Reklama

Pacjent kontra reforma zdrowia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stare przysłowie mówiące, że, aby się leczyć, trzeba mieć zdrowie, idealnie pasuje do sytuacji, w której znaleźli się polscy pacjenci po wprowadzeniu z początkiem roku nowej reformy systemu zdrowia. Zapowiedź rozporządzenia pojawiła się dużo wcześniej, stąd pacjenci masowo wykupywali leki na zapas. Z końcem roku we wrocławskich aptekach panował wzmożony ruch i na nic zdawały się uspokajania ministra zdrowia.

„Protest pieczątkowy”

Czarny scenariusz sprawdził się już na początku stycznia. Lekarze rozpoczęli tzw. protest pieczątkowy. Ustawa bowiem zakładała ich odpowiedzialność finansową za nieprawidłowo wypisywane recepty. Pacjenci w całej Polsce otrzymywali recepty z pieczątką „refundacja do decyzji NFZ”, gdyż lekarze nie chcieli decydować o sposobie odpłatności za dany lek. Na tym proteście najwięcej cierpieli oczywiście pacjenci, którzy mieli problemy z zakupem najpotrzebniejszych leków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Padło na aptekarzy

Lekarzom udało się wybronić od odpowiedzialności za nieprawidłowo wypisane recepty, dlatego ministerstwo przeniosło ją na aptekarzy. Teraz to farmaceuci muszą skrupulatnie sprawdzać każdą receptę, w razie jakichkolwiek błędów to apteka nie otrzyma zwrotu za leki refundowane. Aptekarze, idąc za przykładem lekarzy, próbowali protestować zamykając na godzinę swoje apteki. Ta próba nie przyniosła jednak oczekiwanych skutków. Farmaceuci zastanawiają się teraz, jak pogodzić dokładne sprawdzanie recept z szybkim obsługiwaniem klientów. Być może w aptekach powstanie nowa funkcja - specjalisty ds. prawidłowo wypełnionej recepty przeszkolonego przez NFZ?

Dla kogo ta reforma?

Nie ma chyba osoby zadowolonej z nowej reformy, skarżą się lekarze, aptekarze i oczywiście pacjenci, ale Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że jest to bardzo dobry plan, który nastawiony jest przede wszystkim na dobro pacjenta. Chorzy nie podzielają oczywiście tej opinii, ale doświadczenie wielu reform zdrowia pokazuje, że najważniejsza jest cierpliwość. Polski pacjent zniesie wszystko, ale na Międzynarodowy Dzień Chorego chyba każdy życzy sobie jak najmniej takich reform.

Reklama

* * *

Małgorzata
Na początku roku mój syn zachorował i otrzymałam receptę z pieczątką: „refundacja do decyzji NFZ”. W aptece miałam zapłacić 100%, dlatego w ogóle zrezygnowałam z zakupu leku. Na szczęście mój syn był tylko przeziębiony i zakupiłam leki bez recepty. Nie mogę zrozumieć tylko, dlaczego przy każdej reformie jest takie zamieszanie? Czy nie można tego tak przeprowadzić, żeby pacjenci nie musieli zawsze cierpieć?

Włodzimierz
Reformy w służbie zdrowia zawsze wyglądają tak samo, dlatego wcześniej wykupuję potrzebne lekarstwa. Od początku było wiadome, że ta cała reforma tak się skończy. Lekarze nie są za nic odpowiedzialni, apteki zawsze wyjdą na swoje, a za wszystko na końcu i tak zapłaci pacjent.

* * *

Edwarda Kędzierska, członkini Stowarzyszenia Farmaceutów Katolickich
Żadna reforma zdrowia nie obeszła się bez zamieszania. Ta ustawa stworzona została po to, by ściągnąć pieniądze od ludzi. Tracą na tym wszyscy: farmaceuci, hurtownicy, ale najbardziej tracą pacjenci. Obiecywano im, że będą mogli kupować tańsze leki i w takiej samej cenie we wszystkich aptekach, a tak nie jest. Reforma jest bardzo chaotyczna, przez co chorzy nie wiedzą, co się dzieje.
Sama reforma polega na tym, że obniża się marżę aptekom, a także ustala limity w refundacji. Te limity powodują, że apteki muszą obliczać marżę nie od wartości hurtowej leku tylko od jego części, a pacjenci mają tylko częściowe ulgi. W ustawie wprowadzono wiele obostrzeń dla lekarzy i farmaceutów, jednocześnie przenosząc przywileje na Narodowy Fundusz Zdrowia. Każda apteka musi teraz indywidualnie podpisywać umowy z NFZ. Za wszelkie nieprawidłowości ma odpowiadać właściciel a także kierownik apteki (mowa o odpowiedzialności prawnej i finansowej). NFZ może nawet zamknąć aptekę. Dodatkowo fundusz wydłużył nam oczekiwanie na zwrot kosztów za leki refundowane. Lekarze wybronili się od odpowiedzialności za nieprawidłowo wypisane recepty, a NFZ zrzucił to na nas aptekarzy. Farmaceuta musi sprawdzić wszystkie dane na druku. Jeśli są jakieś błędy, to aptekarz musi je poprawiać na rewersie recepty. Nie sposób tego wszystkiego robić przy każdym pacjencie, gdyż wiadomo, że każdemu się spieszy. Po tegorocznym zamieszaniu wynikającym z wprowadzenia reformy myślimy nad stworzeniem w naszym regionie stowarzyszenia aptekarzy, które będzie broniło naszych interesów na przyszłość.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Święty Filip Apostoł

Niedziela Ogólnopolska 39/2006, str. 3

pl.wikipedia.org

Filip Apostoł

Filip Apostoł

Audiencja generalna, 6 września 2006 r.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent podpisał ustawę o wakacjach kredytowych w 2024 r.

2024-05-06 16:33

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

kredyt

Adobe Stock

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy, która zakłada przedłużenie wakacji kredytowych także na 2024 r. - podała w poniedziałek kancelaria prezydenta. Raty kredytu mieszkaniowego będzie można zawiesić dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września, a 31 grudnia.

Zgodnie z nowelą, kredytobiorcy będą mogli skorzystać z możliwości wstrzymania opłacania raty kredytowej dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września, a 31 grudnia. Z tego rozwiązania będą mogły skorzystać osoby, których rata przekroczy 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, liczonego jako średnia za poprzednie trzy miesiące, albo osoby, które mają na utrzymaniu co najmniej troje dzieci w dniu złożenia wniosku. Zawieszenie spłaty kredytu w tych okresach będzie przysługiwać, gdy wartość udzielonego kredytu nie będzie przekraczała 1,2 mln zł. Z informacji przedstawionych przez przedstawicieli resortu finansów wynika, że z wakacji kredytowych w tym roku będzie mogło maksymalnie skorzystać 562 tys. kredytobiorców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję