Reklama

Adwent

Cykl adwentowy

Kościół w życiu publicznym

Niedziela wrocławska 51/2011

[ TEMATY ]

adwent

Ks. Janusz Sądel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z bardzo często stawianych zarzutów wobec Kościoła jest to, że miesza się on do polityki. Skoro już wiemy, KTO to jest Kościół i przypomnimy, że polityka przez duże P jest roztropną troską o dobro wspólne - wtedy tylko zła wola może nie pozwolić w przyznaniu, że Kościół ma prawo, chce i wręcz musi zajmować się polityką. Cała katolicka nauka społeczna Kościoła domaga się współodpowiedzialności i zaangażowania wierzących w życie publiczne każdego środowiska.
Chrystus jednoznacznie oczekuje, że Jego wyznawcy nie mogą ukrywać światła pod korcem (zob. Mt 5, 15). Chrześcijanin ma być jak zaczyn w cieście (zob. Mt 13, 33) czy też jak sól; gdyby zaś owa sól utraciła swój smak - trzeba ją wyrzucić i podeptać, gdyż nie przyda się na nic (zob. Mt 5, 13). A to oznacza, że wyznawca Jezusa musi nim być wszędzie, gdzie się pojawi: w sejmie, szkole, zakładzie pracy, szpitalu, na dyskotece - czyli tam, gdzie żyje. Czy jego świadectwo zostanie przyjęte, czy zakończy się różnymi formami męczeństwa - to już zupełnie inna sprawa.

Wróćmy do przypomnianego zarzutu wobec duchownych. Czego księżom naprawdę nie wolno w życiu publicznym? Zajmowania się polityką przez małe p. Kodeks Prawa Kanonicznego zabrania im wyraźnie: przynależenia do partii politycznych i związków zawodowych (KPK 287, §2), przyjmowania stanowisk w urzędach publicznych wykonujących władzę świecką (KPK 285, §§3, 4) oraz przynależności czy zakładania stowarzyszeń, których działalności nie da się pogodzić z zadaniami stanu duchownego (KPK 278, §3). Poza tymi - oczywistymi - zastrzeżeniami nie wolno zapomnieć, że prezbiter jest również pełnoprawnym członkiem społeczeństwa i ma prawo głosu w sprawach publicznych, tak jak zresztą każdy wierzący człowiek w państwie. Stąd rolą księży będzie wskazywanie zasad moralnych w konkretnych działaniach władzy świeckiej i w postawach obywateli, nazywanie po imieniu zła i grzechu, upominanie się o przestrzeganie praw Bożych i o obecność Boga w przestrzeni publicznej. Pokazali to w swej pasterskiej posłudze Prymas Tysiąclecia, bł. Jan Paweł II i ks. Jerzy Popiełuszko oraz wielu innych. Gdzie byłaby Polska dziś, gdyby nie ich odwaga i świadomość obowiązków wobec Ojczyzny?

O ile nie można się dziwić wrogości wobec Kościoła ze strony ludzi niewierzących (choć trudno im nie przypominać o tolerancji, poszanowaniu wolności sumienia, pluralizmie, a nierzadko i o kulturze w zachowaniach), o tyle boleć musi nieposłuszeństwo nas, ludzi ochrzczonych i rzekomo wierzących. Miano „ale-katolika” słusznie otrzyma ktoś, kto nie broni życia ludzkiego, łamie z przekonaniem każde z niewygodnych przykazań, głosuje na ludzi wojujących z religią, nie żyje na co dzień w łasce uświęcającej itd. Nasz Pan nie ukrywał, że za wyznawanie Go przed światem czekają ludzi prześladowania - do śmierci włącznie (zob. Łk 21, 12-19). A. Frosard stwierdził, że Kościół na przestrzeni wieków umierał na wiele sposobów - dziś zdaje się umierać… ze strachu! Jeśli jednak dla wielu katolików problemem jest zachowanie pokutnego charakteru każdego piątku (powstrzymanie się od spożywania mięsa, od udziału w zabawach) lub świętowanie niedzieli (udział w Eucharystii, rezygnacja z zakupów) - jakże spodziewać się czegoś więcej w chwilach znacznie poważniejszych prób?

Świadectwo dawane Chrystusowi przez katolika w życiu publicznym będzie czymś oczywistym i prostym w realizacji wtedy, gdy ów katolik kocha swój Kościół i traktuje go jak… powietrze, bez którego żyć niepodobna. Sparafrazuję tu zatem formułę, która towarzyszy święceniem diakonatu, gdy biskup wręcza wyświęcanym Pismo Święte: Chrześcijaninie! Poznawaj to, co wyczytasz w Biblii i usłyszysz w nauczaniu Magisterium; wierz w to, co wyczytasz i usłyszysz, aby ostatecznie uczyć innych i samemu żyć tak, jak uwierzyłeś. Wtedy wszystko jest proste i jasne: życie jest święte od poczęcia do naturalnej śmierci; małżeństwo to pani i pan, nie inaczej; trzeba chodzić na wybory i głosować zgodnie z własnym, zorientowanym na Pana Boga sumieniem; nie wolno dorabiać się na grzechu, krzywdzie i słabości bliźnich i trzeba bardziej słuchać we wszystkim Boga, niż ludzi. Taka postawa będzie budziła szacunek nawet u wrogów i będzie uobecnianiem Kościoła - czyli Chrystusa żyjącego w nas - w każdej sytuacji. Po co apostolstwo w świecie, po co potrzebna jest czynna i widoczna obecność Kościoła w życiu publicznym? „Aby ludzie widzieli dobre czyny w nas i chwalili Ojca, który w niebie jest” (por. Mt 5, 16).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak oczekiwano na Narodzenie Pana...

Niedziela rzeszowska 48/2020, str. I

[ TEMATY ]

adwent

roraty

Arkadiusz Bednarczyk

Fragment skrzydła ołtarza z XVI stulecia z Osieka koło Jasła

Fragment skrzydła ołtarza z XVI stulecia z Osieka koło Jasła

Przez Mszę św. zwaną roratnią, odprawianą kiedy na dworze jeszcze ciemno, a przyroda pogrążona jest we śnie, oddajemy cześć Maryi – Matce Jezusa. Wyrażają to również słowa pieśni: „Niebiosa, spuście nam na ziemskie niwy Zbawcę...”.

Sto lat temu jedna z kronik parafialnych tak opisywała przygotowania do Mszy roratniej: „Na odgłos kościelnych dzwonów z dworów i chat, z wiosek i siół wychylają się otulone postacie z latarką w ręku. W tę dżdżystą noc śpieszą do kościoła... I już od rana rozśpiewana chwali dziatwa Pana śląc z rozełkanych serc do tej stojącej na ołtarzu bielusieńkiej statuy Panienki Najświętszej błagalną pieśń: «Spuśćcie i nam z niebios obłoki Zbawcę; i dziś świat nieszczęśliwy; i dziś czart panuje; i dziś przewinienia zamknęły bramy zbawienia...»”.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie spotykają się na pierwszej kongregacji generalnej

2025-04-22 09:29

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican Media

Kard. Giovanni Battista Re

Kard. Giovanni Battista Re

O godz. 9 rozpoczyna się pierwsza kongregacja generalna kardynałów. Podjęte na niej zostaną pierwsze decyzje o przeniesieniu ciała zmarłego papieża do Bazyliki św. Piotra oraz w sprawie przygotowań do jego pogrzebu. Kongregację zwołał dziekan Kolegium Kardynalskiego kard. Giovanni Battista Re. Biorą w niej udział wszyscy przybyli do Rzymu kardynałowie, również ci, którzy ze względu na wiek nie będą wybierać nowego papieża. Odtąd kongregacje generalne będą się odbywały codziennie aż do konklawe.

Kongregacje generalne odbywają się nowej Auli Synodalnej, na tyłach Auli Pawła VI w Watykanie. O ich rozpoczęciu kard. Re poinformował wczoraj wszystkich kardynałów. Muszą się na nie stawić wszyscy purpuraci, również ci, którzy przekroczyli 80. rok życia. Przedmiotem obrad jest zorganizowanie wszystkiego, co niezbędne do pogrzebu papieża, a w dalszej kolejności przygotowanie konklawe, w tym zakwaterowania dla kardynałów elektorów w Domu św. Marty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję