Reklama

20 lat pracy misjonarzy diecezji rzeszowskiej w Gwatemali (cz. V)

Posługa misjonarzy

W Gwatemali obecnie pracuje czterech księży misjonarzy z diecezji rzeszowskiej: ks. Sławomir Ziobro, ks. Tomasz Godlewski, ks. Józef Głąbiński i ks. Dariusz Drozd oraz kapłani z archidiecezji przemyskiej: ks. Andrzej Barański i ks. Wiesław Groszek

Niedziela rzeszowska 2/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powołanie misyjne jest szczególnie cenione w Kościele. Ale wymaga ono od misjonarza często wielkiego poświęcenia i zaangażowania oraz zmagania się z wieloma trudnościami. Nasi misjonarze w Gwatemali posługują w ogromnych parafiach, tak liczbowo, jak i terytorialnie. Diecezja Escuintla, która ma 600 tys. katolików - a więc mniej więcej tyle co diecezja rzeszowska, jest obsługiwana zaledwie przez 23 kapłanów. Dlatego 18 parafii na rozległym terenie to wielkie wyzwanie dla biskupa i kapłanów, aby zapewnić wiernym dostęp do sakramentów świętych, katechizacji oraz formacji. Rozległość parafii sprawia, że oprócz kościoła parafialnego buduje się kościoły lub chociażby niewielkie kaplice w wioskach czy miejscowościach, aby była tam możliwość spotkania się na wspólnej modlitwie. Nasi misjonarze bardzo angażują się w budowanie nowych świątyń czy też rozbudowę już istniejących. Nie jest to łatwe, bo środki, jakie składają wierni - mimo ich ogromnej ofiarności - wystarczają zaledwie na pokrycie kosztów funkcjonowania. Brakuje zaś środków na inwestycje, które są w wielu miejscach niezbędne. Księża dojeżdżają do większych skupisk co niedziela, zaś do mniejszych rzadziej, czasem kilka razy w roku. Ludzie ci są ubodzy, nie posiadają samochodów, komunikacja jest słabo zorganizowana, dlatego czasem na Mszę św. idą pieszo kilka kilometrów.
Jeśli w danej miejscowości nie ma Mszy św. jest wtedy Liturgia Słowa, przygotowana i prowadzona przez katechistów, których w każdej parafii przygotowuje proboszcz i są oni jego najbliższymi współpracownikami. Również w diecezji organizuje się dla nich spotkania formacyjne. Oni są odpowiedzialni także za katechizację w parafii i wstępne przygotowanie do sakramentów świętych. Druga grupa współpracowników proboszcza to nadzwyczajni szafarze Eucharystii. Do nich należy rozdzielanie Eucharystii w czasie Liturgii Słowa celebrowanej bez kapłana oraz zanoszenie eucharystii do chorych. W każdej parafii jest rada duszpasterska, która wspiera proboszcza w podejmowaniu różnych inicjatyw, nie tylko duszpasterskich, ale i społecznych. Parafia jest bowiem miejscem, gdzie także realizuje się różne akcje pomocy. Ks. Dariusz Drozd przez trzy lata gościł grupę lekarzy wolontariuszy z USA, którzy przybywają na swój koszt i udzielają porad oraz wykonują możliwe zabiegi. Większość bowiem ludzi nie ma żadnego ubezpieczenia i nie stać ich na korzystanie z prywatnej opieki medycznej, która jest bardzo droga i nie najwyższej jakości.
Przygotowanie do sakramentów świętych jest ważną częścią posługi kapłanów. Zdarzają się nierzadko przypadki przygotowania dorosłych do sakramentu chrztu św. tuż przed ślubem. Niestety, wiele osób przez brak kapłanów nie ma możliwości uczestnictwa w katechezie i dobrym przygotowaniu.
Jednym z ważnych zadań duszpasterskich jest duszpasterstwo rodzin, które skupia się na uwrażliwieniu co do respektowania norm katolickiej etyki małżeńskiej, poszanowania czystości przedmałżeńskiej oraz ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Trwające w tym kraju przez wiele lat niepokoje a ostatnio przez blisko 36 lat wojna domowa, sprawiły, iż życie ludzkie nie ma tam poszanowania. Dlatego jednym z ważnych oznak pobożności w Gwatemali jest kult Bożego Miłosierdzia. W każdej parafii, kaplicy jest obraz Bożego Miłosierdzia, a o 15.00 każdego dnia zbiera się grupa wiernych, by odmawiać Koronkę do Bożego Miłosierdzia. To nabożeństwo tam ma szczególne znaczenie na drodze do pojednania i budowania pokoju, wobec jakże wielu zbrodni i nieszczęść, jakie tam miały miejsce. Bardzo głęboko także przeżywane są obrzędy Wielkiego Tygodnia, kiedy to urządza się procesje z figurą Chrystusa z krzyżem.
Kiedy uczestniczy się w nabożeństwach w Gwatemali urzeka każdego śpiew. Gwatemalczycy lubią śpiewać, a ich śpiew jest znakiem ich tęsknoty za Bogiem. Ich pieśni są bardzo rytmiczne, radosne, żywe. Chętnie organizują się w chóry, zespoły muzyczne. Chór zasadniczo jedynie podtrzymuje śpiew, zaś śpiewają wszyscy.
Przy parafiach są także duże sale, a raczej wiaty, gdzie organizuje się różnego rodzaju spotkania, przedstawienia, uroczystości. Sale te także służyły w ubiegłym roku za mieszkanie dla poszkodowanych przez wulkan Pacaya czy też poszkodowanych przez ulewne deszcze.
Nasi księża misjonarze żyją w bardzo skromnych warunkach, ale pełni są radości, nadziei i pogody ducha. Mają świadomość, że to także zasługa wielu bezimiennych osób, które za nich się modlą i ich wspierają. Proszą o modlitwę, by byli dobrymi kapłanami i świadkami Chrystusa dla swoich wiernych, a wtedy i inne przeszkody uda się pokonać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był Jeffrey Edward Epstein?

Urodził się w 1953 r. w żydowskiej rodzinie w dzielnicy Coney Island w Nowym Jorku. Jego ojciec był ogrodnikiem, a matka gospodynią domową. Chociaż nigdy nie ukończył studiów, pracował jako nauczyciel fizyki i matematyki w Dalton School, w dzielnicy Upper East Side na Manhattanie. W pracy poznał Alana Greenberga, menedżera „Bear Stearns” – słynnej nowojorskiej firmy inwestycyjnej. Greenberg był pod tak wielkim wrażeniem jego inteligencji, że zaoferował mu stanowisko młodszego asystenta w swojej firmie. Epstein bardzo szybko piął się po szczeblach zawodowej kariery, dlatego już w 1982 r., dzięki szerokim znajomościom w świecie finansów, mógł założyć własną spółkę finansową: J. Epstein & Co., która później przekształciła się w Financial Trust Company. Amerykańskie media przedstawiały Epsteina jako nowego Gatsby’ego, który zbudował swoją fortunę od zera, człowieka pełnego tajemnic, tak jak w większości nieznani byli jego klienci, którzy powierzali mu swoje kapitały, oprócz jednego – Lesliego Wexnera, właściciela firmy odzieżowej Victoria’s Secret. – Inwestuję w ludzi, niezależnie od tego, czy są to politycy czy naukowcy – powiedział kiedyś Epstein o swoich prestiżowych znajomych i klientach. Wśród ludzi zaprzyjaźnionych z finansistą byli Bill i Hillary Clintonowie, a także brytyjski książę Andrzej, brat księcia Karola. Wśród jego znajomych był również obecny prezydent USA Donald Trump.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Statki-szpitale służące potrzebującym w Amazonii

2025-11-16 13:36

[ TEMATY ]

świadectwo

lekarz

Vatican Media

Trzy jednostki pływające są zacumowane wzdłuż rzeki Guajará w Brazylii i oferują pomoc medyczną tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Inicjatywa powstała z inspiracji tematem zintegrowanej ekologii papieża Franciszka i przez niego statki były ofiarowane. Przemierzają Amazonkę, docierając do społeczności rdzennych nawet w głębi lasu deszczowego. Dla Vatican News, na marginesie szczytu klimatycznego COP30 w Belém, swoje świadectwo złożył Felipe – lekarz wolontariusz.

Ludzie ustawiają się w kolejce, aby wejść na pokład statku-szpitala San Giovanni XXIII (Święty Jan XXIII). Nie jest to zwykła jednostka przewożąca pasażerów na pobliskie wyspy; to statek-szpital, który przemierza Amazonkę aż do najbardziej odległych zakątków lasu deszczowego – „płuc świata” – miejsc dostępnych wyłącznie drogą wodną, by nieść pomoc medyczną tam, gdzie nie ma ani szpitali, ani przychodni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję