniosła się do Warszawy. Ostatnie lata życia spędziła w Domu Opieki św. Franciszka, prowadzonym przez siostry franciszkanki od cierpiących.
31 października 2002 r. przyjęła dar konsekracji dziewic. „Pan Jezus spełnił moje najskrytsze marzenie, by być cała dla Niego”. Było to przypieczętowanie przez Kościół nadprzyrodzonej wartości jej życia oddanego Bogu i bliźniemu.
Zmarła 4 września 2010 r. w wieku 92 lat. Na pogrzebie homilię wygłosił o. Paweł Cebula OFMConv, który spędził wiele lat na Węgrzech. „Nie narzekała, niosła krzyż cierpienia z radością, w duchu służby potrzebującym. Mimo samotnie spędzonych lat nigdy się nie załamała i z całym oddaniem poświęciła swoje życie Bogu i ludziom.
Ks. Jan Cichy był świadkiem wielu cudownych zdarzeń, których Bóg dokonał przy pomocy Ilony Korompay, Anatola Kaszczuka i Stanisława Szańcy zaangażowanych w budowę sanktuarium fatimskiego na os. Słonecznym. „Te trzy osoby są kamieniami węgielnymi sanktuarium. Oni budowali nie tylko mury, ale Kościół - Mistyczne Ciało Chrystusa”.

Wypełnienie ślubu Ojca

Książka „Tyś opiekunem sieroty” została wydana przez Barbarę Agnes Pietrzak OV, która znała p. Ilonę przez ostatnie 10 lat życia i przygotowywała ją do konsekracji dziewic.
Gorąco polecam tę lekturę, gdyż jest ona świadectwem wiary i miłości Boga i bliźniego członków rodziny Korompay wypełnianych w radykalny sposób i w ekstremalnych warunkach oraz patriotyzmu (obecnie tak wypieranego ze świadomości i postaw ludzkich). Książka ta może stanowić gotowy scenariusz filmu z przesłaniem sienkiewiczowskim „Ku pokrzepieniu serc”. A nawet więcej - z przesłaniem ewangelicznym. Proszę o nią pytać w sklepiku przy sanktuarium na os. Słonecznym.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Papież przyjął prezydenta Albanii

2024-05-06 13:18

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W dniu dzisiejszym Ojciec Święty przyjął na audiencji Jego Ekscelencję Pana Bajrama Begaja, prezydenta Republiki Albanii, który następnie spotkał się z Jego Eminencją Kardynałem Sekretarzem Stanu Pietro Parolinem, któremu towarzyszył Jego Ekscelencja arcybiskup Paul Richard Gallagher, Sekretarz ds. relacji z państwami i organizacjami międzynarodowymi - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

„Podczas serdecznych rozmów, które odbyły się w Sekretariacie Stanu, wyrażono uznanie dla pozytywnych stosunków dwustronnych, a także wspomniano o niektórych otwartych kwestiach w stosunkach między Kościołem a państwem. Następnie zwrócono uwagę na drogę Albanii do członkostwa w Unii Europejskiej oraz na różne kwestie międzynarodowe, ze szczególnym uwzględnieniem regionu Bałkanów Zachodnich oraz konfliktów na Bliskim Wschodzie i Ukrainie” -czytamy w watykańskim komunikacie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję